|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:22, 30 Gru 2012 Temat postu: Pracujące kobiety w Bonanzie |
|
|
Wizerunek kobiet w tym serialu jest nieco przepojony męskim szowinizmem. Są to śliczne (przeważnie) istotki, które pojawiaja się od czasu do czasu, aby uatrakcyjnić męskie życie w Ponderosie. Są średnio bystre, miewają różne kłopoty, albo snują intrygi. Zdarzylo się jednak kilka chlubnych wyjątków i w kilku odcinkach pokazano kobiety, które z mniejszymi, lub większymi sukcesami zajmowały się wykonywaniem pracy. Co wiecej posiadały zawód i nieźle zarabiały... czasem.
W odcinku The horse breaker występuje wykwalifikowana rehabilitantka, ktora przywraca do zdrowia pacjenta po bardzo ciężkim wypadku.
W odcinku The prime of life pojawia się kobieta, która odniosła sukces jako właścicielka zakładu krawieckiego, dodajmy sukces zawodowy i finansowy
W odcinku Right is the fourth-R wystepuje dziewczyna pracująca w szkole jako nauczycielka. Wykształcona, ładna w pracy jednak nie osiąga sukcesów i oczywiście Adam stara się wybawić ją z kłopotów.
Są jeszcze kobiety pracujące jako śpiewaczki, tancerki, aktorki i... dziewczyny z saloonu, ale to raczej nie były zawody typowe dla przeciętnej amerykańskiej niewiasty...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 13:23, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:14, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kobietami pracującymi były też żony Bena, przynajmniej dwie pierwsze.
Elizabeth pracowała razem z Benem w założonym przez niego sklepie w Bostonie. Dość ciężko pracowała, nawet będąc w ciąży. I chyba była bardzo kompetentnym pracownikiem.
Inger prowadziła sklep zupełnie samodzielnie bo na tego jej braciszka raczej nie mogła liczyć. Bardziej przeszkadzał niż pomagał i zabierał pieniądze z kasy. Czyli właściwie utrzymywała ich oboje.
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:20, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dzielne kobiety... i rozumne. Liczyć doskonale też potrafiły. Niewiele konkretnie wiadomo o trzeciej żonie Bena. Czym się zajmowała? Przed Ponderosą. Czy domem? Czy jeszcze miała jakieś zajęcia. Ona zdaje się była z bogatego domu, więc przypuszczam, że i służba była, potem zdaje się była skłócona z rodziną, więc nie wiem, z czego żyła... tak różnie te scenariusze podają w różnych odcinkach, włącznie z sugestiami o jej nie najlepszym prowadzeniu się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:20, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Idąc dalej:
Annie O'Tool była bardzo przedsiębiorczą kobietą. Miała za wspólnika Adama ale to ona prowadziła restaurację, on jej tylko pomógł zacząć. Jakiejś męskiej ochrony potrzebowała ale radziła sobie świetnie.
I zyski dzieliła równo i sprawiedliwie, nawet bez zgody wspólnika:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:34, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Annie błyskawicznie pojęła matematykę, a raczej dodawanie... ceny rosły u niej szybciej niż u Balcerowicza a radziła sobie rzeczywiście świetnie, chwilami miałam wrażenie, że Adam jest nieco przytloczony jej entuzjazmem, energią, osobowością... to chyba jedyna, a raczej jedna z nielicznych kobiet, którym Adam zrecznie wykręcił się od buziaczka. Pozostałym pozwalał się całować... nawet, jeśli nie zgadzało sie to z jego zasadami,... krótko, ale pozwalał... nie wywijał się niczym piskorz...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 14:47, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:42, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Za pierwszym razem jej się udało, za co Adam o mało po pysku nie dostał .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:46, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Muszę zerknąć na ten odcinek, ale zawsze zdawało ni sie, że ona go wtedy dość mocno przytrzymała za łeb i... nie wiem, jak to określić? wykorzystała? krótko to trwało, ale dopięła swego, on zdaje się był zaskoczony... nawet rąk nie zdążył w porę podnieść... i jak dla mnie to też scenariuszowy absurd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:56, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dlaczego: "absurd"? Mnie się ta scena podoba, to zachowanie jak najbardziej pasowało do Annie i do relacji miedzy nimi.
I całowała!
Tu jest z łapkami podniesionymi, jakoś bardzo to się Adam nie bronił , gębę miał uśmiechniętą jak już go puściła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:07, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Annie nie była co prawda w jego typie, ale była ładną kobietą... to i zadowolony mógł być... a i uśmiechnąć się z radości też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:26, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
W każdym razie przedsiębiorczości jej nie można odmówić. Bronić się też umiała, była odważna i tylko Bena jako sędziego się bała, ale to raczej z szacunku do autorytetu.
Ci, którzy takiego autorytetu nie mieli, mogli się spotkać z jej patelnią, albo subtelną nóżką na siedzeniu.
Następna przedsiębiorcza kobieta w Virginia City to Clementine Howkins. Sama prowadziła pensjonat, wynajmowała pokoje. Podobno był to najlepszy hotel w mieście, ręczniki dla gości zmieniała raz na tydzień i to było coś wyjątkowego i zasługiwało na pochwałę z ust Adama .
Tęskniła za męskim ramieniem u boku ale bez niego też sobie świetnie radziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:39, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli Clementine radziła sobie nawet z Benem, to istotnie była wzorem kobiety przebojowej, stanowczej i energicznej. Pamiętam momenty, kiedy Ben chwytał się kurczowo ręki Adama, jakby chciał szukać u niego pomocy...
I te ręczniki hotelowe zmieniane raz na tydzień! Hicior Wirginia City!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:53, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Clementine była na pewno nietuzinkową kobietą. Przede wszystkim - skuteczną, potrafiła się sama utrzymać i zadbać o majątek po mężu.
Nie można zapomnieć też o Abigail Jones, słynnej nauczycielce z Virginia City. Mieszkały same z matką, bez mężczyzny, Abigail pracowała i zarabiała. Czy to było jedyne źródło ich utrzymania, nie wiem, ale w każdym razie, pracowała i uczyła między innymi Małego Joe . Wielkiej miłości do książek mu nie zaszczepiła, ale tak całkiem źle nie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:05, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Może nie była pięknością, ale budziła sympatię, zachowywała się kulturalnie, ładnie ubierała. Cóż, jako nauczycielka stanowiła pewien wzór dla społeczności Wirginia City. I to jej zamiłowanie do romantycznych opowieści... wierszy, sytuacji... według mnie bardzo miłe to było i nie dziwię się Hankowi, że się w niej tak bardzo zakochał... sądząc z tego "ślubnego" pocałunku jednak miała coś w sobie, co mogło urzec mężczyznę... może temperament?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:12, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę Ewelina, że cię te pocałunki Adama meczą . Tu z kolei, to wyglądało tak, jakby jej nie pocałował, tylko udawał (jako aktor, bo jako postać, to mieliśmy wierzyć, że całuje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:16, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
To na pewno tylko złudzenie, albo był właśnie "w drodze" do celu... aktor, nie aktor, pewnie by sobie takiej sceny nie odpuścił, on raczej się starał... wypadać realistycznie... nawet w Bonanzie, zwłaszcza w początkowych sezonach, a Abigail, to dopiero 3 sezon...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|