www.bonanza.pl

[ania2784]

W jednym z wywiadów Landon powiedział, że zgłebiając tajniki aktorstwa w Bonanzie nie stał z boku, tylko szybko uczył się na czym polega ta sztuka i jak się poruszać w tym specyficznym świecie.

[Ewelina]

Landon bardzo szybko uczył się, nie tylko aktorstwa, jak widać z jego życiorysu...

[ania2784]

Cóż, chłopak chwytał w lot wszystko co tylko mógł, zeby niczego nie przegapić, w końcu wszystko kiedyś się może przydać...

[Ewelina]

Miałam na myśli raczej to, że nie tyle uczyl sie aktorstwa, co poruszania w tym specyficznym świecie. Opanował tę sztukę, chociaż chyba zdawał sobie sprawę z braków swojej gry aktorskiej, cóż, nie mozna mieć wszystkiego...

[ania2784]

Nawet jeśli nie był wybitnym aktorem, to jednak był niezły. Stworzył kreacje aktorskie, które ludzie pamiętają. Wybrał sobie taką dziedzinę aktorstwa, w której się sprawdzał i gdzie nie było widać ewentualnych braków. Poza tym był niezłym reżyserem i scenarzystą. Zresztą Landon sam mówił, ze najlepiej czuje sie po drugiej stronie kamery, jako reżyser.

[Ewelina]

Wybitny na pewno nie był. Zakres ról w jakich sie sprawdzał byl ograniczony, jego środki aktorskie też. Roberts ostrzegał go, że w Bonanzie nie rozwinie sie jako aktor i mial rację. Czy Landon sprawdzał się jako reżyser? , też nie był wybitnym reżyserem, raczej bylo to niezle rzemioslo, niż artyzm, ale dobre i to a na pewno lepsze niz Dark star

[ania2784]

Efekt jest taki, że jego produkcje dobrze się ogląda i trudno je nazwać stratą czasu, a to też jest dobry wynik.

[Ewelina]

Jak na amatora przyuczonego w trakcie pracy nad filmem, to nawet bardzo dobry wynik. Po prostu był zdolny.

[Rika]

Coś ich widać ciągnęło do tej drugiej strony kamery.

[Ewelina]

Trochę się nie mieścił w tym miejscu za kamerą...

[ania2784]

To przez obcasy...

[Ewelina]

Z pewnoscią, ale kowbojki im po Bonanzie zostaly, nie oddali

[Rika]

[ania2784]

Muszę powiedzieć , ze ten uśmiech Robertsa zwala mnie z nóg, jest niesamowity.

[Ewelina]

Chyba go coś bardzo rozbawiło, ale śmiech szczery, powiedziałabym, że od ucha do ucha...