www.bonanza.pl

[zorina13]

Uważa się za czarownice, cygańska dziewczyna Tirza została skazana na śmierć przez własne plemię. Tirza zakochuje się w Joe Cartwright.



Nie przepadam za tym odcinkiem a Tirza jest jedną z najbardziej denerwujących dziewczyn w serii( jak dla mnie .)

[Ewelina]

Jak juz wspominałam na innych forach zgadzam sie z innymi fankami serialu, że jest to wyjątkowo głupi odcinek. Cyganka denerwująca, Joe po raz kolejny zakochany, czyli nic nowego, na szczęście Cyganie wyjechali z Ponderosy i spokój wrócił do domu...

[ania2784]

Odcinek z serii: denerwujące. Jak ja się ucieszyłam, kiedy Tirza się spakowała i pognała z Cyganami szukać szczęścia gdzie indziej. I tylko smutny Joe się przy płotku został... cóż, w następnym odcinku znowu się zakocha... I życie płynie...

[zorina13]

Kobiety pojawiają się i odchodzą -a Ponderosa trwa.

[ania2784]

Kurczę... znowu "z" mi zjadło... przepraszam... Mam wredny komputer

[zorina13]

Aniu nie przejmuj się ,nawet tego nie zauważyłam.

[ania2784]

[Ewelina]

Moja córka usnęła na tym odcinku a ja miłosiernie jej nie budziłam W tym zdaniu zawarta jest moja opinia o Dark star

[ania2784]

Mój ulubiony moment tego odcinka: odjeżdżająca Tirza.

[Ewelina]

I to był chyba najlepszy moment odcinka. A mialo być niesamowicie...

[ania2784]

Nie chyba, a na pewno. To jest najlepszy moment odcinka. I nawet Joe patrzący z żalem za Tirzą tego nie zmienia...

[Ewelina]

On pewnie patrzył z żalem a w główce zastanawiał się, kim jest ta nowa dziewczyna w Wirginia City, którą widział przedwoczoraj a która przyjechała do krewnych i czy się da ją poderwać...

[ania2784]

Znaczy, że tylko zachowywał pozory? Myślę, że chyba nie. Jak się zakochiwał, to raczej na poważnie, całkowicie się angażował i potem tak samo przeżywał porażkę. Tak myślę. Chociaż z drugiej strony lubił podrywać dziewczęta, może tak leczył swoje złamane serce...

[Ewelina]

Znaczy się hipochondryk czy lekoman?

[ania2784]

Chyba był uzależniony od pocałunków...