www.bonanza.pl

[Gość]

Zjeść mógł, ale obserwacji nie odpuścił

[Aga]

ja myślę ze on Adasiowi zagipsowanemu ten plasterek w zębach przyniesie.... i bezczelnie się usmiechnie

[Gość]

Albo zagipsowanemu Adasiowi wyje smaczne kąski ze śniadania

[Aga]

no wiesz jeszcze trochę i mi kilka scen podpowiesz

[Gość]

z przyjemnością

[Aga]

jak Ci coś wpadnie to pisz....w końcu wypadnie wspólne dzieło
często niechcący ktoś coś napisze i od razu ruszy z górki

[Gość]

pomyśle, może coś ciekawego mi wpadnie

[Aga]

czasem wystarczy słowo i o 180 stopni królik zmienia kurs... jak z tą szynką

[Gość]

a tak właściwie - skoro Adam sprawdzał rano wytrzymałość drewnianej poprzeczki, to co się z nią stało? Kot raczej by jej nie uszkodził? Chyba, że po szpitalu lata np. kakadu. Słyszałam, że może przecinać przewody, więc z drewnianym drążkiem tez by sobie poradziła... Drewniany drążek, noga od krzesła, noga od łóżka...

[Ewelina]

Takie drewniane rzeczy jak poprzeczka, to pestka dla gryzonia, jakim jest króliś. U mnie poprzegryzał przewody metalowe, obgryzł listwy przypodlogowe, i ... gryzie co się da. Twardej stali nie przegryzie, ale drewno i metale miękkie owszem ... Nie wiem, jak to jest u kotów ... tam chyba jeszcze gdzieś alpaka grasuje ... może to ona ?

[Aga]

w ogóle nie brałam zwierzęcia pod uwagę ...ale kto wie....

[Ewelina]

Mówisz, że któraś z czujnych pielęgniarek zwietrzyła spisek i podpiłowała poprzeczkę? To też mozliwe ...

[Gość]

No nie... Upadek z drugiego pitra jest niebezpieczny! Chyba, że przezornie ułożyły piramidę z materacy. Dużą piramidę.

[Ewelina]

Skoro podpiłowały poprzeczkę, to zadbały i o miękkie lądowanie. W miarę miękkie

[Gość]

Może zwyczajnie zabezpieczyły wszelkie wyjścia ze szpitala? Materace pod oknami, kłódki na drzwiach, zamurowane wejście do piwnicy i podziemnych przejść...