Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szcześliwa gwiazda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:14, 07 Lis 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

-Zawsze musi być jakieś ale stwierdził uśmiechając się swym łagodnym ciepłym uśmiechem.
-Ślub nie jest mi do niczego potrzebny.
-To nie jest prawdziwy powód ,oboje dobrze o tym wiemy.
-Umrę za pół roku. Nie chce żebyś mnie oglądał w takim stanie.
Nie patrzyła w jego twarz gdy mówiła te słowa.
Nagle głos jej się załamał i łzy zaczęły spływać po jej policzkach.
Przytulił ją do siebie.
-Elwiro posłuchaj ja chce się tobą zaopiekować ,pozwól mi na to.
Elwira uśmiechnęła się przez łzy.
-Od dawna nikt nie mówił takich rzeczy.

List od doktora Greya przyszedł kilka dni póżniej.
Po przeczytaniu go kobieta była w kompletnym szoku.
-Czy coś się stało ?
-Ben ja nie umrę. Okazało się że to była pomyłka i jestem całkowicie zdrowa.
Zaczęła się histerycznie śmiać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Śro 15:08, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:26, 07 Lis 2012    Temat postu:

Trochę jak w Błękitnym Zamku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zofia
Jeździec znikąd



Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:22, 07 Lis 2012    Temat postu:

Bardzo ciekawe opowiadanie. Dużo się dzieje, nowe żony, nowe dzieci, zakochany Ben. Najbardziej podoba mi się wątek Hossa i Molly, no i oczywiście Adam ze swoją córeczką SmileSmileSmile Zorina, koniecznie pisz dalej. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:53, 07 Lis 2012    Temat postu: Re: Szcześliwa gwiazda

zorina13 napisał:
-Ben ja nie umrę. Okazało się że to była pomyłka i jestem całkowicie zdrowa.


I to jest dobra wiadomość. Zorina, oby tak dalej! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Josefina dnia Śro 18:55, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:31, 07 Lis 2012    Temat postu:

Dobrze, że spokojnie doczytałam do końca, bo już myślałam, że chciałaś zafundować Benowi kolejną martwą żonę...., ale jednak nie. Bardzo się cieszę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:27, 07 Lis 2012    Temat postu:

No i bardzo fajnie, Ben też jest szczęśliwy... i tak powinno być, dlaczego tylko synowie mają się cieszyć żonami... on też może sobie poszaleć... Zorina, co dalej? fajne, mniej westernowe, ale bardzo rodzinne i pełne takiego domowego ciepła,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:33, 08 Lis 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Termin spodziewanego porodu Molly minął już dwa tygodnie temu a dziecko ciągle nie pojawiało się na świecie.
Już kilka razy młoda mama wszczynała alarm stawiając na nogi całą Ponderosę a Bena mało nie doprawadziły te akcje do ataku serca.
-Ach ci mężczyźni śmiała się Elwira kobiety rodzą od tysięcy lat a oni panikują na samą myśl o tym.
Joe z Hetty i małym Jamesem wyjechał na kilka tygodni odwiedzić ciotkę Gertrudę.
Tego dnia Ben i Adam załatwiali jakieś sprawy w mieście wiec Hoss został sam z całym babińcem czym był lekko przerażony.
Sara pomogła mu nakarmić kury i wspólnie odebrali poród źrebaczka gdy usłyszeli dobiegające z domu krzyki.
-Babcia Elwira biegnie w naszą stronę powiedziała dziewczynka.
-Hoss z trudem złapała oddech zaczęło się.
-Trzeba jechać po doktora Martina.
-Już jest za póżno.
-Saro przynieśc reczniki i dzbanek z wodą.
Elwira zdziwiła się że w tej nerwowej sytuacji zachował spokój i okazał taką przytomnośc umysłu.
Wstyd jej się zrobiło że wpadła w taką panikę zamiast pomóc Molly.
Nikt jednak nie zwracał na nią uwagi.
-Mamy córkę powiedział uśmiechając się do żony. Byłaś bardzo dzielna.
-Gdyby nie ty nie wiem jak dałabym sobie radę rzekła Molly patrząc na niego z czułością.
-Bardzo cię bolało ciociu ?spytała mała Sara.
-Owszem ale warto było zapłacić taką cenę.
-Jak ją nazwacie ?Elwira doszła już do siebie.
-Ingrid po mojej matce powiedział Hoss.

Ellen kołysała małego Mateuszka.
Znowu płakał całą noc ale w końcu chyba zasnął.
Włożyła go do wóźka.
Była wyczerpana ,szara na twarzy i zmęczona.
Adam podszedł do niej i delikatnie pocałował ,odsunęła go od siebie.
-Stęskniłem się za tobą.
-Daj mi spokój.
W tym momencie dziecko znowu zaczęło płakać.
-Ja się nim zajmę. To również moje dziecko.
-Nie umiesz go uspokoić ,przez ciebie płacze jeszcze bardziej powiedziała Ellen z wyraźną irytacją.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 13:44, 08 Lis 2012, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:06, 08 Lis 2012    Temat postu:

Czuję, że to na razie wstęp i bedziesz rozwijać akcję Adam-Ellen.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:13, 08 Lis 2012    Temat postu:

Czyżby zapowiadał się mały kryzys małżeński.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:37, 08 Lis 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Coś się zepsuło ,bardzo zepsuło ,choć Ellen nie wiedziała dlaczego.
Adam zaczął ją drażnić -co kiedyś uważała za wspaniałe teraz ją irytowało.
Szara codziennośc potrafi zabić nawet największe uczucie a z życia małżeńskiego uczynić kierat.
Siedziała na ganku w Ponderosie zatopiona w myślach gdy przysiadła się do niej Elwira i obrzuciła bacznym spojrzeniem.
-Masz jakieś problemy ?
-Ależ skąd odparła Ellen z uprzejmym uśmiechem na ustach.
-Kiedy myślałam że umrę zrozumiałam że nie wolno w życiu tracić ani chwili. Nie ma sensu tworzyć sobie problemów, życie i tak jest trudne.
-Przestał mnie kochać gdy urodziło się dziecko wyznała nagle młoda kobieta.
-To nieprawda Elwira pogłaskała ją po dłoni. Hoss i Molly są u jej rodziców wiec ja zabiorę Bena i dzieci na piknik. A wy porozmawiacie sobie w spokoju.

Siedzieli i grali w warcaby a rozmowa wyraźnie się nie kleiła.
Wtedy właśnie Ellen wyczuła woń spalenizny.
Ogień udało im się szybko ugasić ale gdy spojrzeli na siebie zaczęli się śmiać oboje.
Jej suknia była mokra od wody i potu a jego koszula nadawała się tylko do wyrzucenia.
-Śmiejemy się jak dzieci a mało nie zgineliśmy zauważyła Ellen.Chyba muszę iśc się przebrać.
-Nie musisz ,podobasz mi się w tym stroju.
Pocałunkiem powiedział jej dużo więcej niż urywanymi słowami.
Zrozumiała jak bardzo za nim tęskniła i jak bezpiecznie czuła się w jego ramionach.
Zaczął rozpinać jej sukienkę.
W tej chwili usłyszeli walenie do drzwi.
Na progu zobaczyli Hetty ,była blada jak ściana.
-Co się stało ?
-Joe siedzi w wiezieniu w Sankramento. Adam proszę ,pomóż mu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 15:38, 08 Lis 2012, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:27, 08 Lis 2012    Temat postu:

Nie ma małżeństwa bez kryzysów, jak widać... trzeba tylko z niego wyjść i wszystko będzie dobrze.. fajnie, że doszli do porozumienia... i to przy partii warcabów! A Joe znów coś wymyślił... te jego pomysly... cały Joe, zawsze się wpakuje w kłopoty i bracia muszą go z nich wyciągać...
Dobre, Zorina, czekam na dalszy ciąg...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 15:43, 08 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:44, 08 Lis 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

-Co się stało ?Dlaczego Joe siedzi w więzieniu ?
-Został aresztowany za zabójstwo Clemensa Foresta.
-Kim jest ten Clemens Forest ?
-Był kiedyś moim narzeczonym.Chciał żebym do niego wróciła. Joe powiedział że się z nim rozmówi żeby dał mi spokój. Znalazł go martwego.
A teraz chcą go powiesić.
-Dobrze uspokój się już powiedział Adam Cartwrigt w typowy dla siebie sposób.
Hetty płakała i drzała na całym ciele.
Ellen objęła ją i prztuliła do siebie.
-Pojedziemy tam z tatą i Hossem i wyjaśnimy całą tą sprawę.
Szeryf pewnie nie dopuści by jakaś hołota go powiesiła.
-To właśnie najgorsze Hetty znowu wybuchnęła płaczem że szeryf jest to znaczy był bratem Clemensa.

-Jak się miewasz braciszku ?
-Zwyczajnie jak to w więzieniu powiedział Joe uśmiechając się swym promiennym uśmiechem.
-Czy pański brat miał wrógów ?spytał Adam Jonatana Foresta szeryfa Sankramento.
-Nie. Tylko Joe Cartwrigt chodził po mieście i groził że go zabije.
-Mój syn nie jest mordercą rzekł Ben. Jeśli mówi że tego nie zrobił to znaczy że mówi prawdę.
-Nie wierze w to odparł szeryf.
-Mały Joe nigdy nie kłamie Hoss wysunął się naprzód i spojrzał groźnie na przedstawiciela prawa.
-Osobiście dopilnuje by zawisnął na sznurze powiedział Jonatan Forest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:49, 08 Lis 2012    Temat postu:

Czarno widzę przyszłość Joe, o ile rodzina czegoś nie wymyśli... jedyny wróg zabitego brata szeryfa, miał pecha... ale może jeszcze się wyjaśni i... nie zakończysz wcześniej wątku Joe Smile Ten szeryf tez jakiś podejrzany... i jest teraz zupełnie westernowo a ciepły, rodzinny nastrój gdzieś sie rozpłynął, ... ale za to jest akcja... i co dalej? Zorina, czekam na ciąg dalszy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zofia
Jeździec znikąd



Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:37, 08 Lis 2012    Temat postu:

Ewelina napisał:
Czarno widzę przyszłość Joe

Nie z takich tarapatów go Adam wyciągał. No i Zorina chyba nie chcesz powiesić Małego Joe... ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:47, 08 Lis 2012    Temat postu:

Zofia napisał:
Ewelina napisał:
Czarno widzę przyszłość Joe

Nie z takich tarapatów go Adam wyciągał. No i Zorina chyba nie chcesz powiesić Małego Joe... ?


Nie sądzę żeby go Zorina powiesiła. Ona nie ma sadystycznych skłonności. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 7 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin