Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pióro strusia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:36, 14 Sty 2015    Temat postu:

Mada
Cytat:
Po tym wstępie (w sypialni) o uczuciach byłam pewna, że powie Marie: "Masz rywalkę".

żeby to powiedzieć musiałby jednak uważać, że Genevive jest rywalką dla Marie Very Happy
Ewelina
Cytat:
Kto jest bardziej wiarygodny i kto będzie mu robił ogrodzenie i ujeżdżał konie?

chyba aż tak trudno nie było tam o pracowników Very Happy
Cytat:
Mam nadzieję, że nie dojdzie do scen damskiego boksu,

na pewno nie dojdzie do scen damskiego boksu.

dziękuję za komentarze Smile Cieszę się, ze odcinki się spodobały Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:39, 14 Sty 2015    Temat postu:

senszen napisał:
Mada
Cytat:
Po tym wstępie (w sypialni) o uczuciach byłam pewna, że powie Marie: "Masz rywalkę".

żeby to powiedzieć musiałby jednak uważać, że Genevive jest rywalką dla Marie Very Happy

Wyraz rywalka zapisałam w komentarzu pochyłym drukiem - aby oddać inne zabarwienie tego słowa niż w rzeczywistości, ale nie udało mi się i tak wyrazić tego, co zamierzałam. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:43, 14 Sty 2015    Temat postu:

Chyba nie doceniłam poczucia humoru Adama Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:33, 14 Sty 2015    Temat postu:

senszen napisał:


Wychodziła już z pokoju, kiedy Adam złapał za jej dłoń, podniósł do ust i pocałował.
Uśmiechnęła się do niego promiennie.

- Zaraz wrócę, obiecuję.

Myślałam, że Adam będzie coś próbował powiedzieć Marie....ale nie...
senszen napisał:

Marie lała wodę powoli, przeczesując mu włosy palcami. Zabłąkana strużka wody pociekła mu po barku, piersi, stopniowo się ochładzając. W końcu kobieta odstawiła dzbanek i narzuciła mu na głowę ręcznik. Wyprostował się i odwrócił do niej przodem. Marie delikatnymi ruchami dłoni wycierała mu włosy i szyję.

Pozazdrościć Rolling Eyes
senszen napisał:


Stał, nic nie mówiąc, uśmiechając cię jedynie.

- Czy coś cię gryzie? – zapytała w końcu, odwieszając mokry ręcznik na poręczy krzesła.
- Poniekąd. – wymijająco stwierdził.

Powie coś wreszcie? Surprised
senszen napisał:

Pocałował ją i przytulił.

Pozazdrościć Rolling Eyes
senszen napisał:


- Jesteś dla mnie najważniejsza. Nie ma droższej mi osoby niż Ty. Nie wyobrażam sobie spędzić choć dnia bez myśli o Tobie…
- Adamie… Co się stało? – Marie minimalnie odsunęła się.
- Uznałem, że powinnaś o tym wiedzieć. – rzeczowo uzupełnił Adam.
- Ja o tym wiem…
- Warto było się upewnić. – wesoło wtrącił.

No mówże wreszcie Mad
senszen napisał:

- Co się stało? – powtórzyła.
- Jakby to powiedzieć… - Adam w zamyśleniu przeczesał mokre włosy. – Siądźmy w kuchni, opowiem w miarę dokładnie. Tylko założę koszulę.

Ja albo skonałabym z ciekawości na miejscu Marie albo ubiłabym Adama Mad
senszen napisał:
– Sprawa jest mało przyjemna. Laura dzisiaj wszem i wobec ogłosiła, że Canaday uwodził i napastował Genevive… Żebyś to widziała… Genevive płacze, Laura rzuca wszystkim wrogie spojrzenia...

No nareszcie. Rolling Eyes
senszen napisał:

- Przecież to absurd. Najsłabsze francuskie powieści mają lepszą fabułę.

Zgadzam się.
senszen napisał:

- Dziwny sposób na spędzanie wolnego czasu. – Candy uchylił jedno oko. – Czy my rozpieszczamy naszą córkę? – zapytał z przerażeniem.
- Ludzie mają różne rozrywki… Czytanie, granie na instrumentach, granie na nerwach… taniec… - mrugnęła do niego. – I nie rozpieszczamy jej, kochamy ją. To różnica.

Candy lekko się przejął jednak. Żona mądra pięknie mu wszystko wyjaśniła Very Happy
senszen napisał:

- Jesteś niepoważny. I zazdrosny. – India odgarnęła długie włosy do tyłu i westchnęła.
- Mam o co. – uśmiechnął się i pocałował ją w talię. – Ktoś też może cię porwać…
- Po tańcu? Wymyśliłeś… - prychnęła z rozbawieniem.
- Nie wiem dlaczego, ale zawsze jak coś się dzieje, to skupia się to na Tobie. – zauważył Candy w zamyśleniu. – Usiadł i przyciągnął ją do siebie.
- Nic mi nie będzie… - oparła się głową o jego ramię. – Przecież nic się nie dzieje.

Jakoś ostatnie zdanie mnie zaniepokoiło. Confused Przez cały fragment czekałam aż Adam nieco wyraziściej przekaże informacje Marie i podobnie jak Mada zapewni żonę, że Genevive to żadna rywalka chociaż robi do niego maślane oczy. Ale może Adam nie spodziewał się, że Genevive tak szybko zmieni obiekt zainteresowania. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:08, 14 Sty 2015    Temat postu:

Aga napisał:
senszen napisał:




- Przecież to absurd. Najsłabsze francuskie powieści mają lepszą fabułę.

Zgadzam się.



dziękuję Laughing Laughing
Cytat:
zapewni żonę, że Genevive to żadna rywalka chociaż robi do niego maślane oczy. Ale może Adam nie spodziewał się, że Genevive tak szybko zmieni obiekt zainteresowania.

może i Adam należy do spostrzegawczych osób, ale w tej sytuacji ciężko było ocenić jakiekolwiek uczucia kogokolwiek do kogokolwiek. Smile

Dziękuje za komentarz Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 14 Sty 2015    Temat postu:

Planujesz potarmosić Indię?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:02, 15 Sty 2015    Temat postu:

Zakładane jest tarmoszenie grupy osób liczącej od trzech do pięciu osób. India też się może załapać (niewinna mina)

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:02, 15 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:40, 15 Sty 2015    Temat postu:

Senszen napisał:
A teraz było jej wstyd – tym bardziej, że teraz zobaczyła Canaday’a tym, kim był naprawdę. Prostym, niemal prostackim człowiekiem. Średnio urodziwym, pewnie ledwie piśmiennym, niezdolnym do odczuwania romantyzmu… Czy jakiekolwiek uczucia wyższego. Człowieka słabego, popędliwego.

Ból rozczarowania. Genevive przejrzała na oczy - szczęśliwie dla Candy'ego Smile
Senszen napisał:
A obok niego stał ON. Wysoki, przystojny, ciemne oczy o migdałowym wykroju, poza nonszalancka. Oblicze pełne męskiego uroku, inteligencji, siły. W oczach kryła się niezwykła głębia, w uśmiechu tysiące słów.

Ale nieszczęśliwie dla Adama. Genevive w tym swoim "szaleństwie" robi się niebezpieczna
Senszen napisał:
- Biorąc pod uwagę moją pozycję społeczna… Nie moje to progi… wracam do pracy. – założył kapelusz i skierował się do drzwi.
- Jak śmiesz! – fuknęła nań Laura.
- Co takiego? – zdziwił się Adam.
- Jak on śmie tak reagować? Powinien być dumny, że ktoś taki jak Genevive zwrócił na niego uwagę!

Laura jest bezczelna. Zachowuje się tak jakby była właścicielką Ponderosy.
Senszen napisał:
- Jesteś nikim, nie masz nic… I obrażasz kogoś, kto oferuję ci tak wiele?
- Droga pani, mogę zapewnić, że mam przynajmniej trzy rzeczy. Swoja żonę, swoją córkę i swoją dumę. – Candy stwierdził spokojnie, zimno. – I więcej mi nie potrzeba. A na pewno nie potrzeba mi pierwszej roli w tej komedii.

Tu Laura przeszła sama siebie. Riposta Candy'ego fantastyczna
Senszen napisał:
- Zostaw w spokoju płot, mamy konie do ujeżdżenia. – Adam podszedł do wieszaka przy drzwiach i założył kapelusz, naciągając go głęboko na oczy.

Na pewno dużo lepiej będą prezentować się w trakcie ujeżdżania koni niż przy naprawie płotu. Mam nadzieje, że obaj panowie nie zapomną włożyć czapsów
Senszen napisał:
Kiedy został sam, zdjął koszulę i podszedł do wnęki za parawanem. Woda w dzbanku była jeszcze ciepła. Wlał ją do miski i sięgnął po mydło.
Mydlił właśnie włosy, kiedy wróciła Marie. Stanęła obok, nie odstawiając dzbanka.

Wydawałoby się, że taka prozaiczna czynność, a jednak pozwala rozmarzyć się ...
Senszen napisał:
Marie lała wodę powoli, przeczesując mu włosy palcami. Zabłąkana strużka wody pociekła mu po barku, piersi, stopniowo się ochładzając. W końcu kobieta odstawiła dzbanek i narzuciła mu na głowę ręcznik. Wyprostował się i odwrócił do niej przodem. Marie delikatnymi ruchami dłoni wycierała mu włosy i szyję. Stał, nic nie mówiąc, uśmiechając cię jedynie.

A ten opis przyprawił mnie o szybsze serca bicie
Senszen napisał:
W kilka minut później patrzył zachwycony jak Marie krząta się po kuchni, jak nasypuje kawy do dzbanka. Dotarł do niego aromat świeżo zmielonej kawy. Przetarł palcem po stole, gdzie osiadł cienką warstewką kawowy pył.

- W porządku, teraz mów, bo inaczej spłonę z niecierpliwości. – Marie usiadła przy stole i zaplotła ręce.

Adam parsknął śmiechem.

- Sposób mówienia Maurice coraz bardziej się nam udziela. – zauważył –

Kolejna piękna scena. A Maurice ma ogromną siłę oddziaływania
Senszen napisał:
– Czy my rozpieszczamy naszą córkę? – zapytał z przerażeniem.
- Ludzie mają różne rozrywki… Czytanie, granie na instrumentach, granie na nerwach… taniec… - mrugnęła do niego. – I nie rozpieszczamy jej, kochamy ją. To różnica.

Mądra i piękna odpowiedź Indii, która jest wspaniałą matką i niezwykle roztropną kobietą.
Senszen napisał:
- Nie wiem dlaczego, ale zawsze jak coś się dzieje, to skupia się to na Tobie. – zauważył Candy w zamyśleniu. – Usiadł i przyciągnął ją do siebie.
- Nic mi nie będzie… - oparła się głową o jego ramię. – Przecież nic się nie dzieje.

Niby wszystko w porządku, a mam wrażenie, że znowu będą zawirowania Rolling Eyes

Senszen dwa bardzo ciekawe fragmenty. Wiem powtarzam się, ale Twoje opisy są fantastyczne i jak zwykle świetnie się czytało. Czekam z niecierpliwością i bardzo lekkim niepokojem na dalsze przygody naszych bohaterów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 19:52, 15 Sty 2015    Temat postu:

Cytat:
Niby wszystko w porządku, a mam wrażenie, że znowu będą zawirowania

można mieć nadzieję Very Happy

ADA, bardzo dziękuję za przemiły komentarz Smile Cieszę się, że opowiadanie się Tobie podoba a opisy jeszcze się nie znudziły Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:55, 15 Sty 2015    Temat postu:

Opiszesz ujeżdżanie mustangów? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:10, 15 Sty 2015    Temat postu:

Mam taki zamiar tylko muszę chyba poczytać trochę na ten temat Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:18, 15 Sty 2015    Temat postu:

senszen napisał:
Cytat:
Niby wszystko w porządku, a mam wrażenie, że znowu będą zawirowania

można mieć nadzieję Very Happy

ADA, bardzo dziękuję za przemiły komentarz Smile Cieszę się, że opowiadanie się Tobie podoba a opisy jeszcze się nie znudziły Smile


Już się cieszę na te zawirowania, a opisy nie ma takiej opcji, żeby mi się znudziły Very Happy
p.s. Będą nosić czapsy? Adam i Candy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:20, 15 Sty 2015    Temat postu:

Nie wiem iloma parami oni dysponowali... Laughing Ale przynajmniej trzy pary powinni mieć Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:25, 15 Sty 2015    Temat postu:

Senszen na Boga oni byli bogaci, stać ich na czapsy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:30, 15 Sty 2015    Temat postu:

Wszyscy, którzy dobrze wyglądają w czapsach - będą je mieli na sobie Very HappyVery HappyVery Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 15 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin