www.bonanza.pl

[AMG]

O tym samym pomyślałam. Jej twarz jest charakterystyczna, a jednocześnie może być zupełnie inaczej przedstawiona w zależności od stylizacji i makijażu. Na zdjęciu tutaj jest rozpoznawalna, ale już nie "przaśna"

[zorina13]

Nigdy nie uważałam by Lemańska miała wulgarną urodę.
Dodałam ją często do tzw 'ikon 'piękna bo uważam że na to zasługuje.
Z Perepeczką stworzyli jedną z najpiękniejszych par w polskim kinie -czuje się tą chemię między aktorami.

[AMG]

Szkoda, że nie zagrała więcej znanych ról, bo nie uwolniła się przez to z szufladki z napisem "Maryna". A mogłaby.

[Ewelina]

Zdaje się, że nie dostawała żadnych propozycji..

[Rika]

To jest właśnie problem, jak się jedna rola do aktorki przyczepi. Bo ja ją widzę właśnie jaką tę nieszczęsną Marynę. I chemię w tej właśnie parze. Stąd moje wrażenie, które pewnie trochę ją krzywdzi.

[Ewelina]

[zorina13]

I się odkleić nie może.
Ale to jest kultowy serial ,wychowało się na nim już kilka pokoleń -to też jest jakaś wartość.

[Ewelina]

Zagrała jedną rolę, ale jak zagrała. Za 50 lat też będzie wspominana jako Maryna z Janosika. To i duzo i malo dla zdolnej aktorki. Chociaż, zagrac kilkanaście ról i nie być zapamiętaną, albo zapamiętaną raczej mętnie, a.. tam jakaś taka grała, jak jej bylo?... A ją się pamięta, razem z Markiem Perepeczko! Przepiekna para. Filmowa.

[Rika]

[zorina13]

Zgadzam się z Eweliną.
Lepiej być Maryną z Janosika pamiętaną przez kilka pokleń niż Kingą ,Kasią ,Basią w jednym z typowym kręconych hurtem tasiemcy które niczym się specjalnie od siebie nie róznią.

[zorina13]

Rika ta aktorka to się nazywa Małgorzata Braunek nie Ewa.
Była ładna ale mimoza.

[Ewelina]

Zborowski był wspaniały, tak jak Kozłowski w roli Krzywonosa. Wypadł świetnie. Przynajmniej ja go zapamietałam z tego filmu. Na Oleńkę, jak pamięcią sięgam wszyscy wybrzydzali. Do tej pory nie mam pojęcia, co skloniło rezysera do obsadzenia jej w tej roli. Jechali na niego wszyscy. Pamiętam, jak raz, wręcz osaczony krytykami, mętnie sie tłumaczył, że przeciętna Polka w tym czasie nie byla piękna. Trochę sie wygłupił, bo i podważył swój wybór, i dołożył Braunek, i nie bardzo to zgodne z wizją pisarza i historykami. Jeżeli jej uroda urzekła takiego światowca, jakim byl Bogusław Radziwiłł, to według Sienkiewicza musiała być piękna. Turcy i Tatarzy też nas często najeżdżali a kobiety były brane do sułtańskich i tatarskich haremów. Więc nie musiały to być kaszaloty, tylko raczej piękności...

[Ewelina]

[zorina13]

Mimoza to dla mnie taka osoba zimna ,bez życia ,pasji.
Ale Potop oglądałam dawno temu i szczerze mówiąc to nie moje klimaty i nie chce mi się do tego wracać.

[Rika]

Imię pomyliłam, dobrze że nazwisko się zgadza Sorry.

Billewiczówna powinna być pięknością. Taką obiektywną a nie taką, co się tylko jednemu podoba. A tak, to jak z naszym Jamiem z Bonanzy...