|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lidka
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:05, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ten odcinek był robiony na jakąś tanią komedię, nie sądzicie?
Ta scena z Hossem jedzącym zbyt mocno przyprawioną fasolę i czerwieniejący od tego (jakimi technikami go podkolorowali?) - jeszcze czekałam tylko, aż buchnie z niego ogień niczym z Wawelskiego Smoka.
Druga sprawa to ci głupawi opryszkowie - jakaś wczesna wersja postaci z Kevina (tego samego w domu albo w Nowym Yorku) - tylko że są jeszcze bardziej bezmyślni, a po drugiej stronie mają nie dzieciaka, ale dwóch zdawałoby się dorosłych mężczyzn. No dobrze, jednego z brakiem piątej klepki (skoro wszystkie swoje trafne spostrzeżenia i przewidywania przypisuje swojemu psu), a drugiego trochę skołowanego tym, w jakim towarzystwie się znalazł.
Sceny z domem-twierdzą pełną pułapek na próbujących do niego wkroczyć oprychów też mamy. Oprychowie oczywiście mają trochę bardziej rozgarniętego szefa, próbującego jakoś przyprowadzić ich do porządku, ale słabo mu to idzie. Ponoć cala paczka trzyma się razem od 10 lat (o ile dobrze pamiętam). Jak to się stało, że się jeszcze nie pozabijali nawzajem?
Z całego odcinka podobają mi się sceny z Bessy Sue, która nie jest jakąś "szarą myszką" i umie sobie poradzić, tak aby nie "zostać na lodzie".
Do tego scena końcowa, w której szeryf podejmuje bardzo słuszną decyzję.
No i piesek był słodki, bardzo dobrze grał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:12, 10 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Wziąwszy pod uwagę czas, w którym powstala Bonanza, możemy podejrzewać, że twórcy kolejnych filmów z Kevinem "zapożyczyli" niektóre pomysły z tego odcinka. Jakby jeszcze Walter więcej się ruszał, to podejrzewałabym o to również twórców Beethovena Jedynie Smok Wawelski pozostaje poza podejrzeniami, chociaż ... autorzy scenariusza mogli mieć przodków mieszkających w pobliżu Krakowa, albo i w samym Krakowie i znali tę legendę. Przydala się do scenariusza odcinka. Hoss rzeczywiście sprawial wrażenie Smoka nakarmionego siarką przez dzielnego szewczyka Skubę
Z Bessy Sue wzięły zapewne wzór dzisiejsze feministki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Wto 0:13, 10 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:11, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
i
Jak to możliwe, że odcinki są ubogie w fotki, w szczególności te z Adamem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:40, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejny odcinek za mną. Wprawdzie Adama w nim niewiele, ale tyle się naczytałam o Bessie Sue, że musiałam w końcu obejrzeć słynną scenę rozmowy z braćmi. Ale po kolei.
Bracia po 15 dniach spędu bydła wracają do domu. Hoss odłącza się i jedzie do Hightowerów. Adam i Joe witają się z ojcem.
Adam: "Marzę o łóżku."
Ben: "Robota czeka. Trzeba naprawić płot, zwieźć siano, wybudować studnię."
Adam:"Mówiłeś, że odpoczniemy. Pobożne życzenie."
Ben: "Macie wolne do rana."
Joe jest załamany, co prezentuje poniższe zdjęcie:
Bracia martwią się o Hossa, który nie wrócił na noc. Ben tryska energią. Może nareszcie zostanie teściem:
Rozmowa braci z pełną wigoru Bessie Sue:
Bessie jest zdenerwowana, że Hoss się nie pojawił. Dźga Adama w mostek (obojczyk) swym palcem. Po chwili Adam przykłada w to miejsce rękę. Bessie grozi, że jeśli Hoss nie zabierze jej na tańce, to obedrze go ze skóry tępym nożem. Adam całuje ją w rękę, mówi: "Tak jest" i puszcza oczko. Zachowuje się niczym dworny rycerz na rauszu. Joe z kolei jest cały czas przerażony. Panicznie się boi. Najbardziej chyba tego, że Bessie może zostać jego bratową.
W końcówce Ben, Adam i Joe odnajdują Hossa w więzieniu. Adam przekazuje Hossowi słowa Bessie - groźbę obdzierania ze skóry. Hoss z przekonaniem stwierdza: "Walter coś wymyśli" i widzimy to:
Odcinek niewysokich lotów, lekki, błahy, absurdalny. Niemniej dobrze się ogląda. Hoss ciekawie spędził czas, poznał Obiego i Waltera. Trzej "bandyci" też się nie nudzili. Ich pomysły, rozmowy, bójki mogły człowieka osłabić. Nic dziwnego, że Walter był skonany...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Pią 11:42, 15 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:39, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Widzę, kolejny minikomiks ....super! Ta forma pozwoli zachęcić do obejrzenia lub pozwoli odświeżyć pamięć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:42, 15 Sie 2014 Temat postu: Anny Friend Walter |
|
|
Ja obejrzałam odcinek ,do tej sceny z Bessię ,bo później musiałam wtedy gdzieś wyjść.
Ale pamiętam ,że wydawał mi się błahy i taki sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
jak większość odcinków nie-adamowych...ale wszystkie odcinki nie mogą być zawsze bardzo dobre (czytaj: wyłącznie z Adamem)... To tak jakby jeść ciągle słodkie w końcu zemdli musi być jak w piosence ...szczypta zachwyty łyk cierpienia czy też łyżka dziegciu w beczce miodu czy Adam w co trzecim odcinku... choć tutaj teoria jednak się nie sprawdza akurat Adam mógłby być w każdym odcinku..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 15:54, 15 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:06, 15 Sie 2014 Temat postu: Anny Friend Walter |
|
|
Nie o to mi chodziło.
Chyba takie absurdalne komedię nie do końca mi leżą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|