www.bonanza.pl

[Ewelina]

To i goście się pospieszają z jedzeniem i więcej zostaje... Ben był spryciula... A tak poważnie, nie wiem, czy do dobrego tonu należało opieranie pleców o krzesło. Zdaje się, że dama powinna siedziec prosto, bez podpórek i plecami nie dotykac oparcia. Coś mi się kołacze po glowie, że dziewczętom kładziono na głowy grube książki, żeby utrwalić w nich nawyk siadania prosto i odpowiedniego trzymania głowy. Panow chyba też to dotyczyło.

[Rika]

[Ewelina]

Stoły też były ładne, zwłaszcza ten z szufladami na karty i pionki do warcabów.

[ania2784]

To ja jeszcze biurko dorzucę, niech też zostanie.

[Ewelina]

Masz rację, biurko też śliczne i niektóre lampy, i sekretarzyk Adama i jeszcze parę rzeczy może by się znalazło, jak poszukamy...

[ania2784]

Krzesła faktycznie nie służyły do opierania. Do tego służył stół.

[Ewelina]

Proszę Margarita siedzi jak prawdziwa dama a Joe - łokcie na stole?! i co na to tata?! Oooo! Adam i Hoss tez, co za zgroza!

[ania2784]

Tata ma rączki pod stołem, a tak chyba też nie wypada. Dobrze, że obok nie siedzi żadna dama, jeszczeby ktoś sobie coś pomyślał...

[Ewelina]

Może mu coś wypadło z buzi i chce odzyskać, jednak to zły przykład dla synów, zwłaszcza, że siedzą tam damy...
A mówią, że to mnie wszystko się kojarzy... z listkiem

[AMG]

Po angielsku/amerykańsku wypada. Tzn. siedzieć z rączkami pod stołem.

[Ewelina]

Ale co wypada po amerykańsku - ręce pod stołem, czy łokcie na stole?

[Rika]

A tu jeszcze Adam przywłaszczył sobie biurko Bena.

[ania2784]

Ale tak chyba też nie wypada, że młodszy siedzi, a starsi muszą stać. A niby adam tak dobrze wychowany...

[Ewelina]

Jako najstarszy syn i przyszły ewentualny senior rodu miał prawo... A Ben ma minę jakby go stamtąd brutalnie wyrzucił...

[ania2784]

Nie ma się co Benowi dziwić, zwłaszcza że Adam jakoś wyjątkowo dobrze się czuje za tym biurkiem.