www.bonanza.pl

[ania2784]

Zgadnie ktoś, co z Joe jest nie tak na tym zdjęciu? I jak go Ben mógł z domu w takim stanie wypuścić, to ja nie wiem. Zdjęcie z odcinka The Prince.

[AMG]

Że gatki ciut krótkie, czy że się z Hossem na butki wymienili?

[ania2784]

Nawet nie zwróciłam uwagi na krótkie spodenki... O buty mi chodziło. Pasują do tego garnituru jak pięść do nosa. A że sam garniturek jest ochydny to już mówiłam.

[Rika]

Mogło być gorzej, mógł te spodenki do butów wsadzić do środka.
Ciekawe, że w całej Bonanzie nie mieli innych kowbojek, żeby mu pożyczyć. On w tym granatowym garniturku był kilka razy, w ciemno szarym też i wtedy miał chyba inne buty. Muszę go potropić w innych odcinkach, bo mi się nie chce wierzyć, że go tak ubierali. Może to jednorazowa wpadka?

[Ewelina]

Faktycznie, kolorek zabójczy, nogawki krótkie, pewnie chcieli pokazać jak Joe urósł, do tego buty o niesamowitym kolorze... jak to mówią elegant z ... no właśnie skąd... a... niech będzie ćwierćelegant, bo jednak aksamitkę ma zawiązaną... koszula biala też jest...

[Rika]

Stage Door Johnnies

Ma inne butki!

[Zofia]

Garniturek też ma inny, bardziej dopasowany...

[Ewelina]

I nogawki dłuższe...

[Rika]

Na dole lepiej ale na górze się pogorszyło... Wolę normalne marynarki. On był już za stary na takie "wdzianko".

[Ewelina]

Trochę lat przybyło, ale marynarkę musieli jakoś wykorzystać... tam obowiązywala zasada "nic nie może się zmarnować"

[Rika]

Kiedy on właśnie wcześniej miał normalne marynarki a potem mu takie coś założyli. To było w sezonie 9. Może go tak odmładzali albo moda taka była?

[Ewelina]

W 9 sezonie to już widać było po nim lata... ten garniturek sprawia fatalnie wrażenie...ten kolorek istotnie był swego czasu modny, chociaż wyrafinowani eleganci go raczej nie nosili

[Zofia]

Ten garniturek krojem przypomina troszeczkę meksykańskie wdzianka. Ale kolor ma nieciekawy, niepasujący do Landona, że o kroju nie wspomnę. Musiał komuś zdrowo zajść za skórę, że go w coś takiego "ślicznego" ubrali.

[Ewelina]

To chyba 9 sezon... i on pokornie coś takiego nosił?!... rzeczywiście, musialo mu bardzo zależeć na opinii spokojnego czlowieka i sympatii Dortorta... nawet za cenę założenia za krótkich spodenek i paskudnych butów...

[Zofia]

Te jasne buty, to on dość długo nosił, tylko że przy jasnych spodenkach nie rzucają się tak w oczy. A przy ciemnym garniturku i owszem. A z tą opinią miłego i sympatycznego, to chyba lekka przesada. Ludzie z nim pracujący różnie o nim mówili. Potrafił być taki do rany przyłóż, ale potafił być i bardzo nieprzyjemny i czasami trudno się z nim współpracowało.