 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:20, 11 Paź 2012 Temat postu: Bonanza -moje fanfiction |
|
|
-Mogę ci zaproponować wieczór w towarzystwie najbardziej interesującego mężczyzny w Wirginia City mówił Jack do Jessiki. Piknik nad wodą odpowiada ci to ?
-Piknik nad wodą w towarzystwie Beniamina Cartwrigta to bardzo ciekawa propozycja.
Jack rozłościł się co ubawiło Jessikę do łez.
-Bennie nie lubi kobiet ,interesują go tylko książki. I wolisz towarzystwa tego nudziarza od mojego ?
-Nie jest przynajmniej takim zarozumialcem jak ty. I podobno dobrze całuje ,chciałabym się o tym przekonać.
Jack był szczerze dotknięty.
Jessica była śliczną dziewczyną o wielkich szafirowych oczach ,kocich ruchach i idealnej figurze.
Lubiła sobie żartować i kpić z Cartwrigta -nie znalazł dokąd klucza do jej upodobań.
To sprawiało że ciągle go fascynowała i intrygowała.
Wszystkie inne dziewczyny przy niej wydawały się nudne i banalne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pią 7:02, 12 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:26, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nareszcie Jack natrafił na dziewczynę, ktora oparła się jego urokowi, mało tego, ona z niego kpi! i daje do zrozumienia, ze bardziej jej się podoba ten małomówny i zatopiony w książkach Benny... jak Jack zniesie tę zniewagę... co dalej? Zorina, czekam na dalszy ciąg...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 15:26, 11 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:54, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Gorzej, jak już złapie króliczka... bo na razie podoba mu sie głównie gonienie. Im trudniej złapac, tym fajniejsza dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli typ myśliwego, nie hodowcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:32, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jaki ojciec, taki syn...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:43, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
I włoski prawie takie same śliczne mają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:48, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko Joe miał chyba trochę więcej taktu?... klasy?... wyczucia?... w tym ganianiu za króliczkami. Jack wydaje mi się... hm, no właśnie jaki? Chyba troszkę zbyt bezpośredni, delikatnie mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:54, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jack jest młody... a czy Joe miał aż tak wiele taktu? Różnie bywało... przeważnie był taktowny, nawet w rękę damę zdarzało mu się całować, ale Cayetanie uciekał, gdy tylko uslyszał o ewentualnym ślubie... starał się być grzeczny, ale mogła czuć się urażona, brakiem entuzjazmu z jego strony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:00, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Na urażoną nie wyglądała, a i Joe jakoś szybko nie uciekał jak go całowała... ona chyba sama nie wiedziała czego, znaczy kogo tak naprawdę chce na męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:02, 11 Paź 2012 Temat postu: Bonanza -moje fanfiction |
|
|
-Kwiaty dla mnie ?zdziwiła się Jessica widząc Jacka z naręczem konwali.
-Z okazji zaręczyn.
-Czyich zaręczyn ?
-Naszych.
-Jack nie mogę się z tobą zaręczyć to było by nie w porządku wobec tych wszystkich dziewczyn które czekają na ciebie.
-Nie kochasz mnie ?spojrzał głeboko w jej oczy.
Uciekła wzrokiem.
-A może kochasz kogoś innego ?
Nie odpowiedziała.
-Nie mogę ci nic obiecać odezwała się wreszcie po długiej chwili milczenia.
Zdziwiło go że jej ton zwykle żartobliwy był tak poważny ,wręcz smutny.
To było by nie w porządku wobec ciebie.
-Dlaczego nie możesz mi nic obiecać ?
-To skomplikowane. Nie wiem czy jesteś gotów to przyjąć.
-Jestem.
-Umieram powiedziała ze stoickim spokojem. Zostało mi tylko kilka miesięcy życia.
-To jakiś twój nowy żart ?
-Nie żartuje się z takich rzeczy.
Zbladł jak ściana,odwrócił się na pięcie i poszedł.
Przez kilka kolejnych dni zastanawiała czy kiedyś go jeszcze zobaczy.
Jeśli wystraszył się wiadomości o jej chorobie chyba nie był wart by za nim tęsknić.
A tęskniła okrutnie.
Spotkali się nad jeziorem.
Zobaczył z daleka swoją Rusałkę w niebieskiej sukience ,podbiegł ,porwał w ramiona i opsypał pocałunkami.
-Kocham cię.
-Ja ciebie też ,chyba od pierwszej chwili choć nie chciałam się do tego przyznać nawet sama przed sobą.
-Obiecasz mi coś ?
-Że po mojej śmierci nie będziesz płakał. I że szybko znajdziesz sobie nową dziewczynę.
Spędzili razem uroczych kilka miesięcy.
Chodzili na spacery,pikniki ,całowali się i patrzyli w gwiazdy.
Nigdy jednak nie poruszali tematu jej choroby.
Po śmierci Jessiki Jack zapomniawszy o obietnicy siedział na gangu w Ponderosie i płakał jak mały chłopiec.
Nie chciał z nikim rozmawiać ani przyjmować kondolencji.
Wujek Hoss usiadł przy nim i długo milczał.
-Kiedy byłem w twoim wieku była pewna dziewczyna którą bardzo kochałem.
-Ciocia Diana o niej wie ?
-Tak oczywiście. Ta dziewczyna umarła i wydawało mi się że ja też umarłem razem z nią. Ale Bóg powiedział że muszę żyć dalej.
-Czy to zawsze będzie mnie tak strasznie bolało ?
-Nie. Z czasem zapomina się o bólu ale nigdy nie zapomina się o miłości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 20:17, 11 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:10, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Oooo... Philip Diederscheimer Story.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:11, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No tak, kobiety, ktore zakładaja niebieskie sukienki mają pecha... ma go też Jack, do ktorego może pierwszy raz dotarło, że życie to nie zabawa i może się prędko skończyć, niezależnie od wieku... ale dlaczego ojciec nie wsparł go w tych trudnych chwilach, tylko wujek Hoss? Zorina... co dalej? Czy Bennie tez przezyje jakąś przygodę? a jego siostra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:22, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli klątwa niebieskiej sukienki trwa... Szkoda Jacka, ale prawdopodobnie to przeżycie czegoś go nauczyło. Nie wiem czemu, ale myślę, że niedługo znowu się zakocha. I Hoss chyba trochę lepiej w tym wypadku pasował na pocieszyciela niż Joe, chociaż i ten drugi stracił kilka ukochanych kobiet. No właśnie, kilka... jednak Hoss to lepszy wybór na pocieszyciela...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:31, 11 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Joe stracił tyle kobiet, że jego pocieszenie, może ... być nieco niewiarygodne... Hoss cierpiał dłużej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 11 Paź 2012 Temat postu: Bonanza -moje fanfiction |
|
|
Kilka lat póżniej.
Alicje ,Adam i Susan czekali na dworcu kolejowym w Wirginia City.
Kolej wreszcie dotarła do ich miasta.
Dziś przyjeżdzał Bennie a właściwie Beniamin Cartwrigt który skończył studia prawnicze i wracał do Wirginia City.
-Mamo Susan odwróciła się i z trudem poznała swojego syna.
Był wysoki i szczupły ale miał szerokie ramiona.
Z jego twarzy zniknęła dawna miekośc ,rysy twarzy stały się bardziej ostre i męskie.
-Jak dobrze że jesteś.
-Siostra nie wyszłaś jeszcze za mąż ?
-Oczywiście że nie. Mam dużo pracy w szkole -Alice była nauczycielką.
Do tej pory żaden mężczyzna oprocz ojca nie znalazł uznania w jej oczach.
-Współczuje dzieciakom które uczysz.
-A dziadek ?
-Dziadek czuje się dobrze.
-A Hossie ,Jack ,John.
-Hossie i cecylka biorą ślub w przyszłym tygodniu.
-A Jack ?
-Kto tam za nim nadąży.
-Nie poznasz Wirginia City synu.
Michele Kennedy siedziała zastanawiając co napisze w jutrzejszej gazecie.
Śluby ,pogrzeby ,spór o krowę -czy nie mogło by się wydarzyć coś ciekawszego.
Ledwie to pomyślała wydarzyło się coś co miało na zawsze zmienić jej życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|