Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobiety w Bonanzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 07 Lis 2013    Temat postu:

jakie uszy???? czuję lekki niepokój :-/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:18, 07 Lis 2013    Temat postu:

Booże, uszy Joe! Embarassed Rolling Eyes Czy coś jest z nimi nie tak, do świętej Anielki?! Ja nic nie zauważyłam, dopóki nie przeczytałam, że Mike uważał je za WIELKIE i odstające... prawdopodobnie to stąd ta urocza fryzurka - skorzystał z mody, żeby schowac coś, czego nie było Rolling Eyes On byłby dziewięc lat starszy od mojego dziadka, gdyby oboje żyli... dziadkowi już wypadało nosic długie włosy, jemu... naprawdę nie wiem...
No i nie ma się czym stresowac, ja się już im uważnie przyjrzałam, bo mi to nie dawało spokoju... Możesz też, nie pogniewam się... Wink Moja kuzynka ma dużo większe i dużo bardziej odstające, on prawie wcale... a to, co jest ogólnie rzecz biorąc dodaje mu uroku, więc... jak już mówiłam radykalne zabiegi nie były konieczne... Rolling Eyes Very Happy Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domi dnia Czw 21:19, 07 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:25, 12 Mar 2017    Temat postu:

Znalazłam ten temat... ostatni wpis był przed czterema laty. Myślę, że warto odkurzyć ten temat, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi pewnego europosła Evil or Very Mad
Tu [link widoczny dla zalogowanych] znajdziecie kobiety z Bonanzy z dwóch pierwszych sezonów.

Jak były postrzegane kobiety w XIX w. doskonale wiemy. Gorzej, że również dzisiaj w XXI wieku nie brakuje mężczyzn, którzy uważają, że wyższość mężczyzn nad kobietami potwierdzona jest naukowo. Zostawiając jednak współczesne nam czasy warto byłoby zastanowić się czy nasze praprababki faktycznie były słabymi istotkami, których kobiecy rozum niewiele był w stanie pojąć? Ciekawa jestem waszych opinii Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:09, 12 Mar 2017    Temat postu:

Wydaje mi się, że rozpatrzenie tego tematu w zasadzie by wymagało naruszenia kilku punktów regulaminu forum. W zasadzie jednego - religii. Bo religia ma bardzo dużo wspólnego z tym, jak postrzegane były kobiety na przestrzeni wieków. Wpływało to i na postrzeganie kobiety, jako istoty, wpływało na sposób wychowania... i może już na tym poprzestanę.
W mojej opinii i kobieta i mężczyzna - to po prostu ludzie. Wyjściowo mamy bardzo podobne predyspozycje, talenty i możliwości. Pomijając oczywiste różnice w biologii to nie różnimy sie przecież jakoś zasadniczo. Większość tych różnic, o których się mówi, wynika właśnie ze sposobu wychowania. Z tego, że kobieta ma być w cieniu, ma być ozdobą swego męża, bez mężczyzny niewiele znaczy. Zasadnicze mniemanie, że kobietki mają słabe umysły związany był z różnicami w edukacji a także z oczekiwaniami społecznymi. Ile razy słyszałyście, że mężczyźni nie lubią, gdy kobieta jest "zbyt mądra"?
Czytałam jakiś czas temu książkę Francisa Cricka, jednego z odkrywców budowy DNA. Opisuje on swoją karierę naukową i wspomina w jednym miejscu o Rosalind Franklin. To, co o niej mówi, jest bardzo ciekawe i chyba wspólne dla większości kobiet. Bardzo starała się ona, by wszystko co robiła, było idealne, zrobione absolutnie poprawnie. Natomiast jej współpracownik, Linus Pauling (dostał Nobla...) nie przejmował się tym, jak dojdzie do założonego wniosku. Dla niego ważny był efekt końcowy.
Podobne wnioski można wysnuć patrząc na historię Marii Skłodowskiej Curie. Pracowała ona w laboratorium, bardzo ciężko. Ale uważała, ze jej obowiązkiem jest również przykładnie prowadzić dom, gotować, opiekować się dziećmi
Nie chcę tu generalizować, wiadomo, zawsze są jakieś wyjątki. Ale ogólne moje obserwacje są takie, że kobiety tworzyły tło, bo tego od nich oczekiwano. Nie potrzebowały do tego szczególnego wykształcenia. Ale musiały mieć szereg cech, takich jak upór, gospodarność, cierpliwość, układność, przyzwoitość itp. Mężczyźni natomiast... mężczyźni natomiast uczeni są, by błyszczeć. Mają być przebojowi, mają być tym pierwiastkiem dominującym. I co zauważam (z pewną przykrością) naprawdę, znajdują więcej radości w tym, co robią.

Przepraszam za ten feministyczny wywód, ale ogólny kontekst społeczny sprawia, że ciężko jest siedzieć spokojnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:54, 12 Mar 2017    Temat postu:

Senszen, Twoja opinia jest bardzo wyważona i zgodna z prawdą, więc nie powinnaś za to przepraszać. Nie jest tajemnicą, że kobiety mają trudniej. Wiem, coś o tym z racji wykonywania typowo męskiego zawodu. I nie chodzi tu tylko o to, że jako kobiety gorzej zarabiamy (choć oczywiście, jest to niezwykle istotne). Mnie najbardziej przeszkadza, a wręcz boli protekcjonalizm z jakim spotykam się na każdym kroku, głupie dowcipy o blondynkach, brak szacunku, ośmieszanie kobiet, deprecjonowanie ich wartości, odsuwanie w cień i zakładanie z góry, że skoro są kobietami to muszą być głupsze. Zdaję sobie sprawę, że te stereotypy są stare jak świat i leżą u podstaw religii i kształtowania się społeczeństw, a z tym najtrudniej walczyć. To tak jakby próbować udowodnić, że nie jest się wielbłądem. Czy ma to znaczyć, że powinnyśmy być pokornymi myszkami? Odpowiem przewrotnie: i tak, i nie. Tak - jeśli, kobieta taką właśnie chce być, nie - jeśli zna swoją wartość i chce być szanowana. Ja chcę widzieć w mężczyźnie, przede wszystkim mądrego człowieka i tego samego wymagam od niego. Czy to jest zbyt wiele? Chyba jednak tak, jeżeli spojrzymy na rolę kobiet we współczesnym świecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:57, 12 Mar 2017    Temat postu:

Ja z kolei wykonuje zawód wybitnie kobiecy. Mężczyzn jest jak na lekarstwo - i zastanawia mnie, czy jest to zawód kobiecy dlatego, że jest mało prestiżowy? Czy może dlatego, że powstał na początku XX wieku i kobiety samoistnie wypełniły lukę na rynku zawodowym? Tez ciekawe zagadnienie, tak na marginesie Smile Jakiś czas temu widziałam opinię, że w dzisiejszych czasach kobiety są mniej kobiece a mężczyźni mniej męscy. I ktoś tęskni za "starymi czasami", kiedy kobiety dostawały kwiaty a mężczyźni byli zdobywcami (czy coś w tym guście). Przyznam szczerze, że się zagotowałam.
W dalszym ciągu w społeczeństwie funkcjonują stereotypy, o których mówisz. W dalszym ciągu kobiety czuja, że muszą udowodnić swoją wartość. I jako pracownika i jako kobiety, jako żony i jako matki. Strasznie dużo tych ról się miesza.
I to, o czym już wspomniałam. Kobieta czuje, że musi coś udowodnić. czuje, że musi być poważna, chyba też mniej ma przyjemności z pracy. Dlaczego same sobie odbieramy przyjemność zabawy? Czy po prostu boimy się, że jeżeli będziemy się bawić to mężczyźni potraktują nas niepoważnie, jak trzpiota, który nie potrafi powiedzieć nic mądrego, nie potrafi myśleć racjonalnie?
Na szczęście część osób pragnie własnie tego, o czym piszesz. Chce widzieć w drugiej osobie, niezależnie od płci, mądrego człowieka. Chyba pozostaje się cieszyć, że w dzisiejszych czasach istnieje możliwość wyboru naszej postawy życiowej Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:07, 12 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:35, 12 Mar 2017    Temat postu:

Macie zupełną rację... to jest coś na zasadzie chwili, gdy Mike po raz pierwszy odważył się odezwać do Lynn - myślał wtedy z przerażeniem "otworzy usta i czar pryśnie", bo zależało mu na tym, na czym i mi zależy - nie na chwilowym uniesieniu i pustej rozrywce, ale na poważnym uczuciu, między dwiema myślącymi osobami... a to oznacza, że tak, jak on, ja też szukam osoby inteligentnej i rozsądnej. Nie ukrywam, że moje dwa najważniejsze cele życiowe, dotyczą, zarówno sukcesu zawodowego (w moim przypadku jest to wypuszczenie na rynek książki, która zainteresuje odbiorców), jak i macierzyństwa. Nie uważam, za typowo kobiece pragnienie tego, że chcę mieć kiedyś dzieci, bo przecież niektórzy mężczyźni chcą tego jeszcze bardziej... a niektórym kobietom zupełnie na tym nie zależy. Ja nigdy jeszcze nie doświadczyłam działania stereotypów płci, no, może w pracy, kiedy na zajęciach z rękodzieła były same Panie a na zajęciach z majsterkowania sami Panowie Laughing Osobiście, jako dziecko bawiłam się z chłopcami a zamiast lalek miałam samochodziki i nikt z moich bliskich nie uważał tego za dziwne Rolling Eyes Ale, kiedy raz w przedszkolu przyszły na raz nowy domek dla lalek i tor przeszkód, jak byłam jedyną dziewczynką, która zainteresowała się tym torem... więc zapewne te stereotypy gdzieś jednak są i to od najmłodszych lat Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:56, 12 Mar 2017    Temat postu:

Stereotypy towarzyszą nam od najmłodszych lat i w każdej dziedzinie życia. Nie jest niczym nowym fakt, że mężczyźni (nie wszyscy) boją się silnych i wykształconych kobiet. Bo niby do czego to podobne, żeby kobieta miała własne zdanie, potrafiła więcej, lepiej sprawdzała się w pracy zawodowej. Czy zastanawiałyście się skąd to się bierze? Czy nie jest tak, że większość tych stereotypów pojawia się w naszych własnych domach.
Nie pamiętam, gdzie, ale powiedziano, że jeżeli mężczyźnie zaproponuje się jakieś wyzwanie to on na ogół od razu zgadza się. Kobieta z kolei mówi, że musi się zastanowić, może spróbuje, ale nie ma pewności, czy da radę.
O czym to świadczy? Jak kto woli: o odwadze, głupocie, przecenianiu samego siebie, niedocenianiu siebie itd.

Ja w swoim życiu, szczególnie tym zawodowym miałam kilka dość bolesnych konfrontacji ze stereotypami, których nie można było ani przejść ani przeskoczyć i zwykle kończyło się to słowami: nie dasz rady, przecież jesteś kobietą.

Zauważcie, jak kobieta traktowana jest np. w reklamie. Ostatnio reklamowany jest pewien lek a właściwie suplement diety na uspokojenie. I, co widzimy huragan w postaci kobiety wpadający do domu, a tam przerażony mężczyzna. Ktoś powiedziałby, że to nic takiego, żart, mrugnięcie okiem. Tylko dlaczego w tych durnych reklamach występuje na ogół kobieta. Jakoś nie przypominam sobie, żeby w reklamach specyfików uspokajających występowali mężczyźni. Czyżby nigdy się nie denerwowali?
A pozycja kobiet w kinie, teatrze. Jak są przedstawiane? Z drobnymi wyjątkami to zwykle drugoplanowe postaci będące tłem dla męskich ról. I tak jest od niepamiętnych czasów. Czy to w naszej starej "Bonanzie" czy we współczesnych filmach i serialach. Nie mówiąc już o naprawdę poważnych dziedzinach, jak polityka, nauka, biznes.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:31, 14 Sty 2018    Temat postu: Kobiety w Bonanzie

Zastanawia mnie takie zjawisko ,przychodzi do studia siedmiu facetów i będą się mądrzyć czy kobieta ma dokonać aborcji ,lub przyjmować środki antykoncepcyjne..
Tylko ,że jak się urodzi chore lub upośledzone dziecko ,to większość panów bierze nogi za pas i matka się sama musi męczyć.
I ci co się tak we wszystko wtrącają ,rzeczywiście mają czyste sumienie ,nieużywane ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:49, 14 Sty 2018    Temat postu:

Panowie jak zwykle mają najwięcej do powiedzenia na tematy, na których zupełnie się nie znają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:18, 15 Sty 2018    Temat postu: Kobiety w Bonanzie

Zgadzam się ,typowe dla wielu panów ,zachwyt głównie nad swoją osobą ..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:37, 15 Sty 2018    Temat postu:

Niestety ... i to tacy ludzie decydują o wszystkich sprawach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:24, 15 Sty 2018    Temat postu: Kobiety w Bonanzie

Wkurza to mówiąc kolokwialnie ,że jakiś stary kawaler rządzi i paru fanatyków ,oderwanych od rzeczywistości.
I jeszcze mówią innym jak mają żyć.
Przecież każdy ma swój rozum i wolną wolę.
Nie jestem za aborcją ,ale nikogo też bym do heroizmu nie zmuszała.
Czyste sumienie ,jakie oni prezentują ,brak wątpliwości to wynalazek diabła.
Normalni ludzie wiedzą ,że każdy jest inny i ma prawo do swojego światopoglądu.
I że życie jest trudne,czasem trzeba podejmować skomplikowane decyzję ,świat nie jest czarno-biały jak w westernie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:49, 15 Sty 2018    Temat postu:

Każdy ma prawo do swojego i nie powinien go narzucać innym ludziom, ale też powinny być zachowane pewne normy moralne. Aborcja nie jest środkiem antykoncepcyjnym, ale zmuszać kobiety do donoszenia ciąży w której dziecko jest tak chore, że wiadomo, że nie przeżyje ... to okrutne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:11, 15 Sty 2018    Temat postu: Kobiety w Bonanzie

Ja też tak uważam.
Nie rozumiem fanatyzmu ani jednej ,ani drugiej strony ,ten obecnie obowiązujący kompromis jest bardzo dobry i po co to ruszać ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 3 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin