Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Cartwrigtowie byli wierzący?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:09, 26 Cze 2012    Temat postu: Czy Cartwrigtowie byli wierzący?

Ben często czyta Biblię.
Jest głeboka wiara u Hossa który mówi że po śmierci Emilly Bóg kazał mu żyć dalej.
Ale co do Adama i Joe -nie umiem powiedzieć czy byli wierzący.
Co ciekawe Adama pociągają dziewczyny innych wyznań -Regina i żydówka Rebbeka.
A wasze przemyślenia w tej kwesti ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:31, 26 Cze 2012    Temat postu:

Podejrzewam, że to będzie zależeć od scenariusza. Byli WASPs - White Anglo-Saxon Protestants, tyle wiemy. Nie wiem, jaki odłam protestantów, i na ile było to istotne w tych czasach (częsty problem z dostępem do jakiegokolwiek kościoła). Nie znam się na religijności metodystów czy baptystów, często chyba bywało to wtedy na zasadzie "wierzę w Boga" (patrz: problem z dostępnością kościołów konkretnych wyznań).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:26, 26 Cze 2012    Temat postu:

Joe chyba był katolikiem, tak jak jego matka, tak chyba wynikalo z jakiegoś odcinka, ale ilu scenarzystów tyle wersji, mógł więc być w innym protestantem. Adam chyba był wierzący, ale tak jakoś dyskretnie, nie afiszował się z religijnością, do kościoła chodził, kolędy śpiewał, a to, że interesował się kobietami wyznającymi inną religię... one były ładne, religia go mniej interesowała. Regina zresztą należała do innego koscioła protestanckiego, nie wiem jak to ująć, ale była albo amiszką albo kwakierką. Adam ogólnie interesował sie etnografią, wierzeniami i kulturą Indian, więc może dlatego nie razili go ludzie innej wiary...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:31, 26 Cze 2012    Temat postu:

w Forever był raczej protestantem, wnioskuję z wyglądu ceremonii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:25, 26 Cze 2012    Temat postu:

To chyba był protestantem tak jak bracia. Przynajmniej przez większość odcinków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:41, 26 Cze 2012    Temat postu:

Dla mnie właściwie nie jest istotne do jakiego kościoła należeli. Podoba mi się traktowanie wiary przez Bena, na przykład to jego "dziękuję" skierowane w niebo w "The Gift" i niema modlitwa w Vengeance. I takie właśnie proste gesty niekoniecznie związane z konkretnym kościołem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:22, 26 Cze 2012    Temat postu:

No właśnie, duch ekumenizmu, taki gest mógł wykonać zarówno katolik, jak prawosławny lub protestant, uniwersalny, prosty a mówiący wszystko... piękny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:24, 05 Lip 2012    Temat postu:

Ilustracje do tego, o czym pisałam:

Tu pada: "Dziękuję":

The Gift

A tu: "Amen", żeby nie było wątpliwości, co robił:

Vengeance

W tym drugim przypadku, to jest właściwie naturalne. Ludzie często tak mają, że "jak trwoga, to do Boga". Ale jeśli pierwszą rzeczą, o jakiej pomyślał gdy odzyskał syna w The Gift było podziękowanie Bogu, to ta jego wiara musi być dla niego czymś naturalnym i dość głębokim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:34, 22 Lis 2013    Temat postu:

Scena z The Savage - Ruth zaczyna czytać Biblię. Po jednym wersie Adam wie, co ona czyta. Resztę obydwoje cytują z pamięci.
To chyba świadczy o tym, że w domu Adama dość często czytali Biblię.





Ruth: W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Z Betlejem judzkiego wyszedł pewien człowiek ze swoją żoną i swymi dwoma synami, aby osiedlić się w ziemi Moabu...

Adam: To Stary Testament, Księga Ruth.

Ruth: Nazywał się ten człowiek...

Adam: Elimelek, jego żona – Noemi...

Ruth: Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie

Adam: ... i abym odeszła od ciebie, gdyż:

Ruth: gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę,
gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam,


Adam: twój naród będzie moim narodem,
a twój Bóg będzie moim Bogiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:50, 22 Lis 2013    Temat postu:

Protestanci, a przynajmniej niektóre odłamy, opierają się bardzo mocno na Biblii. Uczenie się fragmentów na pamięć również wchodzi w grę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:23, 22 Lis 2013    Temat postu:

Biblia w domu Cartwrightów:


zdjęcie z odcinka The Flapjack Contest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:01, 22 Lis 2013    Temat postu:

Kilkakrotnie w serialu wybierali się we czwórkę do kościoła. Ja pamiętam w Blessed Are They i w The Dark Past. W obu przypadkach ubrani byli elegancko, przez co rozumiem, że nie szli do kościoła tak od niechcenia, jak niektórzy, których znam. Chyba wszyscy wiedzieli, że to jest bardzo ważne.
Rację przyznaję też, że Hoss jest wierzący. I, że Ben często widziany jest z Biblią. Pamiętam też ten fragment z The Savage, ale nie spostrzegłam się, że Adam recytował z pamięci... No a Joe miał kiedyś taki epizod? Ja nie widziałam nic takiego, ale...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dynx
Mieszkaniec Ponderosy



Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 19:04, 22 Lis 2013    Temat postu:

Domi napisał:
Kilkakrotnie w serialu wybierali się we czwórkę do kościoła. Ja pamiętam w Blessed Are They i w The Dark Past. W obu przypadkach ubrani byli elegancko, przez co rozumiem, że nie szli do kościoła tak od niechcenia, jak niektórzy, których znam. Chyba wszyscy wiedzieli, że to jest bardzo ważne.
Rację przyznaję też, że Hoss jest wierzący. I, że Ben często widziany jest z Biblią. Pamiętam też ten fragment z The Savage, ale nie spostrzegłam się, że Adam recytował z pamięci... No a Joe miał kiedyś taki epizod? Ja nie widziałam nic takiego, ale...?


W odcinku u fryzjera Ben powiedział do Joe'a coś w stylu że ma powiedzieć Paco, że to nie Bóg ustala zasady tylko Paco. Joe z tego co pamiętam porozmawiał z chłopcem: zapytał go czy wierzy w Boga i wytłumaczył mu ze zemsta to nic dobrego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:33, 22 Lis 2013    Temat postu:

Dobrze wiedzieć, że było coś takiego... Przynajmniej wiemy, że w tej kwestii wszyscy byli w porządku... Wink Bo ja się przez moment zamyśliłam, czy Joe też kiedyś o tym mówił... Ale musiał mówić... przecież w końcu ten chłopak nie zrobił nic głupiego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:55, 22 Lis 2013    Temat postu:



Jeszcze jest taka scena w Rain From Heaven, w której Ben przekonuje tego zaklinacza deszczu, Tulsę, żeby pomodlił się do Boga i poprosił o ratunek dla swojej chorej córki. Benowi nie mieści się w głowie, że ktoś może być zbyt dumny, aby się modlić za własne dziecko. Udaje mu się go przekonać i Tulsa modli się do Boga.

I jeszcze później Ben mówi mu, że wierzy w zaklinacza deszczu, ale tylko w tego, do którego się Tulsa modlił.

Ben mówi też o Bogu coś takiego: „Ja kieruję swoje słowa do kogoś innego. Ten ktoś potrafi usłyszeć najcichszy szept, jeśli jest szczery”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin