www.bonanza.pl

[Aga]

Ewelina też miałam taki obcasik w sumie po diabła. Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem kiedy współczujesz Mike'owi wyłazi mi uśmiech niedowierzania na usta.

[Ewelina]

Ja jestem zachwycona jego fotką z zagipsowana nogą. Wygląda świetnie. To bardzo udane zdjęcie. Prywatnie mu współczuję, bo pewnie go bolało po złamaniu ... dlaczego mam mu nie współczuć? Jedynie ten obcasik ... przecież obcasika nie będę żałować

[Aga]

Moim zdaniem obcasik sprawdza się gdy chodzisz na obcasie w drugiej nodze. Inaczej to bez sensu. Widać, że jakoś nie cierpi, ból jest na początku, potem tylko...gips

[Ewelina]

Właśnie do tego czyniłam aluzję ... na innym zdjęciu miał kowbojki z wysokim obcasem! Ale nie szpilką, tylko takim ... zwyczajnym, kowbojskim Więc i na gipsie mu dorobili ... pewnie, żeby wyrównać

[Domi]

1 lipca... Dwadzieścia cztery lata temu, czyjeś potworne cierpienie zakończyło się ulgą... dwadzieścia cztery lata temu ktoś uwolnił się na zawsze od wszelkich bólów tego świata... powinnam płakać... robiłam już to dzisiaj... ale, gdzieś tam czuję, że to powinno nastać szybciej... by cierpienie trwało krócej, by ulga uwolniła od niego tak delikatną i wrażliwą osobę... nie wyobrażam sobie... nieważne zresztą... ważne, że myślę o Tobie takim, jakim Ty byś tego chciał...

"You Are Loved" - Jesteś kochany

https://www.youtube.com/watch?v=ssVc-CTTCrk&feature=youtu.be

Nie mogę zapomnieć
Nie mogę wydobyć z serca słów "nie kocham Cię"
Nie mogę Cię okłamywać
Póki patrzę w oczy Twoje
Świat cały jest przede mną
Wszelkie powinności moje
Stają się snami Twoimi
Mam marzenia, które przy życiu trzymają
Ciebie też w życie uniosły
Obudziły ideał w człowieku odmiennym
Człowieku, którego nigdy już nie będzie
W myśli widzę jak spoglądasz
Tak, jak zawsze patrzyłeś
I dostrzegam, że jesteś ten sam
Przebiło się to spojrzenie do samotnego serca
Chcę byś zawsze był taki
Jakim widzę Ciebie codziennie
Chcę cię takim oglądać
W bezbrzeżnym oceanie wieczności
Gdy widzę samotną gwiazdę
Na czarnym jak ból nieboskłonie
Myślę, że widzisz mnie, tam, gdzie teraz jesteś
Miłość jest inna, inna i samotna
Miłość jest szczęściem, które trwa po wieki
Gdybym Cię nie odnalazła
Moja dusza i umysł nie byłyby wolne
Wiem, gdzie jesteś, wiem, jak daleko
Byłam tam z tobą przez krótką chwilę
Nim mój oddech nie wzruszył powietrza tego Świata
Nie wiedziałam, że opuszczam Ciebie
Twe marzenia są siłą, która wzniesie mój smutek
Dzięki której ja jestem, ja żyję
Beznadziejne istnienie nie przyniesie ci chwały
A ja mogę dać Tobie co we mnie
W tej chwili rozliczam się z bólu
Pozostawiając za sobą te mroki
By znaleźć Twój uśmiech, Twą wolę
By wierzyć, że mogę coś zrobić
Ja jestem jak Ty, jak znam Ciebie
Lecz ty podniosłeś się z pustki
To dało mi słowo "ja mogę"
Mi tylko zależy na słowach
Jeden uścisk, gdy dłoń najdroższego
Opada znużona cierpieniem
Gdy ulgą jest to, co nie przeraziło
Czy to ma przerażać więc mnie?
Ofiarować ci mogę nie słowa, nie czułość
Lecz miłość z daleka, tak szczerą
Ja rosa poranna zrodzona z mgły ciszy
W której me oczy odkryły Twą stratę
Ja mam Cię, ja mam me marzenia
Ja wiem, jaka jest rzeczywistość
Ja wiem, że me serce jest Tobą
Ja wiem, że me oczy są Twoje
Dostrzegam jak ty wszelkie zło
I wiem, jak chcę żyć, jak Ty chciałeś
Zdobyłam dla Ciebie nagrodę
To wszystko jest moje i nasze
Patrzymy, czujemy i jeszcze
Ufamy w wieczne oko Nieba
A Pan łaskawym jest dla nas
On wie, zna nasze serca
A to jest nasze

Spoglądam w oczy Twoje
Jeszcze raz, dostrzegam w nich życie
Czuję, że jesteś szczęśliwy
Ja też, na tym Świecie
Wiem, że będziesz taki
Bo tylko takim mogłeś znaczyć "ideał"
A ja mogę dać tobie jedno "jutro"
Więc stworzę Ciebie żywego
W słowach...

To wszystko...

[ADA]

Domi filmik, jaki zrobiłaś z okazji tej smutnej rocznicy jest wzruszający i pokazuje Landona od nieco innej strony. Pomijając to, ile miał żon oraz to z jakiego powodu rozpadały się jego małżeństwa faktem jest, że był człowiekiem rodzinnym. Jak naprawdę mu to wychodziło, to najlepiej wiedzą jego najbliżsi, my możemy jedynie domyślać się jaki był. Ja zawsze odbierać go będę przez pryzmat dwóch ról: Joe Cartwrighta (z pierwszych 6 sezonów) i Jonathana Smitha anioła. "Autostradę do nieba" po raz pierwszy obejrzałam chyba pod koniec lat osiemdziesiątych. Pamiętam, że bardzo polubiłam ten serial taki prawdziwie rodzinny. Dziś prawdę mówiąc wydaje mi się zbytnio przesłodzony i moralizatorski, ale wtedy był całkiem niezłą rozrywką. O ile sobie przypominam to emitowano go w tzw. kinie familijnym i chyba w niedziele. Pamiętam też, że początkowo Landon kojarzył mi się z Joe i wciąż czekałam kiedy "wyskoczy" jego ojciec i bracia. A tak przy okazji wyczytałam, że w jednym z odcinków "Autostrady do nieba" gościnnie wystąpił Lorne Greene. Czy może wiesz Domi, w którym?
Domi, jak już wspomniałam Twój filmik jest wzruszający i ciekawie zrealizowany (robiłaś chyba w nowym programie). Zrobiłaś go tak, że widz ma poczucie upływającego czasu, a każde ze zdjęć odmierza kolejne lata.

[Isabella3]

Domi na niezwykłą umiejętność przekazywania w swoich filmikach emocji i odpowiedniego nastroju. Każdy wychodzi jej idealnie i wzbudza u oglądającego określone uczucia. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego jak i wiersza. Wspaniały i wzruszający.
Ada, jeśli jeszcze nie znalazłaś, odcinek "Autostrady...", w którym wystąpił gościnnie Lorne Greene nosi tytuł "The Smile in the Third Row" Jest to ósmy odcinek 2. sezonu.

[Ewelina]

Dopiero jutro będę mogła obejrzeć filmik. Komentarz wiec napiszę później. Landon był trzykrotnie żonaty, sądzę więc, że bardzo chciał być człowiekiem rodzinnym, mieć licznych bliskich, ale ... jak każdy nie był doskonałością i mogło mu się nie udać. W każdym razie bardzo się starał.
Poza tym ... trudno, jakoś mi to przejdzie przez klawiaturę ... i jego też nie zawsze anioły otaczały i z pewnością i rodzina przysporzyła mu sporo kłopotów. To na pewno nie tylko jego wina, że ... nie wyszło
Obejrzałam! Bardzo piękny filmik. To cały Mike. Chciał mieć dużą rodzinę. I miał.

[ADA]

Bell dziękuję za informację. Muszę odszukać i obejrzeć ten odcinek

[ADA]

Domi, widziałaś tę fotkę Mike'a?

[Domi]

Nie To chyba z A Rose For Lotta, bo tam Joe miał taki garniturek Jest uroczy - ma taką szczuplutką buzię, ale wygląda, jak napompowany balonik On ma pod garniturkiem gruby sweterek Cudo!!!

[ADA]

Domi, na pewno widziałaś tę fotkę... taka chudzina z Mike'a

[ADA]

Dla Domi

[Domi]

Dzięki ADA

Przygotowałam takie conieco w ramach dyskusji o potomkach Mike'a i tego, że za jakiś czas mam na BonanzaBrand poprowadzić tydzień Przewidywałam coś innego, ale uznałam, że zrobię to później

Na początek to:











I do tego dojdą historyjki na temat potomków potomków i życia całej gromadki...

PS:

[zorina13]

Piękne Domi ,te fotki rodzinne ,takie cieplutkie.