www.bonanza.pl

Ewelina

Nie, w jednym z odcinków widać było półbuty Adama, (oczywiście ubranego w garnitur ) i skarpetki, nie marszczące się, nie widać było gołej nogi, więc logicznie wydedukowałam ,że były dość długie i naciągnięte odpowiednio. Założył nogę na nogę...Przypuszczam, że podwiązek nie nosił, więc...

Rika

Białych skarpetek też nie nosił o ile wiem, więc elegancję ma zaliczoną. A te konstrukcje do męskich skarpet są dobrze pokazane w "Pan wzywał Milordzie?". To jest takie coś jak damski pas do pończoch tylko na łydki. Śmieszne, szkoda, że w Bonanzie ich nie widać. Może nie było ochotników do pokazywania łydek.

Ewelina

Tak, chociaż nogi mieli raczej niezłe, to nie palili sie do tego, aby pokazywać się w czymś podobnym do współczesnego nam damskiego paska do pończoch. A mogłoby być zabawnie, zwłaszcza gdyby gumka pękła... I nie nosili skarpetek do sandałów, a i sandałów tez nie nosili...

Rika

Ewelina

Bardzo praktyczne, bardzo... A! Czy ta klapa była tylko z jednej strony? Starsi ludzie z mojej rodziny coś napomykali o majtkach z klapą, damskich. Może miały coś wspólnego z tymi amerykańskimi? Albo ten typ bielizny przeniósł się wraz z emigrantami za ocean... Mała rzecz, a jaką długą drogę przebyła.

Rika

O majtkach damskich z klapką pierwsze słyszę. Ale można by to pewnie gdzieś sprawdzić.

Tu Mały Joe prezentuje tę drugą wersję bielizny, czyli podkoszulek. Nie wiem jak to się wtedy nazywało. Wygląda nieźle. Obstawiałabym, że Adam i Ben nosili raczej takie coś. W przypadku Hossa wszystko jest możliwe, nawet różowy pajac.

The Rival

Ewelina

O damskich majtkach z klapą wspominali mi ludzie urodzeni jeszcze przed I Wojną. Starsi, ale jak to bywa lepiej pamiętający dzieciństwo i młodość, niż to, co wydarzylo się dwa dni wcześniej. Musiało więc coś takiego istnieć a nawet być używane, że tak powiem.

Rika

Szukałam z ciekawości tych majtek z klapką i znalazłam cos takiego:

"Majtki z klapką pojawiły się na początku XX wieku, jako alternatywa dla majtek rozcinanych, ale nie były od nich wygodniejsze, ponieważ wymagały zapinania klapki z tyłu na guziki."

Z dat wynika, że panie w Bonanzie nie znały jeszcze tego wynalazku.

Ewelina

No to faktycznie strzegły od grzechu, bo przecież zanim się człowiek do tej klapy dostał, to mógł po prostu nie zdążyć... mówię oczywiście o potrzebie fizjologicznej, żeby nie było...

Rika

One miały chronić od zimna a nie od grzechu Laughing

Klapka, jak rozumiem, była po to żeby całych nie ściągać, wtedy cieplej.

Ewelina

Oczywiście, dokładnie to miałam na myśli...

AMG

Ewelina

Ze scen przebieranych wynika, że jednak majtki nosiły. Mało seksowne, długaśne, obszerne, klapy nie pokazywano, pewnie jej nie było. Męska bielizna miała cos takiego. Rika znalazła zdjęcie dokumentujące ten fakt. Halki i spodnice też nosiły, przynajmniej damy.

AMG

Nie upieram się. Historycznie mi tak wychodzi, ale może mi się wydawać, albo oni dodali ot tak, dla klimatu, bo dla nas to już historia... a gołe nogi nie bardzo pokazywać.

Rika

"Majtki rozcinane, czyli nie zszyte w kroku, pojawiły się w latach 20. XIX w., a kiedy nastała moda na krynoliny, stały się wręcz niezbędne. Bez ciepłych, płóciennych, sięgających kolan pantalonów kobietom było zimno, mimo kilku halek. Nie zszywano ich dla wygody pań.

Kiedy w połowie XIX wieku modna stała się krynolina, majtki przestano traktować jak strój występnych kobiet. Powód był prosty: klatka z drutu, która podtrzymywała krynolinę, powodowała, że gdy ówczesna dama siadała, suknia podnosiła się do wysokości jej nosa. Wprowadzone wtedy pantalony miały proste nogawki, ściągnięte falbankami lub haftowanymi listwami, które osłaniały tylko uda i biodra. Na brzuchu i z tyłu były otwarte, tak by można było włożyć w nie koszulę, zakrywając nią części intymne. Noszenie tego fragmentu garderoby wynikało bardziej z lęku o wychłodzenie organizmu niż z troski o moralność"

Więc majtki chyba były.