|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:21, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
tylko troszkę, odrobinę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:47, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiście nie umknął mojej uwadze spoliczkowany Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:23, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: | - W sumie tak, miał dużo szczęścia. Rozcięcie jest głębokie… ale nie dramatyczne. Do tego jeszcze trochę zadrapań, jedno na lewym policzku, bardzo wyraźne, jakby od jakiegoś sygnetu czy pierścionka. Widać walczył, szamotał się z napastnikiem.
W oczach Adama coś błysnęło. |
Ten błysk w jego oczach to na pewno spotęgowana inteligencja, plus przeczucie, pomnożone przez kojarzenie faktów.
senszen napisał: | My zajmiemy się poszukiwaniem kobiety. Znamy okolice, lepiej, żeby zbyt dużo osób nie zadeptało wszystkich śladów. |
Przemawia przez niego mądrość i doświadczenie.
senszen napisał: | Adam patrzył w zamyśleniu jak Pa go odprowadza, zamyka za nim drzwi. Wtedy, zamknął sypialnie w której znajdował się Marcus, wziął klucz i zszedł na dół. |
Ciekawe posunięcie. Adam ani za grosz nie ufa Marcusowi. Potraktował go jak więźnia.
senszen napisał: | Id Greenwood dał się aresztować bez problemu; był zaskoczony, wzburzony – ale nie stawiał oporu. |
Nie czuje się winny i wierzy w wyjaśnienie całej sprawy? A może czuje się winny i dlatego pozwala się aresztować? Czekam na rozwikłanie zagadki.
senszen napisał: | - Jestem zmuszony panią przesłuchać. Jako zastępca szeryfa mam do tego prawo. – głośno, nie bez dumy objaśnił jej Coy. |
Zuch chłopak!
senszen napisał: | Weszli. Doktor Harper, towarzyszący młodemu szeryfowi niespokojnie wymacał w kieszeni mały rewolwer. |
Tu osłabłam. Czyżby doktor obawiał się, że pani Blaze ich zaatakuje i będzie musiał bronić swego życia? Honoru? Czci?
senszen napisał: | - Nie, jedynie się ukłonił. Jaki jest cel tej inkantacji?
Coy głęboko zastanowił się nad kolejnym pytaniem. Doktor Harper westchnął w duchu. |
Ja też westchnęłam, ale głośno.
senszen napisał: | - Dzisiaj rano szeryf Coffee przyjechał do mnie i powiedział, że muszę się rozmówić w końcu z panią Canaday albo oskarży mnie o zaburzanie spokoju publicznego. Zgodziłam się ją przeprosić… jako osoba dorosła i rozsądna. |
A to z Roya niezły intrygant. Pojechał do jednej, pojechał do drugiej. Obie postraszył, niemal zmusił do przeprosin.
senszen napisał: | William Harper zakaszlał wytwornie. |
Usiłowałam sobie wyobrazić ten wytworny kaszel. Bardzo interesująca postać z tego Harpera.
senszen napisał: | – Ale chciałam wszystko wyjaśnić przed przyjazdem teściowej. Ma zostać w mieście jeszcze przez przynajmniej tydzień. I teraz śpi… Więc, bardzo bym nie chciała jej obudzić… panowie… |
Pani Blaze czuje respekt przed teściową. Chyba się jej boi. Może nareszcie ktoś utemperuje tę babę!
senszen napisał: | Annie wyszarpnęła swoją dłoń. Spoliczkowała Adama – i rozpłakała się. |
To chyba objawy histerii...
senszen napisał: | Hoss i Griff szli powoli, pół kroku za nimi szedł Candy.
Sheila spojrzała na nich. Żaden nie powiedział słowa.
Podniosła rękę do ust, przerażona. Hoss spojrzała na nią zatroskany, wyciągnął do niej ramiona.
- Jeszcze nic nie wiemy. – powiedział cicho. |
Biedna Sheila wyciągnęła mylne wnioski. Na szczęście Hoss się w końcu odezwał i uspokoił żonę.
senszen napisał: | Na łóżku leżała India. Na twarzy, ręce wystającej spod narzuty, widać było zadrapania i czarne siniaki. |
Ten, kto ją tak urządził, powinien ponieść adekwatną do przewinienia karę. Byłoby dobrze, gdyby Candy nareszcie komuś solidnie przyłożył. Może wreszcie się doczekam.
Senszen, uważam, że to jeden z lepszych odcinków. Sporo napięcia, zwroty akcji, niespodziewane zachowanie bohaterów, szczypta tajemnicy. Podobało mi się.
Już drugi raz chciałaś ubić Indię. Tym razem o tym, że przeżyła, zadecydował ślepy los. Czyżbyś nie lubiła tej bohaterki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:33, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Byłoby dobrze, gdyby Candy nareszcie komuś solidnie przyłożył. Może wreszcie się doczekam.
Senszen, uważam, że to jeden z lepszych odcinków. Sporo napięcia, zwroty akcji, niespodziewane zachowanie bohaterów, szczypta tajemnicy. Podobało mi się.
Już drugi raz chciałaś ubić Indię. Tym razem o tym, że przeżyła, zadecydował ślepy los. Czyżbyś nie lubiła tej bohaterki? |
Mada, zastanowię się... myślę, że Candy chętnie by komuś dołożył...
ciesze się, że odcinek się spodobał
A co do Indii...ehm...ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie... Ale muszę powiedzieć, że w tym opowiadaniu mam bardziej udane postacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:39, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: | Mada, zastanowię się... myślę, że Candy chętnie by komuś dołożył... |
Mam nadzieję, że na samych chęciach się nie skończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:07, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rozumiemy to. – Adam zapewnił. – Proszę mi jeszcze powiedzieć… Czy to tylko rana głowy? |
Adaś jak zwykle podejrzliwy
Cytat: | Rozcięcie jest głębokie… ale nie dramatyczne. Do tego jeszcze trochę zadrapań, jedno na lewym policzku, bardzo wyraźne, jakby od jakiegoś sygnetu czy pierścionka. Widać walczył, szamotał się z napastnikiem.
W oczach Adama coś błysnęło. |
Jak widać mocno trybi ... to jest ... intensywnie kojarzy fakty, dedukuje ... A czy India miała pierścionek na palcu? Myślę, że Candy jakiś jej kupił ... w przypływie rozrzutności ... uczucia ... choć on skąpy raczej nie był
Cytat: | Adam patrzył w zamyśleniu jak Pa go odprowadza, zamyka za nim drzwi. Wtedy, zamknął sypialnie w której znajdował się Marcus, wziął klucz i zszedł na dół.
- Mam nadzieję, że nie ma tu więcej osób w to zamieszanych. – stwierdził z obrzydzeniem, chowając klucz do kieszeni. |
Jego podejrzenia wyraźnie się materializują ... facet ma jedno wyjście ... przez dach, ale jako poszkodowany pewnie będzie miał z tym problem
Cytat: | ... jak na prawnika wydawał się być wyjątkowo mało elokwentny. Siedział w celi, z nisko opuszczoną głową i nic nie mówił. |
Pewnie go gryzie sumienie ... choć on tak wiele nie zawinił ...
Cytat: | Teraz Coy stał przed drzwiami do domu pani Blaze i słyszał, jak z emocji wali mu serce. |
Każdemu by waliło. Toż to jak spotkanie ze Smokiem Wawelskim
Cytat: | Doktor Harper, towarzyszący młodemu szeryfowi niespokojnie wymacał w kieszeni mały rewolwer. |
A co? Doktorek też się boi tej megiery?
Cytat: | Dzisiaj rano szeryf Coffee przyjechał do mnie i powiedział, że muszę się rozmówić w końcu z panią Canaday albo oskarży mnie o zaburzanie spokoju publicznego. Zgodziłam się ją przeprosić… jako osoba dorosła i rozsądna. Dzisiaj, przed nabożeństwem popołudniowym dostałam od niej notkę, że chce się ze mną spotkać w poniedziałek. |
Roy jak widać dość miał babskich kłótni i zastosował fortel godny Onufrego Zagłoby
Cytat: | Moja teściowa. – wykrztusiła z trudem. – Musiałam jeszcze posprzątać. |
Jeśli musiała posprzątać i tak się szykowała do tej wizyty, to ... teściowa jest jeszcze większą megierą niż pani Blaze ... Oby teściowa nie pozostała dłużej w Wirginia City, bo i Roy nie pomoże
Cytat: | William Harper zakaszlał wytwornie. |
A to musiał byc ciekawy odgłos
Cytat: | Ma zostać w mieście jeszcze przez przynajmniej tydzień. I teraz śpi… Więc, bardzo bym nie chciała jej obudzić… panowie… |
Kochana teściowa jeszcze tydzień będzie gościła u synowej dodam troskliwej synowej. Jak bardzo dba o sen mamusi ... kojarzy mi się powiedzenie "nie budź licha kiedy śpi" Ma babka za swoje
Cytat: | Za chwilę. - spokojnie powiedział i złapał ją za nadgarstek. – Proszę mi powiedzieć… czy pani zna Ida Greenwooda? Albo mąż pani? |
Ulubiony i niezawodny chwyt Adasia ... Już on z niej wszystko wyciągnie ...
Cytat: | Annie wyszarpnęła swoją dłoń. Spoliczkowała Adama – i rozpłakała się. |
A! Tego to już nie rozumiem ... Wyszarpnięcie dłoni OK. Pewnie zabolało, kiedy tak ściskał w celu wydobycia zeznań. Spoliczkowanie OK. Niektóre koleżanki z forum też chętnie by to zrobiły ... poza tym zdenerwował ją i naruszył nietykalność ... ale dlaczego płacze? Czyżby jej się zrobiło żal Adasia? No, chyba, że sobie uświadomiła kim jest jej ślubny
Cytat: | Świat dookoła nich szarzał. Z drzew skapywała woda, las dookoła nich powoli nabierał kolorów. Pomiędzy drzewami unosiła się lekka mgiełka. Nad ich głowami odezwał się radosne postukiwanie dzięcioła, dźwięczny śpiew lelka. |
Opisy jak zwykle zwalają z nóg malowniczością i poetyką ...
Cytat: | Na łóżku leżała India. Na twarzy, ręce wystającej spod narzuty, widać było zadrapania i czarne siniaki. |
Czyli uciekła porywaczom, albo ją wypuścili? Trochę poszkodowana jest ... mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi ... w tym stanie ... Bardzo wzruszająca scena.
Dobrze rozwinięta akcja z niespodziewanymi zwrotami. Postać Indii jest bardzo sympatyczna. Nie wszystko jej wychodzi, ale stara się jak najlepiej. Jest zaradna, lojalna, kocha męża i dziecko ... Miła osoba. Umie też walczyć o swoje ... Adaś jak zwykle niezawodny, szeryf też nieźle się spisuje, Griff pomaga. Mam nadzieję, że są blisko rozwiązania zagadki ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pią 7:12, 03 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:31, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A czy India miała pierścionek na palcu? Myślę, że Candy jakiś jej kupił |
przynajmniej obrączkę miała... Niekoniecznie była ona gładka.
Cytat: | A to musiał być ciekawy odgłos |
Nie wiem, czy umiem to sprecyzować chodzi o taki delikatny, suchy kaszelek... dwa kaszlnięcia ledwie. Brzmi bardzo ironicznie. Gorzej, jeżeli zdarzy się mimowolnie.
Ewelina, ty już po raz drugi starasz się mnie przekonać, że moje postacie nie mają aż tak drewnianego charakteru To bardzo miłe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:46, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Autor/autorka ma prawo nie lubić swoich niektórych postaci ... czytelnik ma prawo ocenić je według własnego widzimisię Ja Indię odbieram pozytywnie ... przypomina mi się spór z Agą o to, która z babeczek bardziej pasuje do Adasia ... - Amanda, czy Elizabeth ... zdaje się, że protestowałam przeciwko Amandzie, bo w niej mi coś zgrzytało ... niestety Adze nie zgrzytało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:06, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: |
A co do Indii...ehm...ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie... Ale muszę powiedzieć, że w tym opowiadaniu mam bardziej udane postacie |
Rozumiem, że masz na myśli mesmerystę? India jest postacią, która zdobyła moją sympatię i proszę mi jej nie spychać poza nawias udanych postaci
p.s. Ewelino rozważam od jakiegoś czasu usunięcie "Cierpkiego..." więc połowicznie spełni się Twoje nieupychanie Amandy w stronę Adama, więc nie jęcz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:08, 03 Paź 2014 Temat postu: W krzywym zwierciadle |
|
|
Aga ,a czemu chcesz swoje opowiadanie usuwać ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:10, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Aga, co Ci chodzi po głowie z tym usunięciem opowiadania
Senszen, moim zdaniem świetnie naszkicowałaś postać Indii. Wcale nie musi być zjawiskowo piękna, o nie wiadomo jakich walorach aby skupić na sobie uwagę i sympatię czytelnika. Ja bardzo ją lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:13, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Założyłam, że India jest ładna tylko ubiera się nieco szaro, buro...znaczy skromnie i ma w sobie jakiś ukryty indywidualizm
p.s. ...a coś mi nie idzie, mam paraliż umysłowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:20, 03 Paź 2014 Temat postu: W krzywym zwierciadle |
|
|
Rozumiem.
Ale to chyba ja bym musiała usunąć ten temat ,bo w tematach z odpowiedziami user nie usunie swojego postu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:20, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Aga, nie usuwaj jeszcze, może wena przyjdzie niespodziewanie
Skoro lubicie Indię jako postać To się już jej czepiać nie będę
Cytat: | Rozumiem, że masz na myśli mesmerystę? |
oczywiście, że tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:22, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Każda postać jest inna i dopełnia całości. i jest niezbędna ...nawet ...pani...ekm, ekm, (wytwornie chrząkam właśnie) ...Blaze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|