www.bonanza.pl

[Ewelina]

Zabrali Benowi gabinet?! I gdzie on teraz będzie synów ochrzaniał? Chyba, że tymczasowo i dostanie go z powrotem...

[ania2784]

W tych pierwszych odcinkach wszystkie możliwe sceny były kręcone w jednym studio, czyli w Ponderosie. Dlatego możemy zobaczyć sypialnię Joe w jadalni, saloon w gabinecie Bena i jeszcze kilka innych ciekawych miejsc w Ponderosie producenci umieścili.

[Ewelina]

Sypialnia w jadalni, saloon w gabinecie, to jak kabaret i można sie posmiac... a mnie mąż już popędza i przypomina, ze czas spać... a mnie sie wcale nie chce, ale cóż, taki rozkład mieszkanie, że komputer stoi w salonie... czyli sypialni i jadalni w jednym jak w Ponderosie...

[ania2784]

Ja się tak właśnie zastanawiałam, czy Twojego męża przypadkiem nie ma, bo dość długo dzisiaj rozmawiamy. Spokojnej nocy w takim razie.

[ania2784]

No i proszę co jeszcze można było znaleźć w Ponderosie: na dole saloon, a na górze... "przybytek". Zapewne, żeby się nikt nie poznał ktoś zabrał z poręczy dywanik.

[Rika]

Dywanik to pikuś. Ale jak zarąbali kominek?!

[Ewelina]

Kominkiem to się zachwycały swego czasu pewne fanki Bonanzy...
A tak poważnie, to albo był przenośny, albo go chytrze zamaskowano... Ale w jaki sposób? Nie mam pojęcia... powinien chyba być tam, gdzie jest barek, chyba, że to schody gdzieś przeniesiono, gubiąc przy tym charakterystyczny dywanik...

[ania2784]

Kominek zamaskowano regałem z alkoholem, ale kilka rzeczy świadczących o bytności Cartwrightów zostało. Chociażby kraciasty obrusik i pogrzebacze do kominka na zdjęciu poniżej.

[Ewelina]

Co jak co, ale pogrzebacze do kominka ktoś przytomny powinien usunąć! Nie myslałam, że aż tak oszczędzano... zamiast wybudować prowizoryczny saloon, w końcu często tam przenosiła sie akcja, korzystano z salonu w Ponderosie... i co na to Ben? Pewnie milczal, bo bał się o premię

[ania2784]

Saloon był w Ponderosie tylko w pierwszym sezonie, pewnie ze względu na oszczędności. Jak się serial spodobał, to i wybudowali saloon, a nawet kilka, hotel, więzienie i całą masę innych budynków. Chociaż hotel też często służył za inne pomieszczenia. Był i gabinetem doktora Martina i prywatnymi domami, i raz budynkiem sądu.

Z tego ponderosowego saloonu mogli Benowi w domu zostawić koraliki przy schodach...

[Ewelina]

To jednak się dorobili... saloonu i innych budynkow użyteczności publicznej...

[ania2784]

Potem to już tylko pożyczali Ponderosę na inne budynki mieszkalne.

[Ewelina]

Ach! Ci scenografowie... wcale nie lepsi od scenarzystow...

[Rika]

Adam powinien się upomnieć o prawa autorskie, wszak Ponderosa to był jego projekt. A tu wychodzi, że inni zrzynali aż miło. Chyba że tę resztę też Adam projektował i korzystał z jednego, typowego projektu. . Ale chyba aż na taką łatwiznę by nie szedł. W jego przypadku każdy projekt powinien być unikatowy.

[ania2784]

Odrobinkę "przerobiona" Ponderosa z odcinka Hayburner.