|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:03, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kłócili się zwykle o sposób prowadzenia rancza... do prywatnych spraw Adam raczej nie pozwalał nikomu się wtrącać, nawet tacie... kiedy się zakochał w Reginie, Hoss dyskretnie go wspieral, pojechał z nim i z tymi ludźmi, ale o ile pamietam, gębulę trzymał zamkniętą, z radami sie wstrzymywał... w odpowiedniej chwili znalazł sie obok Adama... i to było fajne... że rozumieli się bez słów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:06, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
To mi się właśnie między nimi podoba. Nie muszą prowadzić długich dyskusji, żeby się skutecznie porozumieć. Czasem wystarczyła im wymiana spojrzeń. No i piękne jest to, że jeden na drugiego zawsze mógł liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:07, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale kłócili się też pięknie... nie ma to jak rodzinka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:18, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adam wyjeżdżał ale bardziej dlatego, żeby nie mnożyć konfliktów w domu. Tam padło takie: "Albo on , albo ja" ale to nie był szantaż, tylko poświęcenie z jego strony. On wcale nie chciał wyjeżdżać. Mówił też: "Jemu jesteś bardziej potrzebny, niż mnie".
To było najlepsze wyjście w tej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:43, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | rika napisał: | Do podziału dochodzi też między braćmi.
|
A tu Ben robi za linię podzialu... cóż bracia mieli inne poglądy... |
Zastanawia mnie dlaczego Ben patrzy na Adama? Adam starszy więc musi ustąpić.
Odcinek był fajny. Miałam wrażenie, że kiedy Kyle mówił o lini podziału poglądów oni nie zdawali sobie sprawy, że linia to takie umowne słowo, a podziały będą w jednym domu.
I tu trochę mi zgrzyta. Joe i Adam (to że pięknie się kłócili wiadomo bomba) Adaś wkurzony przecież nie bywał nawet Pa odepchnął
ale czy naprawdę były tu aż takie podziały, że Adaś zamierzał się wyprowadzić? Przecież oni kłócili się na okrągło i jakiekolwiek poglądy mieli, to byli wszyscy prawymi ludźmi z wysokim morale i jakby przyszło co do czego nie wierzę, że Joe stanąłby po stronie południa.
Tak myślę ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 17:43, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:48, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście, kłócili się o różne rzeczy, ale niestety, kiedy w grę wchodzi polityka, zawsze robi się gorąco. Ludziom odbiera rozum i nie umieją myśleć ani rozsądnie, ani logicznie. Tak chyba było i w ich przypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:01, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mam tez takie wrażenie, że Adama bardziej irytowało zapatrzenie Joe w Kyle'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:27, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię ten odcinek Właśnie za tę kłótnię na tle światopoglądowym. I właśnie to mi się podoba w pierwszych odcinkach. Szkoda straszna, że scenarzyści zmarnowali ten wątek... Uwielbiam, kiedy Joe z takim uporem staje po stronie Południa. Jak dla mnie mogłoby tak zostać. Powinni więcej odcinków o tym zrobić... Poza tym lubię postać Kyle'a. Nie wiem dlaczego. Ale jednak lubię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:36, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
mnie się wydaje, że Joe nie wiedział do końca co to znaczy stać po stronie południa...już gdzieś była poruszona kwestia ewentualnego ożenku Joe z dziewczyną z południa tylko nie pamiętam gdzie , ale widzę scenę: Adam czyści siodło, wchodzi Joe i się kłócą????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 18:37, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:18, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie - to był ten odcinek, gdzie schrzanili scenarzyści wszystko Tam on wygląda, jakby był neutralny zupełnie i przeżywa rozterki miłosne, a nie takie, jakie powinien... Po co nam sugerowali coś, co było tutaj, kedy za trzy sezony nie zostało po tym śladu?! Strasznie mi się to nie podobało...
Mogło śmiało zostać tak, jak tutaj. Tak było naprawdę dobrze. Ta część, kiedy rozmawiają z Kyle'm przy stole jest najlepsza:
Hoss: Gdzie przebiega linia podziału?
Kyle: Jest w naszych umysłach.
Hoss: No to jestem człowiekiem środka.
Joe: I w tym problem - Adam jest z Północy, a ja z Południa.
Adam: Hoss nam zagra sygnał do boju.
Ben: Zapuściliśmy korzenie w Ponderosie...
Kyle: Czasem nasze powinności sięgają głębiej, niż nasze korzenie...
Adam: Czy to nie przestarzały pogląd? Odkąd zamieszkalismy na Zachodzie, zmieniliśmy sposób myślenia.
Kyle: Czy wogóle można odstąpić od swoich poglądów, lub ideałów?
Przepraszam, że to napisałam... Ale to o to właśnie chodzi... Jak dla mnie powinni być właśnie tacy... Mowa o tym, co mówi Kyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:15, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy gdyby Adaś urodził się na południu a Joe na północy spowodowałoby zmianę ich poglądów ? Oni moim zdaniem mieli podobne poglądy na zycie i nie były one zależne od miejsca urodzenia. Nie wierzę, że stanęli by po przeciwnej stronie barykady. Po drugie zauważcie, że nie ma właściwie wyjaśnione jaka była ta różnica poglądów...nie ma o tym mowy...cały czas wszystko kręci się wokół fascynacji Joe Kyle'm i irytacji Adama, którego Ben wiecznie pyta "Gdzie jest Joe"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|