|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:37, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jak do żadnej szkoly nie chodzil, to skąd miał taką wiedzę? Przecież ktoś to musiał mu uporządkować. On i poezje czytywał i historię znał i z matematyki był orzeł. Sam z książek się nauczył? Możliwe, ale mało prawdopodobne, musiał gdzieś, kiedyś do jakiejś szkoły chadzać... Poza tym nie wyobrażam sobie Adama dostającego uwagę, z tym jego spojrzeniem! uśmiechem!Glosem? Jakaż nauczycielka uwierzyłaby, że ten czarujący Adaś mógłby coś spsocić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:38, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Moze jednak Adam do szkoły chodził. Jak Ben pojechał szukać sobie trzeciej żony, to dzieci ze sobą nie ciągnął, prawda? Gdzieś ich musiał zostawić, a oni coś ze sobą robić musieli. Więc może i Adama przyjemność, jaką jest szkoła, nie ominęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:41, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dla niego to pewnie była przyjemność. On i grzeczny bywał i zdolny i pewnie bardzo dobrze się uczył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:48, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jestes pewna, że nigdy w szkole nie rozrabiał? Może nie na lekcji, ale na przerwach na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:54, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno komuś przylożył, kiedy byl zaczepiany, ale jestem dziwnie spokojna, że go na tym nigdy nie złapano ani nie poniósł kary. Chyba zakładano, że ten milusi i grzeczniusi chlopczyk nie mógł zrobić nic nagannego. W przeciwieństwie do braci... Nawet Ben podzielał to przekonanie. W A knight to remember Joe dziwi sie, że Ben nie wierzy w szaleństwo Adama a przecież w jego przypadku na pewno by nie miał wątpliwości. Kilka razy powtórzyla się taka sytuacja. Dla Bena on też był takim synem, który pewnych rzeczy po prostu nie zrobiłby...a przecież nawet jemu zdarzało się popełniać głupstwa, i to dość często...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:01, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Za rozrabianie to może faktycznie nie ale za ośli upór to mógł mieć dzienniczek pełny. Zależy na jakiego nauczyciela by trafił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:04, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jechał na opinii... sprytniejszy był niż Joe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:07, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No, nie wiem, on lubił stawiac na swoim, ale raczej tak... podstępnie, podejrzewam, że nauczycielka nawet by nie zauważyła, kiedy przyznala mu rację, chyba, żeby mu sie trafiła wyjątkowo złośliwa, ale wtedy nie lubiłby szkoly i nie garnąłby sie tak do nauki, coś go jednak musiało zachęcać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|