www.bonanza.pl

[Aga]

A tak mnie naszło by poetą nie będąc,
naskrobać tu dlaczego lica nasze to płoną, to bledną

Ot, zdałoby się na forum dręczy nas, jakich wielu, mężczyzna
Lecz przy bliższym spojrzeniu każdy rację mi przyzna.
Że figury niezwykłej i niebanalnej urody
Zaraz Wam go opiszę więc drżyjcie narody!

Zacznijmy od tych na punkcie, których świra mam
i że nie jego wszystkie uświadomiła mnie niejedna na tym forum z dam
Lecz wolę uznać, że każdy swój ma i nosi dostojnie
by nie mieć koszmarów i sypiać spokojnie.

A zatem od włosów ciemnych, rzekłabym hebanowych
Kruczoczarnych, niczym ten niewielki ptak niemal węglowy,
Czarnych niczym bezksiężycowa noc
Takiej bez jednej gwiazdy co by rozświetliła mrok.
Czupryny atramentowej tak ciemnej
Jak najgorszego łotra myśli nikczemne.

Choć nie zawsze tak samo idealnie uczesane
Nieprzerwanie sycić oczy ich widokiem będzie nam dane
Gdy Adam dłonią przeczesze włosy popadając w zakłopotanie
Wtedy ułożą się chłopięco, odważę się rzec, że są rozczochrane.
Każdy sterczy inaczej, ale jakże urzekająco.
Adam wygląda wówczas niezwykle fascynująco.

Innym razem przez wiatr idealny włos lekko wzburzony
Sprawi, że kosmyk czarny z szeregów gęstwiny uwolniony
Opada na czoło niczym strąk, paląc dziewcząt wzrok niczym słońce Arizony
Niejedna z dam chciałaby pokusić się i niesforny kosmyk palcami ledwie muskając
Do pierwotnego stanu przywrócić, właścicielowi przy okazji w oczy zaglądając.

Czasami bywa, że pod wpływem figlarnej pogody
Orzeźwiająca wilgoć zapach sosen i mchu niosąc
Kręciołki sprawi właścicielowi poniekąd się z nim drocząc.
Jednak na potańcówkę wieczorem włosy długo są układane
Niczym atramentowe łany zbóż przez krok równy Adama lekko kołysane
Bo nie po to trudy ponosi nadzieję zawsze mając,
By skaza w wyglądzie wieczór mu nie zepsuła gdy wiruje w tańcu
damę w ramionach trzymając.

*

[Camila]

O matko, aleś zaszalała aż mnie zatkało jak to czytałam

[Kola]

Dokładnie "zatkało" chyba nikt nic lepszego na tym forum nie napisze i raczej trudno będzie to przebić. Ja co prawda trochę piszę wierszy do szuflady, ale napisać coś takiego jak Aga TO DOPIERO JEST WYCZYN.

[Gość]

Aga, jestem pod wrażeniem Prawdziwa oda
Planujesz kolejne strofy?

[Mada]

Ja też jestem pod wrażeniem. Proszę o wybaczenie, że nie podejdę do tegoż utworu z powagą. Aga, te zachwyty nad Adamową fryzurą ubawiły mnie setnie. Fragmenty: "Czupryny atramentowej tak ciemnej / Jak najgorszego łotra myśli nikczemne", "Gdy Adam dłonią przeczesze włosy popadając w zakłopotanie / Wtedy ułożą się chłopięco, odważę się rzec, że są rozczochrane", "Innym razem przez wiatr idealny włos lekko wzburzony / Sprawi, że kosmyk czarny z szeregów gęstwiny uwolniony / Opada...", "Niczym atramentowe łany zbóż" są przeurocze. W swym poemacie zastosowałaś nawet przerzutnie. Kłaniam się w pas i czekam na więcej.

[ADA]

Aga, cóż powiedzieć mam,
jak określić dziś twój stan,
gdy o hebanach z wypiekami czytam
i do jego migdałów cicho wzdycham

Mogę tylko cicho rzec
i nadzieję małą mieć,
że w zanadrzu dla nas masz
jego przeuroczą twarz.

Aga, powaliłaś mnie na kolana ŚWIETNE

[Ewelina]

Aga, ulożyłaś rymy wyśmienite
chwalące nasze bóstwo znamienite
Lecz jest dział na to wybrany
"O Bonanzie" rymowankami zwany
"Atramentowe łany zbóż" powalają na kolana , te hebany i kruczoczarne kosmyki też ... strach pomyśleć, który element Adasiowego jestestwa będziesz wysławiać w kolejnej odzie

[Aga]

[Aga]

A ja oczy wytrzeszczam widząc mnogość talentów
i pytam dlaczego wierszem nie opisujemy naszego diamentu?????
Każda mogłaby tu swoje trzy grosze wrzucić
i wyjdzie dzieło od czytania którego trzeba będzie cucić

Ewelina zapomniałam o rymowanym dziale
mam nadzieję, że tutaj "to" skromne dziełko ością w gardle Ci nie staje.
Cóż czekać muszę na administratorkę
zdziwi się jaką będzie musiała odwalić orkę

Przerzutnia wyszła przypadkowo Mada
rymów mi brakło tak się czasem składa
Senszen jakżeby inaczej
pytanie niezasadne raczej
ADA Ty mnie również zaskakujesz
widzę, że lekko wyrazy składasz i swietnie rymujesz

[Gość]

Co tknęło w twej duszy tak romantyczną nutę? Zimne krople deszczu, czy gorące piksele monitora ułożone w określoną konfigurację?

nie odpisuję wierszem, nie dam rady.

Nie wiem, czy aż tak niezasadne. Ciekawa jestem czy nie planujesz sztuki teatralnej.

[Aga]

jestem w nostalgicznym nastroju, a ostatnie fotki doprowadzają mnie na skraj romantyzmu i rozmarzenia ....a może to tylko kurka deszcz mnie wkurza

nie nie planuję -tak jak o wierszach nie mam o tym bladego pojęcia...korektorka i redaktor gazety (moja koleżanka) uśmiała od ilości wszelkich możliwych błędów .... ale jeśli nie mam zamiaru wydawać tomiku poezji to może być....

[ADA]

Dzięki Aga, za twe miłe słowa
czasem ręka pisze co pomyśli głowa.
Głowa ostro czasem buja w chmurach
układanie wierszy to druga natura

[Aga]

Rymować więcej nie dam rady
trzeba mieć głowę nie od parady

[ADA]

Ja też jestem już zmęczona,
a ma wena dzisiaj kona

[Ewelina]

Mnie oda do włosów niczym sadza
Ani trochę nie przeszkadza
Przeciwnie wzbudza należne zachwyty nad ciałem
Na wszelki wypadek o rymowankach przypomniałam