www.bonanza.pl

[Mada]

- Gdzie jest mój kawałek ciasta?! – pieklił się Adam. – Zostawiłem go po śniadaniu…- przerwał.
Odpowiedziała mu głęboka cisza. Dom sprawiał wrażenie wymarłego. Nagle dał się słyszeć tupot dziecięcych nóżek.
- Mówiłeś coś, dziadku? – rezolutna pięciolatka wyhamowała tuż przed Adamem.
- Tak. – twarz Adama rozświetlał uśmiech, ilekroć spoglądał na małą Susan. – Tu stał talerzyk z ciastem morelowym. Teraz go nie ma.
- Dziadek Joe mówi, że w tym domu są przebiegli złodzieje – wyszeptała dziewczynka.
- Co takiego?
- Zginęło mu lusterko i dziadek bardzo się martwi. Nigdzie nie może go znaleźć.
- To prawdziwa tragedia dla Joe – Adam stłumił śmiech i wziął do ręki filiżankę z kawą.
Susan przyglądała się Adamowi z zastanowieniem. Było widać, że nad czymś intensywnie myśli.
- Dziadkuuu – zaczęła – co to znaczy „pies na baby”?
Adam zakrztusił się kawą i zaczął się śmiać.
- Gdzie to usłyszałaś?
- Wczoraj mama powiedziała do taty, że dziadek Joe to pies na baby.
- Aha – Adam pokiwał głową. – W gruncie rzeczy miała rację.
- Ale co to znaczy? Dziadek Joe ma ładną czuprynę, ale psa nie przypomina.
Adam zakrył twarz dłonią. Rozmowa z Susan zawsze wprawiała go w dobry humor.
- Cóż… zaczął. – A gdzie jest mama i babcia? – zapytał.
- Pojechały do miasta. Powiedziały, że kupią mi nowe buciki.
Nagle na dole trzasnęły drzwi wejściowe i kobiecy głoś krzyknął:
- Susan, skarbie, gdzie jesteś?
Adam odetchnął z ulgą… Tym razem mu się upiekło…

[zorina13]

Adam już jest dziadkiem ,rozmowy bardzo fajne ,żywe ,prawdziwe.
Tylko ,dlaczego tak krótko ?

[Ewelina]

Jak widać Joe tez jest zapewne dziadkiem, ale się nie zmienił ... Czy Adamowi też wytkną błędy młodości? Ciekawe, co dalej?

[Aga]

zauwazyliscie ? wszyscy telegramy pisza a mnie sie czepiali

[Camila]

Ciekawe. Tylko czemu takie krótkie.

[Odwiedzająca]

Adam coraz starszy,ale nie traci swego uroku...co dalej?

[AMG]

Wię-cej! Wię-cej! Wię-cej!

[Rika]

Coraz starsi ci nasi panowie. To Ben jest już pradziadkiem.

[Aga]

o ile zyje

[Rika]

On był tylko 20 lat starszy od Adama, ma szansę żyć, jeśli dobrze policzyłam pokolenia

[Mada]

[Gość]

A ja się spytam - który jest dziadkiem w sensie grzecznościowym? Adam czy Joe? Bo raczej nie są w stanie być obaj dziadkami tej samej małej osóbki?

[AMG]

Jeden jest dziadkiem stryjecznym.

[Gość]

Właśnie byłam ciekawa, który jest dziadkiem stryjecznym - źle się wyraziłam :/
Przepraszam, szybciej napisałam, niż do mojego móżdżku dotarła informacja przeczytana;)

[Aga]

Joe jest zonaty czy dalej babiarz ??