|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:53, 13 Paź 2012 Temat postu: Domek na prerii |
|
|
Ten serial pojawia nam się ciągle w innych wątkach. Może czas założyć mu własny?
Domek na prerii (Little House on the Prairie, 1974-82, Little House: New Beginning, 1982-83) – amerykański serial telewizyjny, będący luźną ekranizacją książek Laury Ingalls Wilder z serii Domek.
Serial (wraz z kilkoma zrealizowanymi w tym samym czasie filmami telewizyjnymi) powstawał przez 10 lat. W tym czasie aż sześciokrotnie znajdował się w pierwszej 20 najchętniej oglądanych seriali. W ostatnim sezonie, zmieniony został tytuł na Little House: New Beginning i traktowany był niekiedy od tego momentu jako spin-off oryginalnego serialu.
W Polsce na DVD wydano chyba tylko dwa pierwsze sezony. Szukałam tego ostatnio, bo moja rodzina jest tym już zarażona, i nie udało mi się znaleźć.
Może wiecie, czy pozostałe sezony po polsku można gdzieś kupić na DVD? Albo oglądnąć w internecie?
Oglądanie po angielsku z małymi dziećmi jest trochę kłopotliwe a dzieci bakcyla złapały i domagają się więcej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:08, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejne sezony są do kupienia na DVD, ale bez polskiej wersji językowej i za dość spore pieniądze. Ja mam ponagrywane odcinki na VHS-y, jak jeszcze serial był nadawany w polskiej telewizji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:12, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kupiłam tę angielską wersję ale dla dzieci to jest za trudne. Niestety nie wpadłam na to, żeby to kiedyś nagrywać a teraz zostało mi tylko czekać, aż telewizja znowu zacznie to emitować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:21, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wpadłam, ale między moim najstarszym, a najmłodszym jest 16 lat różnicy. No i moja najstarsza córka była wielką fanką tego serialu. Więc się nagrywało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:20, 13 Paź 2012 Temat postu: Domek na prerri |
|
|
To jeden z tych seriali które kojarzę jak przez mgłę z dzieciństwa.
Pamiętam za to że czytałam te książki Laury Ingalls Wilder -dosyć realistycznie było opisywane to życie na Dzikim Zachodzie ,trudne dla biednej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia
Jeździec znikąd
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:45, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że jak byłam mała, to zawsze chciałam mieć takiego tatę jak Charles Ingalls. Wydawało mi się, że on swoim dzieciom na bardzo wiele pozwalał i raczej ich nie karał. Bena z Bonanzy tak nie lubiłam, wystarczyły mi wspomnienia dorosłych mężczyzn o spotkaniacvh z prawicą ojca. No i pokaz siły w Love me not.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:07, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja znałam Charlesa - tatę zanim poznałam Bena - tatę. Charles też był dla mnie takim wzorem ojca. Ale Bena lubię bardziej.
Ben miał dorosłych synów, więc to musiało trochę inaczej wyglądać, ale z małymi dziećmi też fajnie wypadał. Potrafił z nimi rozmawiać i bardzo poważnie je traktować.
Michael zbudował swoją postać na Benie i jego doświadczeniu. Myślę, że swoją relację z Laurą oparł w dużym stopniu na relacji Ben - Joe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia
Jeździec znikąd
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:13, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, teraz, jak już jestem dużą Zosią, to obie relacje, Charles- Laura, Ben- Joe, mi się podobają. Tę drugą nawet bardziej lubię i cenię. Ben faktycznie mógłby służyć za wzór ojca, przeważnie. Chociaż w dalszym ciągu nie chciałabym dostać od niego w skórę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:26, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mało mówią na ten temat, więc nie wiadomo, jak to było. Ale to się znowu tak często chyba nie zdarzało. Biorąc pod uwagę wyczyny młodego Joe, to nawet jest dziwne .
A Domku na prerii też jest scena, w której Laura była o włos od takiej kary a Charles mówi, że dawno nie dostała lania, więc widocznie też się to zdarzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia
Jeździec znikąd
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:32, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, ale były też sytuacje, kiedy Laura aż się prosiła o lanie, a dostawała tylko rodzicielską pogadankę, a na koniec jeszcze była przytulana i rozwiązywano za nią jej problemy. Tak było, kiedy ukradła pozytywkę, kiedy wydała cudze pieniądze na to, na co nie powinna itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:38, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
W rodzicielskich pogadankach Ben też był niezły . I wcale mu to z wiekiem nie przechodziło, to znaczy, z wiekiem synków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:18, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Porównując obu do siebie, to ja jakoś bardziej wolę Bena. Charles i jego metody wychowawcze bardzo mi się z Benem kojarzą. I chyba sprawdza się to, co gdzieś wcześniej pisała Rika, przez to, że Charles stosuje benowe metody wychowawcze, bardzo przypomina i Joe i Bena. I faktycznie człowiek może się dziwić, dlaczego wołają na niego Charles zamiast Joe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:20, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A na marginesie, to dzięki Rice przybyło kolejne miejsce, gdzie mogę wklejać Mike'a, już trochę mniej ślicznego, ale jeszcze nie ma tragedii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ania2784 dnia Wto 19:30, 16 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:24, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To ja, dla równowagi, wkleję dziewczyny: Mary i Laura. Mary jest ładniejsza i grzeczniejsza ale to Laura budzi u mnie cieplejsze uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:35, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jakoś bardziej lubię Marry, przynajmniej tą z początków serialu. Bardzo sympatyczna jest też Carrie.
Były dzieci, to jeszcze powinni pojawić się oboje rodzice:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|