![Forum www.bonanza.pl Strona Główna](default) |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:08, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ellen się waha, ale powinna się otworzyć na Willa. Dzięki niemu chyba odzyska pewność siebie i nie będzie się czuła gorsza od innych, i poczuje, co to miłość.
Kornelia wie jak się pozbyć nie chcianego adoratora. Joe będzie wściekły i rozżalony. Oby tylko swoje uczucia skierował przeciwko Kornelii, a nie Adama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Will pomógł Ellen i uratował ją, ale ... wychodzi,że nie bezimteresownie. Odebrał ekwiwalent w ... buziaczkach. I to z nawiązką.
Adam u Kornelii? No nie wiem ... może ona mu się nie podobała, ale ... raczej skorzystałby chyba z okazji ... a nie tak od razu ... odsuwać przyssaną niewiastę.
On zdaje się lubił wdowy Dodam ładne wdowy. Chociaż pewnie nie uwodziłby ukochanej brata. Orientował się, że Joe poważnie traktuje znajomość z Kornelią. Adam trafnie ją ocenił. Joe mniej trafnie ... i chyba zacznie się spór między braćmi. A moze dojdą do tego samego wniosku? Kto wie? Autorka ... więc czekam na kolejny rozdział i wyjaśnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ellen powinna zaufać Willowi. On przecież prawdziwie ją kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
ADA napisał: | Ellen powinna zaufać Willowi. On przecież prawdziwie ją kocha. ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
W przeciwieństwie do relacji Kornelia -Joe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:39, 14 Kwi 2015 Temat postu: Re: Potęga miłości |
|
|
zorina13 napisał: | Odsunął ją po chwili od siebie i wytarł swoje usta z wyrazem niesmaku.
-Jest pani jeszcze gorsza niż myślałem -rzekł spokojnie. Wdowa z opinią latawicy. |
Rzucił jej te słowa prosto w twarz? Obcesowo się z nią obszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:58, 16 Kwi 2015 Temat postu: Potęga miłości |
|
|
-Wszyscy ludzie w mieście mówią o Horacym -rzekła Ellen ,tego dnia ,gdy Will odprowadzał ją do pracy w sklepie. Człowiek którego zranił nożem ,nie żyje.
-Myślałem ,że już odcięłaś się od niego -odparł Will łagodnym tonem. Spędzi w wiezieniu parę ładnych lat ,może to go czegoś nauczy. A ludzie zawsze będą gadać. Ja nie słucham plotek.
-Dziękuje ,jesteś dobrym przyjacielem -Ellen uśmiechnęła się do niego.
Jego wyznanie sprzed paru tygodni jakby osunęła mgła. Wmawiała sobie ,że mogą być tylko przyjaciółmi a tamten pocałunek w deszczu ,to był przypadek ,chwila zapomnienia ,nic nie znaczący moment.
On zaś szanował granicę ,jakie wyznaczyła i nigdy nie wracał do tego tematu. Nie chciał jej stracić.
Pożegnał się z nią i powiedział ,że idzie załatwić jakieś sprawy w banku.
Patrzyła za nim jak odchodzi i nagle ogarnął ją jakiś dziwny niepokój ,którego nie umiała racjonalnie wytłumaczyć.
Ellen ubrana w granatową sukienkę z lnu ,swoje ciemne ,faliste włosy zawiązała w kok.
Sklep w którym Ellen pracowała nie był duży ,ale oprócz whisky można było tam dostać wszystko.
Kowboje przychodzili po tytoń ci bardziej obyci kupowali mydło i proszek do czyszczenia zębów.
Obok porcelanowych nocników, stały ustawione sosnowe trumny i mahoniowe meble.
Były tam również strzelby ,siodła ,lejce. Kobiety kupowały nici ,chusteczki do nosa ,róż i pomadę do włosów.
W każdym razie dzwoneczek zawieszony nad zielonymi drzwiami rzadko kiedy milkł -na brak klientów nie narzekano.
-Słyszały panie o napadzie o bank -Hugh Meredith wpadł do sklepu by podzielić się nowiną. Kasjer zabity a klienci banku ranni.
Ellen niewiele myśląc ,wybiegła ze sklepu.
Zobaczyła jak Will pomaga doktorowi Martinowi zanieść rannego kasjera Johna Hammonda do gabinetu lekarskiego.
Potem się dowiedziała ,że Hugh jak zawsze wszystko ubarwił ,bo bandyci tylko uderzyli Willa w głowę i ogłuszyli by im nie przeszkadzał a Hammonda postrzelili ,bo nie chciał im wypłacić pieniędzy z kasy.
Innych osób w banku nie było.
-Co ty tu robisz -spytał mężczyzna ,gdy wyszedł z gabinetu lekarskiego na ulice. Dlaczego nie jesteś w pracy ?
-Nie mogłam tam zostać -wyjaśniła Ellen ,patrząc mu prosto w oczy. Gdy dowiedziałam się o napadzie ,to zrozumiałam ,że cię kocham.
Nie wiedziała jak to się stało ,że nagle znalazła się w jego ramionach.
Dotarło do jej świadomości ,że będzie oplotkowana przez wszystkie matrony w Wirginia City ,ale nie miało to w tej chwili ,żadnego znaczenia.
Kilka tygodni później
Ellen wpatrywała się w swój zaręczynowy pierścionek. Był bardzo prosty ,skromny ,z zielonym oczkiem w środku.
-Zasługujesz na pierścionek z brylantem ,ale nie stać mnie na brylanty -rzekł Will ,gdy siedzieli na ławce obok krzaczku róży.
Kobieta roześmiała się perlistym ,cudownym śmiechem.
-To nie ma znaczenia -rzekła po chwili poważniejszym tonem. Nie zależy mi na brylantach ,diamentach ,tylko na tobie.
-Najmilsza -odparł -miałem wielkie szczęście ,że ciebie poznałem.
Po chwili przyciągnął ją do delikatnie i pocałował w usta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 21:19, 16 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:15, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Akcja z bankiem niebezpieczna. Dobrze, że jednak ten kasjer jest tylko ranny.
Ellen zrozumiała, że kocha Willa. Mają wreszcie siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:25, 16 Kwi 2015 Temat postu: Re: Potęga miłości |
|
|
zorina13 napisał: | -Słyszały panie o napadzie o bank -Hugh Meredith wpadł do sklepu by podzielić się nowiną. Kasjer zabity a klienci banku ranni.
Ellen niewiele myśląc ,wybiegła ze sklepu.
(...)
Potem się dowiedziała ,że Hugh jak zawsze wszystko ubarwił ,bo bandyci tylko uderzyli Willa w głowę i ogłuszyli by im nie przeszkadzał a Hammonda postrzelili ,bo nie chciał im wypłacić pieniędzy z kasy.
Innych osób w banku nie było. |
Ten Hugh to człowiek z gatunku takich, którzy niby wiedzą wszystko, ale przekazane przez nich wiadomości sprawdzają się zaledwie w 30 procentach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:20, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ellen przekonała się do Willa, choć szkoda, że zrozumiała, że go kocha dopiero po napadzie na bank. No, ale wszystko dobrze się skończyło - pierścionkiem zaręczynowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:37, 16 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Na szczęście wiadomość o śmierci kasjera w banku okazała się nieprawdziwa a Ellen upewniła się, że kocha Willa. W zasadzie Hugh bardzo głupio zrobił rozgłaszając niesprawdzone, nieprawdziwe wiadomości, ale ... jednak w jakiś sposób przyczynił się do szczęścia Ellen i Willa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 22 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | Hugh bardzo głupio zrobił rozgłaszając niesprawdzone, nieprawdziwe wiadomości, ale ... jednak w jakiś sposób przyczynił się do szczęścia Ellen i Willa. |
Czyli i tacy ludzie są potrzebni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|