Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podrzutek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:53, 03 Paź 2012    Temat postu:

Native speaker. Po polsku: rodzimy użytkownik języka (tu: angielskiego).
"Native" jest krócej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:16, 03 Paź 2012    Temat postu:

AMG napisał:
Akurat... to co, moje angielskie fanfiki już niestrawne? Wink



Dla mnie nie bardzo, czytanie po angielsku kiepsko mi idzie. Ale wspominałaś coś o włoskim. Jak wkleisz coś po włosku, to spróbuję przeczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:14, 04 Paź 2012    Temat postu:

Po włosku aż tak zaawansowana jeszcze nie jestem... Ale wiem, że nie wszyscy mogą przeczytać moje angielskie wypociny. Cieszę się nawet z jednego czytelnika Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:33, 04 Paź 2012    Temat postu:

Życie na Ponderosie szybko wróciło do normy. W codzienności zaszły niewielkie zmiany: Kim przygotowywała trzy talerze i trzy kawy na lunch; Hoss i Joe wpadali codziennie, czasem na przemian, czasem razem, często z dziećmi lub żonami. W każdą niedzielę odbywał się pełen zjazd rodzinny w obrębie rancza.

Nowym a częstym gościem stał się James Coen. Puchł w oczach z radości i od ilości informacji, jakimi karmił go John – choć może miało to też coś wspólnego z tym, że zwykle zjawiał się w porze obiadu. John nadal wydzielał informacje w odmierzonych porcjach, ale znacznie szczodrzej niż do tej pory. Jako że znał Keatsa na wylot, to on dyktował, w jakiej kolejności powinny zostać podjęte działania zmierzające do ujawienia jego oszustw i przestępstw. Adam miał wgląd we wszystkie jego informacje bez najmniejszych ograniczeń, ale starał się nie wtrącać, o ile nie miał nic konkretnego do zaoferowania i o ile się zgadzał na niszczycielskie zapędy syna. Raz tylko wspomniał, że John zgromadził niezłą bibliotekę z danymi. Syn nie odpowiedział, ale było jasne, że do batalii – ba, do wojny! – przygotowywał się sumiennie od kilku lat. Jego odczucia wobec Keatsa nie ulegały wątpliwości.

Ben z zadowoleniem napawał się obecnością wnuka i po cichu załatwiał z prawnikiem kwestie dotyczące jego sytuacji rodzinnej i materialnej, za wiedzą i zgodą Adama. John dzielił swój czas pomiędzy pracę na ranczu, naukę, Jamesa i intensywną działalność korespondencyjną. Szybko nauczył się, jak można droczyć się z rodzeństwem stryjecznym, z kim najlepiej trzymać w kwestiach obiadu, a z kim w kwestiach pieniędzy, i jak wykrywać oszustwa w szachach i warcabach (dziwnym trafem, od jakiegoś czasu wujek Joe jakby rzadziej z nim grywał). Dnie spędzał od rana do nocy z ojcem, z bardzo nielicznymi wyjątkami. W efekcie, mowa Adama szybko wygładzała się dzięki codziennym pilnym ćwiczeniom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:38, 04 Paź 2012    Temat postu: Podrzutek

Kim jest Kim ?
To Hopsing już nie żyje ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:41, 04 Paź 2012    Temat postu:

Kim już się pojawiła wcześniej.
O Hop Singu nic tu nie ma, ale wyobrażam sobie, że Hoss mógłby go "zarekwirować" do swojego domu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:50, 04 Paź 2012    Temat postu:

AMG napisał:
John nadal wydzielał informacje w odmierzonych porcjach, ale znacznie szczodrzej niż do tej pory.

Coś znajomego Wink .

Sielanka... Ale czuję tu jakąś przygrywkę do wojny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:02, 04 Paź 2012    Temat postu:

Oj będzie się działo... ale kiedy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Tańczący z wilkami



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:59, 04 Paź 2012    Temat postu:

Interesujące..... To kiedy wreszcie Adam i John dobiorą sie Keatsowi do skóry???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:13, 04 Paź 2012    Temat postu:

Jakie niecierpliwe... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:00, 05 Paź 2012    Temat postu:

Tutaj to już sama śmietanka...



- Tato?

Adam podniósł głowę znad papierów i uśmiechnął się zachęcająco. – Widzę, że szybko wróciłeś.

- Taa… - John oparł się o ścianę i odpowiedział też uśmiechem.

- O coś chciałeś zapytać?

- Wiesz, mam taką znajomą. Nazywa się River Phoenix. – John oderwał się od ściany i rozsiadł okrakiem na krześle, odwróciwszy je uprzednio przodem do tyłu.

- Mignęło mi takie nazwisko na którejś kopercie. – Adam odłożył papiery. – Co z tą znajomą?

- Pomogła mi w poszukiwaniach. Pisujemy do siebie. – John spuścił wzrok pod przenikliwym spojrzeniem ojca, wyraźnie się wahając.

- Czy chcesz mi delikatnie powiedzieć, że mam zbierać na ślub?

John parsknął i w końcu podniósł wzrok. – Nie.

- I nie przyjedzie za tobą gniewny ojciec ze strzelbą?

Teraz już się zaśmiał. – Nie. Jest tak: River pisała mi swego czasu, że Phoenixowie wzięli pożyczkę na kupno domu. Pan Phoenix już nie żyje.

- No to faktycznie nie przyjedzie ze strzelbą – mruknął Adam do siebie, ale cierpliwie słuchał.

- Ten facet, co to im pożyczył, upomina się teraz o swoje.

- I chcesz im pożyczyć.

- No, nie do końca, bo widzisz, on nie chce pieniędzy. Pani Phoenix i tak by tyle nie miała, ale on chce, żeby za ten dług River za niego wyszła.

- I szkopuł jest w tym, że… - Adam zamilkł wyczekująco.

- Ona go nie chce – powiedział John po prostu. – On ma czterdzieści lat, ona szesnaście. On ją chce po prostu kupić. A ma koneksje w mieście, nie bardzo ma im kto pomóc.

- Chcesz jechać? Pojadę z tobą. Gdzie one mieszkają?

John uśmiechnął się serdecznie do ojca. Nie przestawało go zadziwiać wsparcie, jakie wciąż od niego otrzymywał. – W Idaho.

- Jest takie połączenie. Kupisz bilety i jedziemy.

- Ale ich nie ma w Idaho… - Uśmiech Johna się rozszerzył. – Właśnie przywiozłem je ze stacji. Ale pomyślałem, że najpierw ci powiem, o co chodzi.

Adam uniósł brew i zastanowił się przez chwilę, przetrawiając nowe, zaskakujące wiadomości. – Czekają na zewnątrz?

- W kuchni. Głupio tak na zewnątrz.

- Oczywiście zaprosisz je natychmiast do bawialni… ale najpierw powiedz mi – Adam pochylił się w kierunku syna, patrząc nań przenikliwie – jak wygląda twój stosunek do tej dziewczyny? To mi nie wygląda na przelotną znajomość.

John westchnął, ale zamiast smutno czy ciężko, westchnienie zabrzmiało szczęśliwie. Rozmarzenie. – Jak ją zobaczysz, to się zorientujesz. Obiecuję. Nie wstawaj – powstrzymał ojca gestem, sam wstając, i zawołał w stronę kuchni: - River!

Coś zaszeleściło… zaszemrało… z kuchni wyłoniła się szczupła postać w prostej, ciemnej sukience. Po dwóch krokach stanęła niepewnie, intensywnie przyglądając się Adamowi. Ten z kolei w bezruchu patrzył na nią – śliczną, młodziutką, o najpiękniejszych oczach, jakie w życiu widział. O oczach, których już nigdy nie spodziewał się zobaczyć.

John popatrzył na ojca, na River, znów na ojca, a jego uśmiech rósł.

Wisienka na torcie, pomyślał.

W końcu z wolna, jak we śnie, Adam zwrócił wzrok na niego, więc pospieszył z wyjaśnieniem: - River dostała takie imię, bo ją wyłowili z rzeki. Płynęła sobie w koszyku, była malutka, bujała się na falach… Szesnaście lat temu. Tutaj niedaleko.

Adam już wstawał z drżącym oddechem. – Lizzy – szepnął, patrząc na dziewczynę. – Masz na imię Lizzy… Elizabeth… O, mój Boże.

Myśli Johna pobiegły w podobnym kierunku. Druga część umowy stała murem. Co niedziela do kościoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Tańczący z wilkami



Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:14, 05 Paź 2012    Temat postu:

Jeszcze!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:15, 05 Paź 2012    Temat postu:

Dużo nie zostało...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:09, 05 Paź 2012    Temat postu: Podrzutek

Lizyy jest córką Adama a siostrą Johna tak ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:28, 05 Paź 2012    Temat postu:

Dużo nie zostało... ale jak to podzielisz na kilka części, to tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dowiemy się, czy River to córka Adama? Jak szybko pójdzie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 17 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin