|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:41, 07 Lut 2012 Temat postu: Co nam się nie podoba w serialu ? |
|
|
Mnie nie podoba się to że kobiety często były tam takimi bezwolnymi kukiełkami w rękach złych ,zepsutych mężczyzn bo same z siebie raczej złe nie były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:17, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie też nie podoba się przedstawienie kobiet w Bonanzie. W większości są głupie albo dziecinne ( z nielicznymi wyjątkami). Sama nie wiem, za co my lubimy tych facetów, skoro każdy z nich przynajmniej raz przylał jakiejś kobiecie w tyłek. Nawet Adam. Hoss chyba nie, przynajmniej ja nie znam takiego odcinka.
Nie podoba mi się też to, że nie ożenili Adama mimo, że Pernell Roberts na to nalegał. Akurat Laura na jego żonę nie pasowała mi zupełnie ale za to Peggy jako córeczka była świetna. Lubię ich wspólne sceny.
Próbowałam znaleźć jakieś wyjaśnienie, dlaczego producenci tak się przy tym upierali żeby Adam został kawalerem. 18 stycznia 1964, gazeta TV Guide przedstawiła czytelnikom przyszłą żonę Adama. Zastanawiano się, czy piękna Katie Brown wniesie spokój do Ponderosy. Ślub miał być sposobem na wycofanie Pernella Robertsa z filmu na jego żądanie. David Dortort, producent serialu, ostrożnie badał reakcję widzów zanim przystąpił do pracy nad kolejnymi odcinkami. Fani sprzeciwili się i tak Adam pozostał kawalerem a Laura przeniosła uczucia na jego kuzyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:56, 07 Lut 2012 Temat postu: Co nam się nie podoba w serialu ? |
|
|
Wiesz ale dzięki temu że Adama nie ożenili należy on wyłącznie do nas -zwłaszcza do mnie.
A Laurze wybaczam zdradę bo kuzyn to był Guy Williams -niezapomniany Zorro.
Znalazła się w trudnej sytuacji -bo jak wybrać między dwoma cudownymi facetami ,bo obaj byli wspaniali -każdy na swój sposób.
Adam i mała Peggy wyglądali razem tak uroczo.
Co do tego co jeszcze mnie raziło -to był to odcinek The Savage.
Mało logiki -jakim sposobem ta dziewczyna przetrwała w tej dziczy zupełnie sama.
Serial nie jest arcydziełem ,ma wiele wad ale też coś takiego w sobie że przyciąga.
Ma klimat -a tego brakuje większości współczesnych seriali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:27, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W The Savage logiki faktycznie mało ale za to Ruth to była jedna z tych wyjątków, o których pisałam. Poza tym dobre dialogi, klimat o którym wspominasz. No i rola Adama z tych dorosłych. Lubię ten odcinek.
Nie przeszkadzałby mi ożeniony Adam. Chyba? Ciekawe jak by to wyglądało, gdyby był głową rodziny. Z Peggy obu nam się podoba więc może szkoda, że nie poszli tą drogą. Może wtedy Pernell zostałby w serialu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:38, 07 Lut 2012 Temat postu: Co nam się nie podoba w serialu ? |
|
|
Trudno mi powiedzieć.
Myślę że problem Pernella to problem wielu również współczesnych aktorów -serial dał mu popularność i pieniądze ale ograniczył jego rozwój zawodowy.
Trzeba się cieszyć że przez te 6 lat grał Adama najlepiej jak potrafił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:16, 15 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kabaret Potem miał kiedyś taki tekst:
Aktorzy są: komediowi, dramatyczni lub tragiczni.
Komediowi to wiadomo - Moliera sobie grają, Fredrę...
Dramatyczni - Szekspir...
A aktorzy tragiczni grają ... w serialach telewizyjnych.
My oczywiście, jako wielbicielki Bonanzy, tak nie uważamy. Ale taka łatka może aktorowi nieźle dopiec. Zwłaszcza jeśli ma jakieś ambicje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie za dużo jest nieszczęsliwych historii miłosnych. Ile razy można się oświadczać w życiu?! Przecież oni musieli by być nienormalni. I to żeby jeden, ale wszyscy? Ja rozumiem, że w Ponderozie miało nie być kobiet, ale scenarzyści chyba trochę przesadzili. Każdą historię osobno ogląda się fajnie ale jak się pamięta poprzednie, to się robi śmiesznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 21 Lut 2012 Temat postu: Co nam się nie podoba w serialu ? |
|
|
Joe był rekordzistą pod tym względem -oświadczał się w co drugim odcinku.
I te baby wyjeżdzając zawsze mówiły to samo 'Kocham cię ale nie mogę pozostać w Ponderosie '.
Oczywiście te najfajniejsze twórcy musieli uśmiercać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:51, 13 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Za długo "się ciągnie". Właściwie lubię sezony 1-6 nie tylko ze względu na Adama ale uważam, że kilka lat każdego serialu to już wystarczy. Jakoś nie mogę się przekonać do późniejszych odcinków. Aktorzy się starzeją i robi się z tego całkiem inny film. Wprowadzone nowe postaci (David Canary i Mitch Vogel) to dla mnie całkowita pomyłka.
Producenci podjęli decyzję, żeby któregoś z Cartwrightów ożenić dopiero w 14 sezonie? Oni już obaj wtedy byli starzy i siwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Judyta
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 13 Paź 2012
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:58, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
rika napisał: | Za długo "się ciągnie". |
14 lat to jeszcze nie jest tak długo, przynajmniej nie w amerykańskiej TV. Są seriale kręcone znacznie dłużej: General Hospital (od 1963), All My Children (ok. 40 lat). Był jeszcze taki serial 'Guilding Light'. On był pokazywany w Tv przez 52 lata, a wcześniej był emitowany w radio i tam miał ok. 2,5 tyś. odcinków. Więc Bonanza to jeszcze nie rekord długości, ale może denerwować powtarzanie się tych samych tematów w odcinkach. No i brak nowych bohaterów, nowych historii.
Mnie najbardziej w Bonanzie denerwuje brak Adama i to, że nie wiem co się z nim stało, kiedy wyjechał na stałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:06, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bonanzę dałoby się obronić, bo później mogłaby wyglądać jak połączenie Trappera Johna i Domku na prerii ale trzeba było zacząć wprowadzać zmiany, które by to umożliwiły a nie kurczowo trzymać się pierwotnej koncepcji. Domek na prerii spokojnie mógłby być kontynuacją Bonanzy. Dla Adama i Hossa też by się coś ciekawego znalazło. I już by było dobrze.
Judyta napisał: | Mnie najbardziej w Bonanzie denerwuje brak Adama i to, że nie wiem co się z nim stało, kiedy wyjechał na stałe |
To wkurza wszystkich. Adam jest postacią, która absolutnie nie powinna zniknąć z Ponderosy w taki sposób. Nie ten charakter. Trochę się dziwię, że nie przygotowali sobie jakiegoś odcinka, który by to znikanie tłumaczył. Bo to, co zaprezentowali to jest kuriozum zupełne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:16, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet w osobnych kontynuacjach typu Bonanza następne pokolenia, Bonanza powrót, Bonanza pod ostrzałem, też nie ma słowa, gdzie wyjechał, tak konkretnie, bo przebąkiwane są różne wersje... ale półsłówkami, pojawia się syn, ale skąd? nic o matce syna, czy była żoną Adama?, czy się ożenił?... żadnej odpowiedzi... może dlatego szukamy jej w naszych fanfikach... one są przynajmniej bardziej logiczne od tamtych scenariuszy... Mnie teksty scenariuszy niespójnych ze sobą denerwują, mogą być głupawe, ale nie powinny same sobie zaprzeczać... a Bonanza mogłaby spokojnie sobie trwać dalej, gdyby te odcinki były konsekwentne, ja widziałabym jej kontynuację raczej w powiązaniu z Dr Quinn Md... może nawet jakieś rodzinne powiązania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:28, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jak się ogląda Domek na prerii, to pierwsze wrażenie jest własnie takie, że Mały Joe ma rodzinę i córki. I człowiek się dziwi, dlaczego mówią do niego Charles a nie Joe, bo przecież to jest Joe Catrwright!
Zwłaszcza, że Michael jest cały czas taki sam , scenografia też, rekwizyty też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:39, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bo Mały Joe powinien się ożenić i mieć dzieci... ktore też miałyby jakieś przygody... wtedy byłaby dopiero saga rodzinna, bo saga, to jednak historia paru pokoleń ... a tak... to po prostu wszedł w inne westernowe pajacyki i tyle... choć Domek na prerii to dobry serial, dobrze się ogląda, promuje, co potrzeba... ale... już nie to bicie serca na widok czołówki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:13, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
rika napisał: | Zwłaszcza, że Michael jest cały czas taki sam , |
Nie jest, niestety. W Domku na prerii bardziej widać, że jego śliczna buzia nie jest już taka śliczna...
rika napisał: | scenografia też, rekwizyty też. |
Chociażby piżamki zabrane z Ponderosy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|