www.bonanza.pl

[ania2784]

Bardzo lubię tę scenę i tłumaczenie Joe skąd się wzięła Trudy i dlaczego z nimi przez chwilkę zostanie.

[Ewelina]

Oj! Joe się wtedy wił jak piskorz, mówił, tłumaczył a Ben tylko unosił brwi w górę i mruczał dwuznacznie Tak?, fajna scena...

[ania2784]

A jak się zdziwił, że kobieta jest na górze i będzie brać kąpiel...

[Ewelina]

Chyba wtedy wszyscy byli zdziwieni , najpierw zdziwił się Hoss a potem Joe i reszta rodziny... swoją drogą mają szczęście do pomyłek, ktore dopiero w kapieli się wyjaśniają, chociaż kamera nic prawie nie pokazuje....

[ania2784]

Trudy to ta blondynka z odcinka The Mountain Girl, miesza Ci się z Calamity Jane. Też masz gdzieś ukryty termosik??

[Ewelina]

Nie, tylko nie przeczytałam podpisu pod zdjęciem, a Calamity też kapała się w wannie i Hoss odkrył, że to nie chłopiec... jak to Hoss, był zszokowany... termosu nie mam, ale dzisiaj rzeczywiście jestem nieco roztargniona, albo początki sklerozy, albo niewyspanie... w nocy sąsiedzi z góry hałasowali, trochę odsypialam, ale...

[Rika]

[Ewelina]

Ben rzadko się wtrącał do sercowych spraw synów, o ile pamiętam tylko raz Adamowi sugerował,że wybrał nieodpowiednią kobietę, no i zdziwił się, że Joe chce sie ożenić z Melindą, ale nie protestował i nie czynił uwag, chyba się przyzwyczaił...

[ania2784]

Właśnie to jest dziwne, że tak się dziwił. W końcu nie mieszkał pod jednym dachem z Joe od wczoraj, powinien być uodporniony i nie robić miny jakby to był pierwszy raz, bo zapewne nie był.

[Ewelina]

Najmłodszy syn sprawiał Benowi najwieksze klopoty... jednak... czasem ojciec sobie z nimi radził, czasem jednak musiał sie sporo napracować, żeby poskromić Joe... oj, sporo... Joe był pomysłowy... bardzo... a to dziewczynę sprowadził, a to słonia...