www.bonanza.pl

[zorina13]

Czytałam gdzieś że był taki pomysł albo raczej żart ze strony Krzysztofa Hanke że Bonanzę tak jak Niewolnicę Isaurę zrobią ze śląskim lektorem.
Wyobrażacie sobie -jak Adam mówi do Joe '"Co ty fandzolisz?'
Wtedy nawet Dark Star lepiej by się oglądało -można było by się pośmiać.

[Rika]

Ja już nie zaakceptowałabym dubbingowanej Bonanzy. Te postaci muszą mieć swoje głosy, są dla nich tak charakterystyczne, jak wygląd. Ben lub Adam mówiący innymi głosami?!
Mam niemieckie wydanie jednego sezonu (Niemcy mieli dubbingowaną Bonanzę) i to już zupełnie co innego.
Absolutnie nie dubbingować!!!

[kamila7997]

Najlepszą są napisy polskie i w tle głosy aktorów.

[ania2784]

Gdzieś widziałam fragment dubbingu japońskiego. Można obejrzeć, ale tylko po to, żeby się pośmiać. Wielki Hoss mówiący cienkim, powiedziałabym że piskliwym głosem wygląda bardzo komicznie.

[Ewelina]

Śląski dubbing Niewolnicy Isaury był niesamowity. Ten tekst typu - ciepnij to dzioucha... nieco się "gryzł" z romantycznymi scenami... Wolałabym, żeby Bonanzie tego oszczędzono. Wyobrażam sobie Adama siedzącego na tym wózku i wołającego do Peggy - dzieuszka, ciepnij ta bola, dodatkowy element komediowy, oczywiście nie zamierzony... ale w końcu teoretycznie jest to telewizja dla Ślązaków...

[AMG]

Świetny pomysł.

Jest to głównie kwestia przyzwyczajenia. Oglądałam Bonanzę parę razy (całe sezony, nie, że parę odcinków) w wersji niemieckiej i nie zwracam szczególnej uwagi na dubbing. Ale już przy wersji włoskiej się uśmiałam Fakt, że oryginał zawsze najlepszy.

[Ewelina]

przy włoskiej? Jak oni nadążyli z tekstem? Rosyjska też bylaby niezła. Wyobrażasz sobie Adama krzyczącego "Ruki w wierch" albo Joe mówiącego do kolejnej dziewczyny " Dziewoczka, ja liubliu tiebia, oczeń liubliu"

[zorina13]

Ewelina czy pamiętasz Bonanzę czytaną przez Jana Suzina ?

[Ewelina]

Słabo, ale chyba pamiętam.

[Laura]