www.bonanza.pl

[ania2784]

Pogłębiłam swoją wiedzę... Faktycznie, ciasnawe. Od teraz Ed będzie mi się kojarzył ze ślicznym śpiewem i spodniami. Dodam jeszcze, że ładnie mu w tych spodniach. Jakoś tak nie przeszkadza, że ciasnawe...

[Ewelina]

Po prostu na nim nie wyglądaja jak kalesony, tylko jak ciasnawe spodnie
I śpiewa ładnie, zwłaszcza w duecie z Adamem

[ania2784]

Jakoś bardziej mi się podoba jego solowy występ. Ten nocny, kiedy Adam tylko słucha.

[Rika]

On ma po prostu bardzo długie nogi i to dlatego tak wygląda, bo spodenki obcisłe to tam więcej osób miało.
Ale postać fajna, lubię go.

[Ewelina]

Na nim dobrze leżą, jak już (oczywiście niezlośliwie) wspomniałam jak ciasnawe spodnie a nie kalesony... Nogi też wyglądają na niezłe, skoro juz go tak roz... obgadujemy...

[ania2784]

Jego spodnie były najwyraźniej inaczej szyte niż te podobne do kalesonów.

[Ewelina]

No tak, inny krój wszystko tlumaczy... inaczej szyte, to znaczy jak? ze skosu? Czy z klinikiem?

[ania2784]

Oj tam. Zwyczajnie inaczej. Może na miarę. Właśnie, może ten aktor przyniósł własne, takie idealnie dopasowane...

[Ewelina]

Może mial i własne, dopasowane były idealnie... no i ten spiew i gra na gitarze...

[Rika]

Bez klinika...

[Rika]

Ale żeby nie było, z tej strony jest lepiej:

[ania2784]

Jak już przyniósł z domu spodnie, to mógł też zabrać koszulę. Ta wygląda jak od piżamy...

[Ewelina]

To chyba bylo szyte z tego materialu co koszule nocne Cartrightów, ale w środku jest przystojny pan , pięknie spiewa i gra... Co do wyglądu, to z obu stron bardzo dobry

[Rika]

Kamizelkę też miał trochę przykrótką, jak z młodszego brata. Może on był po prostu za duży i się w kostiumy nie mieścił?

[Ewelina]

Ta kamizelka to chyba po Joe, Dortort oszczędzał jak mógł i na czym mógł. Nic sie nie marnowalo! Ani materiał, ani koszule, ani kamizelki...