www.bonanza.pl

[Ewelina]

No to musieli wesolutko wyglądać! Kowboje w papuciach... jak oni to wytrzymali?

[ania2784]

Zwyczajnie. Pozbyli się cioci.

[Ewelina]

To doskonała metoda na utrzymanie porządku, to jest powrót do tego, co było Chociaż kwiaty na stole wcześniej bywały, choćby po to, by je mogła sfora psów z tegoż stołu zrzucić...

[ania2784]

Kwiaty na stole faktycznie bywały, ale raczej pojedyńczo, czyli jeden wazonik i wystarczy. W tym wypadku Ponderosa zaczęła przypominać kwiaciarnię.

[ania2784]

O biurku Bena już wspominałyśmy. To był ważny element wyposażenia Ponderosy. Drugie miejsce, poza przestrzenią przy kominku, w którym toczyło się życie rodzinne.

Przy biurku synowie Bena często tłumaczyli się ze swoich zachowań, wylewali swoje żale, przychodzili do Bena po poradę.



Tutaj także często toczyły się rodzinne narady i podejmowano ważne decyzje.

[ania2784]

Przy biurku Bena, przynajmniej część Cartwrightów pogłębiała swoją wiedzę.


No i oczywiście toczyło się tu życie towarzyskie.


Oprócz Cartwrightów na biurko czasem siadali także niespodziewani goście.

[Rika]

O czymś takim większość z nas może tylko pomarzyć. Ja zawsze chciałam mieć tyle miejsca, żeby móc tak ustawić biurko, to znaczy przodem do salonu. W ogóle nie podoba mi się to, co się u nas robi z biurkami, mianowicie stawia się je przodem do ściany i potem trzeba siedzieć twarzą do tej ściany. To zupełnie nie o to chodzi.
Ale niestety muszę też przyznać, że za takim biurkiem to raczej mężczyzna lepiej wygląda, niestety...

[Ewelina]

Ben wspaniale wyglądał za tym biurkiem, z wyjątkiem oczywiście okresu, kiedy było zastawione kwiatami. Wtedy kojarzył mi sie z dostojnym przedsiębiorcą pogrzebowym. Na szczęście to był tylko jeden odcinek. My w blokach nie mamy zbyt wiele możiwosci ustawiania biurka. Ja swoje w młodzieżowych czasach ustawiałam przodem do okna, bo często przy nim siadałam, nie tylko wieczorami. Ale biurko Bena jest piękne... można o takim meblu pomarzyć... li i jedynie... tak jak o tej cudnej komodzie... którą tylko Adam otwierał, nie bardzo wiem dlaczego?, ale tylko on przy niej się kręcił...

[ania2784]

Biurko faktycznie jest piękne. Jeden z niewielu mebli Cartwrightów, który mi się podoba.

[Ewelina]

Biurko, komoda, stół z tymi fikuśnymi szufladami i sekretarzyk Adama - reszta... raczej do demolki, no może jeszcze fotele zostałyby, ewentualnie... do uzgodnienia

[ania2784]

Pierwszy pokój Małego Joe wyglądał tak:

I mieścił się na dole, w jadalni...

[Ewelina]

Mozna rzec warunki obozowe wręcz, żeby nie to fikuśne łoże z ozdobnymi tralkami... i obrazek na ścianie...

[ania2784]

Miło, że potem awansował i dostał pokoik na górze. I to z różnymi ciekawymi ozdobnikami.

[Ewelina]

Zwłaszcza dzwonek, młotek i niebieska buteleczka najbardziej rzucają się w oczy... z tych ozdobników...

[ania2784]

Chciałam się zapytać, czy to pomieszczenie Wam czegoś nie przypomina... ?

Mnie zdecydowanie przypomina gabinet Bena. To okienko poznam wszędzie.

Oba zdjęcia są z odcinka Mark Twain