www.bonanza.pl

[Mada]

Aga, podpowiedz, jaki masz nick. Możesz dać znać na PW?

[Gość]

Mnie ostatnio wpadła w ręce książka "Genialna maszyna. Biografia serca" Thomasa i Stephena Amidonów. W opisie książki widnieje stwierdzenie, ze jest to świetne połączenie stylu Jurgena Thorwalda - autora, którego bardzo cenię - i erudycji Andrzeja Szczeklika. Książka, pisana przez zawodowego pisarza i kardiologa składa się z kilku rozdziałów (nie jest szczególnie gruba)

Z jednej strony - bez wątpienia temat jest ciekawy. Wykonanie tez jest dosyć interesujące, ale... "Każdy rozdział rozpoczyna się historyjką, której bohater ma jakieś problemy z sercem, co jest punktem wyjścia do przedstawienia stanu wiedzy kardiologicznej w danej epoce."
I z tym mam największy problem. Z jednej strony - ciężko czytać książkę, w której przedstawione są same suche fakty. Jest to w końcu beletrystyka nie podręcznik. Z drugiej... nie jestem pewna ile z tego co przeczytałam jest prawdą a ile fikcją stworzoną na potrzeby urozmaicenia i podkoloryzowania dzieła. Z całą pewnością autory daleko się posunęli z własną intencją tworząc historyjkę poprzedzającą ostatnio rozdział - akcja opowiastki dzieje się w niedalekiej przyszłości i raczej miałam wrażenie, ze bracia przedstawili swoje poglądy na system ubezpieczeń w Ameryce. Na pewno jest w niej nieco interesujących informacji (jak "serce żołnierskie ) ale generalnie nie miałam szczególnego zaufania do tego, co czytam
Podsumowując - książkę czyta się swobodnie, gładko... jest stosunkowo ciekawa... Przeczytać na pewno warto, ale...

Dla porównania można sięgnąć po książkę Jurgena Thorwalda "Pacjenci". każdy rozdział opowiada inną historię; poszczególne opowieści opisane są z punktu widzenia konkretnych pacjentów. Jakkolwiek jest to zbeletryzowana historia, to fikcja została ograniczona chyba do minimum Jest bardzo ciekawa, poruszająca, - w większości są to opisane przypadki pacjentów kardiologicznych. Pierwsza osoba, u której wstawiono sztuczna zastawkę, pierwsze przeszczepy serca, pierwszy pacjent podłączony do płuco-serca... ale też pacjent podłączony do sztucznej nerki, przeszczepy nerki... - nie jest może szczególnie lekka ale zdecydowanie mogę ja polecić każdemu. Bez żadnego "ale"

[Ewelina]

Przeczytałam już "Północ i Południe" Elizabeth Gaskell. Ta powieść miała różne opinie. Od entuzjastycznych, pełnych zachwytu, po zwięzłe "nuda" ... cóż, każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii. Mnie się bardzo podobała i przeczytałam z przyjemnością. Zwłaszcza, gdy akcja "rozkręciła się"

[Aga]

Mada czytam teraz obłędnie zachwycającą książkę Koontza "Przepowiednia" Od pierwszej strony do obecnej czytam bez opamiętania. Dawno nie czytałam tak dopracowanej i świetnej książki tego autora. Wczoraj omal nie przejechałam przystanku. Wciąga dokumentnie. Nie wiem czy czytałaś? Dla przypomnienia Rodzina z tradycjami piekarniczo-cukierniczymi, małżeństwo Jimmy i Lorie, przedśmiertne przepowiednie dziadka Josefa spisane na bilecie do cyrku. Ostrzeżenie przed szalonym klaunem...Kojarzysz?

[Gość]

Właśnie skojarzyłam, ze ją czytałam kilka lat temu

[Aga]

Senszen no popatrz! A skoro pamiętasz tę książkę....to dlatego, że Ci się podobała? I jak to możliwe, że nie zorientowałaś się, że czytałaś kiedyś Koontza?

[Ewelina]

Koontz ... na razie odpuszczam ... może kiedy dojdę do siebie zaryzykuję. Teraz czytam "dla poprawy nastroju"

[Aga]

A co czytasz?

[Ewelina]

Wczoraj dostałam "Diabli nadali" Rudnickiej i ... czytam. Odłożyłam "Dwie królowe" Gregory i wzięłam się za Rudnicką ... dla poprawy nastroju

[Gość]

[Aga]

Senszen pamiętać po latach co to jest syndaktylia? Ja zapomniałam z napisem KONIEC. Tytuł owszem jakich wiele, sama się gubię....bo i jest Wizja (właśnie czytam) , Przepowiednia i Zapowiedź i Bóg wie co jeszcze, ale skoro zapamiętałaś hasłowo (nie wymieniłam syndaktylii) to MUSIAŁA Ci się podobać koniec i kropka!

[Gość]

Ja często kojarzę jakieś drobne szczegóły - nawet jeżeli nazwisko autora dawno juz uleciało z mojej głowy... razem z tytułem i imionami głównych bohaterów Ale ogólnie chyba czytałam bez żadnej przykrości

[Mada]

[Aga]

Kurczę mam zaległości w napisaniu opinii. Czytałam "dwuczęśćiówkę" z Christopherem Snow, a teraz czytam Wizję. Chyba nadrobię w przyszłym tygodniu.

[Ewelina]

Dzisiaj przeczytałam najnowszą powieść Małgorzaty Musierowicz - "Feblik"