www.bonanza.pl

[Zosia]

Masz naprawdę świetne pomysły,ten podobny do Adama chłopczyk,w którym Ben rozpoznaje wnuka.Intryga z listem,ciekawe kto za tym stoi Tylko ta Laura...ale Ty nie dasz jej Adasia,on zostanie z Meg prawda?

[Aga]

"Kręci Cię, gdy Adam chwyta kobietę za nadgarstek? Takie okazywanie męskiej dominacji? A nie chciałam skomentować, bo mnie wyprzedziłaś z tym uśmieszkiem porozumiewawczym, to i dałam spokój. "




wiem tak tylko dolewam oliwy ...

Tylko kiedy Adam chwyta

[Aga]

[Ewelina]

Adaś łapie za nadgarstek, kiedy myśli, że kobieta go nie dostrzega chce po prostu zwrócić na siebie uwagę ... a Ty się zaraz podtekstów doszukujesz

[Zosia]

No nie szalej Bo ja zacytuję Pana Tadeusz i będą mrówki jak będziesz sam na sam z Adasiem

[Aga]

[Mada]

[Aga]

czego się nie przeżyje dla Adasia każde tarmoszenie tego warte

[Aga]

******************
to, żeby pokazać, że nie wszystko jest takie proste.
******************

Margaret postanowiła, że powie Adamowi o synku przed rozprawą. Zebrała się w sobie i zerknęła w kierunku Adama.
Sprzeczał się z Laurą. Co jakiś czas zerkał na Meg. Laura szlochała Peggy stała wpatrzona w Adama jak w obrazek, trzymając go za rękę i szarpiąc ciągle o coś pytając. Adam przykucnął i mówiąc coś Peggy głaskał ją po włoskach. Dziewczynka oplotła rączkami szyję Adama i coś szeptała mu do ucha.

A Meg? Czuła się podle. Weszła między nich jak kiedyś przeklęty list między nią i Adama. Przypomniała sobie kiedy myślała, że Adam ją porzucił. Co wtedy czuła? Świat zawalił jej się w jednej chwili, a serce omal nie pękło.
Laura nie zasługuje by dwa miesiące przed ślubem zawalił jej się świat. Jej i Peggy. Jak Megan kiedyś. Czy poświęci szczęście swoje i Timmy;ego? Połknęła łzy. Adam pomagał jej bo taki po prostu był. Kochany, wrażliwy Adam. Skryty, małomówny, ale konkretny w działaniu.
Laurze też pomagał po śmierci jej męża. Kto miał pierwszeństwo? Czy można było mówić o jakimś wyścigu? Megan nigdy nie czuła się kimś wyjątkowym, a przy zjawiskowej jej zdaniem urodzie Laury czuła się gorsza.
Czy Adam ją kocha? Czy ma prawo zatrzymać go na dziecko? A może po prostu jej tylko pomagał. Tak po prostu. Bo taki jest Adam.

Postanowiła. Po wygranej rozprawie wyjedzie z Timothym i zostawi Adama i Laurę w spokoju.

******************

[Mada]

Dobiłaś mnie tym fragmentem. Niestety, tak to jest, gdy zbyt długo się zwleka z wyjawieniem prawdy, komplikacje się mnożą.
Szkoda Peggy, ale mimo wszystko ona nie jest dzieckiem Adama...
Meg zakłada, że wygra sprawę. Obawiam się, że to nie będzie takie proste...

[zorina13]

Aguś znowu komplikuje.

[Ewelina]

Oj komplikuje, znęca się nad nami, wpycha Adasia w ramiona Laury ... to gorsze niż wypadanie wlosów Mam nadzieję, ze następny fragment będzie zawierał więcej pozytywnych zdarzeń ... chociaż u Agi nigdy nie wiadomo ... fantazję ma i jeszcze może wymyślić najazd Komanczów na sąd

[Neth P]

[Aga]

Ewelina przegielas z tym wypadaniem włosów
Ale tak nadawałyscie o tej Laurze ze cioteczka Lil nagle wyskoczyła z kapelusza Oj , a miałam nie komplikować

Neth P przeraził mnie deczko ten rożen

[Ewelina]

Jeśli rożen Cię przeraził, to zmień na grill Nie obraca się i mniej przeraża, a i modny jest