 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię czytać, ale robię to zwykle wieczorami, przed snem. Weekend pozwala mi na więcej. "Drugi wątek" czytałam od poniedziałku do piątku, a "Klin" wczoraj i dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:54, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
"Klin" to pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Chmielewskiej.
Film "Lekarstwo na miłość" też lubię, choć ... to nieco inna bajka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 22:55, 22 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:20, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki świętom miałam okazję poczytać, to znaczy skończyłam kolejną powieść Chmielewskiej - "Szajka bez końca". Treść mocno zawikłana dzięki ogromnej ilości bohaterów, których losy autorka opisuje z całą pieczołowitością - przez 404 strony. Afera dotyczy II wojny światowej i szajki poszukującej poniemieckich skarbów zrabowanych Polakom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:21, 21 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
"Złota mucha" (1998) - akcja powieści rozgrywa się i w Warszawie, i nad Bałtykiem. Koło napędowe stanowi olbrzymi bursztyn ze złotą muchą w środku, który zostaje wydobyty z morza przez pewną odważną niewiastę (nie jest nią Joanna) i ... tu zaczyna się wątek kryminalny. Z książki można wiele się dowiedzieć o bursztynie, więc choćby z tego względu jest to utwór raczej nietypowy i interesujący.
Fragmencik o "wymarzeńcu", czyli wymarzonym mężczyźnie:
"Swoją chciwość na bursztyn starał się powściągliwie ukrywać, ale też w nim tkwiła, widać ją było, wyłaziła szparami, jak para spod nieszczelnej pokrywki na bulgoczącym garnku."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:33, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
"Byczki w pomidorach" (2010) - jedna z ostatnich powieści Joanny Chmielewskiej. Akcja rozgrywa się w Danii, w domu Alicji Hansen, do której jak zwykle goście przybywają stadnie. Jest tam chyba z dziesięć osób, m.in. Joanna, wiecznie głodny i denerwujący Marianek, piękna Elżbieta, utalentowana Marzena. Powraca pan Muldgaard ze swą łamaną polszczyzną i tekstem: "Odnaleziono we wodzie narząd morda (...) Kamień to. Ordynarny. Duży jako owoc." Myślę, że książka jest "przegadana". Można by ją było skrócić o te wszelkie opisy przygotowania śniadań, obiadów, spóźnionych kolacji. Czasem miałam wrażenie, że bohaterzy tej powieści nic nie robią, tylko jedzą i piją. Uczulona przez Ewelinę, wyłapałam wielokrotne "prztykanie czajnika". Mimo wszystko, książkę czyta się nieźle. Ja lubię Alicję i ten jej nietypowy dom.
Cytaty:
"Alicja, szczerząc zęby dookoła głowy, co symulowało entuzjastyczny uśmiech, a oznaczało, że jest wściekła, zaczęła mnie przedstawiać."
"Nie widziałam jeszcze dotychczas Marianka najedzonego, musiał być bezdenny. Trudno było dziwić się także rodzicom, którzy z całej siły starali się wypchnąć go z domu."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Śro 21:35, 29 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
przy okazji rumień wstydu obleka mą twarz i podziw dla pochłaniacza książek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:16, 30 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
"Byczki w pomidowach" są fajne, ale rzeczywiscie, zawierają za dużo konsumpcyjnych opisów.
To prztykanie czajnika powtarza się w wielu Jej ostatnich powieściach. Chyba była nieco zafascynowana tym przedmiotem. Wygodny w użyciu, praktyczny ... to go i opisywała, ku naszemu niezadowoleniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:36, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
"Dwie głowy i jedna noga" (1996) - Joanna jedzie do Paryża na spotkanie z Grzegorzem, mężczyzną swego życia. W bagażniku swego samochodu odkrywa reklamówkę z makabryczną zawartością. Znalezisko prowadzi do wielu zabawnych lub dramatycznych wydarzeń. Moim zdaniem, akcja na dobre rozkręca się po powrocie Joanny do Polski. Powieść oceniam dobrze, choć na początku myślałam, że będzie jedną ze słabszych i omijanych łukiem przez fanów Chmielewskiej.
Fragment, który wart jest przytoczenia:
"Moje aktualne nieszczęście polegało na wielkim szczęściu. Obdarzona byłam uczuciami potężnymi, zazdrość zazdrością, ale oprócz tego słyszałam przez szesnaście godzin na dobę, a nawet więcej, bo dzwonił do pracy, że słuchaj, ja cię kocham, nie ma dla mnie życia bez ciebie, ty mnie zaledwie tolerujesz, trzydzieści pięć lat szukałem takiej kobiety jak ty (cholera, zaczął nazajutrz po urodzeniu...?), jesteś dla mnie jedyna na świecie, dostałem szału na twoim tle, stracę cię, nie zniosę tego i tak dalej".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:13, 25 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Z tych nowszych, to "Depozyt" nieźle wypadł. Moim zdaniem, bo każdy ma inny gust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:08, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
"Mnie zabić" - powieść z 2005 roku, czyli jedna z tych nowszych. I tu niespodzianka. Mnie podobała się bardzo. Świetna intryga, barwni i zabawni bohaterzy. Autorka świetnie opisała, jak zwykły przypadek może kogoś uszczęśliwić lub na odwrót - zniszczyć mu życie. Do samej siebie, swego wyglądu i wieku podeszła z dużym dystansem i humorem, operując słowami: "raszpla", "zołza", "zmora", "prukwa".
I cytat wart odnotowania: "Nieszczęścia, być może, chodzą parami, powodzenie biega w kratkę."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:14, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Jest niezła. Głupio się przyznawać, ale ja lubię też te młodzieżowe - z Tereską, Okrętką Chabrowiczami i Chabrem ... może nie są zbyt zbliżone do rzeczywistości, ale miło się je czyta. No i momenty zabawne też są ... w wystarczającej ilości, żeby przepędzić zły humor ... fragment ze skarpetkami Aga powinna czytać w tramwaju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:07, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Głupio się przyznawać, ale ja lubię też te młodzieżowe |
czemu głupio? często pierwsze książki mają w sobie coś świeżego i ciekawego, czego nie mają późniejsze. Mało kto pisze na równym poziomie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:13, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Kiedy pierwszą książką Chmielewskiej przeze mnie przeczytaną był "Klin" potem "Całe zdanie nieboszczyka", "Krokodyl z kraju Karoliny", "Wszystko czerwone" a dopiero potem czytałam te, które pisała dla młodzieży ... to już był "środkowy" etap Jej twórczości raczej ... ale książki bardzo fajne ... ona jeszcze napisała dla dzieci o Pafnucym, ale nie czytałam. Podobnież też dobre ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:41, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U Chmielewskiej zdarzają się "lepsze" i "gorsze" książki, ale to chyba normalne. Jednym coś się podoba i uważają jakąś powieść autorki za dobrą, a inni twierdzą, że akurat ta pozycja jest wyjątkowo słaba. Mnie ogólnie przypadł do gustu styl Joanny Chmielewskiej i jak dotąd w bibliotece wciąż wędruję do półki z jej książkami. Mam w pracy dwie koleżanki, które lubią powieści Chmielewskiej i jedną taką, która uważa, że jej książki są przestarzałe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Śro 20:42, 03 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Miże jej pierwsze powieści pochodzą z dawniejszych lat, kojarzą się ze średnim i wczesnym PRLem, ale i w pewien sposób go dokumentują ... to też jest ciekawe. Język w każdym razie nie jest archaiczny i ... bardzo poprawny, co dzisiaj nie jest takie często spotykane. czytam kolejną powieść w której bohaterka "ubiera sukienkę"! a Chmielewska zawsze twierdziła, że ubrać to można dziecko w rajstopki albo ukochaną żonę w futro z norek ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|