www.bonanza.pl

[zorina13]

Z czym przesadzili ,może rozwiniesz tą myśl ?
Że tacy faceci bez skazy ,o to ci chodziło ?

[Rika]

Nie zupełnie. To, że bez skazy mi nie przeszkadza. Przesadzili z ugrzecznianiem ich. W początkowych odcinkach, jak Adam był wkurzony na Joe to mu to wprost powiedział, a jak się pokłócili, to się pobili. Joe, jak się nie zgadzał ze zdaniem taty, to się wyprowadził z domu, jak Adamowi nie pasowało, to też wyjechał. I czasami się kłócił z tatą, w The Sisters, w The Savage. To były fajne wymiany zdań, braku szacunku nie można Adamowi zarzucić, słuchał ojca jako głowy rodziny, ale miał więcej własnego zdania. A potem więcej było scen, w których na przykład Ben na nich wrzeszczy, a oni słuchają ze spuszczonymi głowami. Albo Joe wściekł się na Adama, a Benowi wystarczyło powiedzieć mu "Idź do domu" i Joe potulnie odpowiadał "Yes sir" i szedł do domu. I większość konfliktów między nimi załatwiał tata - oni byli na to za starzy.

[Rika]

[Odwiedzająca]

Gdyby Rika nie trzymała ręki na pulsie,bez echa ominęła by nas tak ważna dla Bonanzowiczek rocznica

[Domi]

Sto lat wszystkim! . 54 lata... to sporo, nie wiem czy mój dziadek oglądał to przy pierwszej emisji i to pozostanie tajemnicą, jak to, co myślał o postaciach... ale wiem, że film lubił, głównie mordobicia . Ale ja też to lubię ... Ciekawe jak odbierali film wtedy, na początku... wiem, że gdybym nie wiedziała ile to ma serii i że koniec będzie właśnie taki oglądałabym z innymi emocjami... bo przecież nie wiadomo, czy oni nie umrą, np. po postrzale...

Dopiero teraz zwróciłam uwagę na Joe na tym zdjęciu... jak on dał radę tak skoczyc?!

[Lidka]

Trampolina?
No Joe, tzn. Mike był wyjątkowo skoczny, to jego wielka zaleta jeśli chodzi o tę rolę. Ciekawe, czy aktor, który miał grać Joe wg Dortorta byłby w tym tak samo dobry?

[Ewelina]

Z tym podobieństwem, to nawet dobrze im wyszło. Trzech podobnych do siebie braci, nawet o różnych charakterach spowodowałoby trudności w rozróżnianiu ich. Postacie "zachodziłyby" na siebie. A tak, to jest jeden filigranowy z ładną buzią, jeden męski przystojniak i jeden bardzo duży a do tego tata z siwymi włosami. Nawet mało spostrzegawczy widz ich nie jest w stanie pmylić. A różnice wyglądu są doskonale tłumaczone tym, że każdy ma inną matkę. I wszystko się zgadza, a do tego fanki w każdym wieku znajdą coś do podziwiania

[Rika]

W tej książce: "Bonanza: The Definitive Ponderosa Companion" są takie karykatury naszych panów (z początków serialu):



Który jest najładniejszy?

[Lidka]

Wszyscy wyszli świetnie, choć mam wrażenie że Joe jest najmniej podobny do siebie.

[Rika]

Mnie się najbardziej podoba konik Hossa - zobaczcie, jak mu się nogi powyginały

[Rika]

Wzrost aktorów Bonanzy.
Znalazłam takie zestawienie:

Michael Landon
Height: 5' 8-1/2" 
Height in Costume (1959-61): 5' 9-1/2"
Height in Costume (1961-73): 6' 1/2"

Dan Blocker
Height: 6' 5"
Height in Costume: 6' 6"

Pernell Roberts
Height: 6' 1"
Height in Costume: 6' 2"

Lorne Greene
Height: 5' 11"
Height in Costume (1959-61): 6'
Height in Costume (1961-73): 6' 2-1/2"

Przeliczyłam na centymetry:

1 stopa = 30,48 cm
1 cal = 2,54 cm

Michael
wzrost: 152,4 + 21,59 = 173,99cm
w kostiumie(1959-61): 152,4 + 24,13 = 176,53cm
w kostiumie(1961-73): 182,88 + 1,27 = 184,15cm

Dan:
wzrost:182,88 + 12,7 = 195,58cm
w kostiumie: 182,88 + 15,24 = 198,12cm

Pernell:
wzrost:182,88 + 2,54 = 185,42cm
w kostiumie182,88 + 5,08 = 187,96cm

Lorne:
wzrost:152,4 + 27,94 = 180,34cm
w kostiumie(1959-61)182,88cm
w kostiumie(1961-73)182,88 + 6,35 = 189,23cm

Wszyscy na początku nosili zwykłe kowbojki z obcasem 1 cal. Potem Michael i Lorne dołożyli sobie wkładki do butów – całkiem spore, wydawałoby się nawet mało prawdopodobne:

obcas kowbojek – 2,54cm (1cal)
wkładka Lorne – 6,35cm
wkładka Michael – 7,62cm

Ale ostatnio wklejałam takie zdjęcie i faktycznie widać tę róznicę butów, inaczej jest stopa ułożona w przypadku Pernella i Dana a inaczej u Michaela i Lorne.
A ja się zastanawiałam, czemu oni tak dziwnie biegają w tych butach. Teraz się już nie dziwię – też nie umiem biegać na takich obcasach.

[Domi]

Matko, jakie wysokie! Biedny Mike, aż taki bunt przeciwko temu, co dała natura... Przecież Joe o głowę niższy od Hossa był tak samo uroczy, co troszeczkę wyższy...
A, że Lorne miał wkładki to się zdziwiłam...
Bieganie w czymś takim? Nie, no ja się zastanawiam wogóle, jak oni chodzili...

[Ewelina]

Trochę dziwnie czasem chodzili. A ja się dziwiłam, dlaczego Joe, przecież taki zwinny biega ... jakby to określić, żeby nie urazić fanek ... trochę jak postrzelone ptaszę
Ben zwykle nie przyspieszał kroku, ale Joe czasem musiał przebiec kilka kroków ...

[Camila]

Wtakim czys to przy spokojnym chodzie nozki polamac mozna

[Domi]

Muszę się przyjrzec! Szczerze, to nie zwróciłam uwagi, jak oni chodzą... Ale teraz będę patrzec! Słowo!