www.bonanza.pl

Rika

No właśnie. I gdzie tu miejsce na małżeństwo?

Ewelina

Ale ile problemów do rozwiązania powstaloby w scenariuszu, tak jak mówiłaś, ktoś musiałó stawiać idiotyczne pytania, żeby ktoś mógł na nie mądrze odpowiadać. Tym razem obyłoby się bez Hossa.

Rika

Joe potrafił być odpowiedzialny i tu bym mu zaufała ale z doroślejszą partnerką. W sezonie 2 on miał dopiero 18-19 lat. Trochę za mało na związek z dziewczyną, którą trzeba nauczyć życia, wychować i nadrobić wszystkie zaległości z jej dzieciństwa. Dopiero potem można by zobaczyć co by z tego wyszło. Pewnie wspaniała kobieta, ale to dopiero kiedyś.

zorina13

Annie zasługuje na taką szansę.
Ja zresztą miałam wrażenie że ona słyszy tylko nie mówi z powodu jakieś blokady psychicznej.
Żaden lekarz jej nie badał wiec to do końca nie wiadomo czy ona naprawdę była głucha.

Rika

Oczywiście, że zasługuje. Była wspaniała. Co nie zmienia faktu, że na żonę się jeszcze nie nadaje. Dla nikogo.

Ewelina

Ale za jakis czas, czemu nie? Milutka była i dobra...

Rika

Własnie dlatego napisałam, że "kiedyś" i "jeszcze" się nie nadaje. Ja jej nie przekreślam, tylko chciałabym jej dać czas. I szansę, oczywiście.

zorina13

Odcinek /Spitfire-gryzie trochę to niespodziewane szcześliwe zakończenie.
Najpierw babcia chce wszystkich pozabijać-a póżniej robi się taka milutka i chce obejrzeć dom Cartwrigtów.
Wogóle ta babcia robi niesamowite wrażenie -taka czarownica.

Rika

A mnie się Ma Hoad podoba. To jest, wbrew pozorom, mądra kobieta. Nauczona, że trzeba walczyć i że, przeważnie od ludzi spotyka ją samo zło. Ale w końcu okazała się obiektywna, nie dała się zaślepić żądzy zemsty.
Taki gest, jak ten na końcu, pokazuje tylko, że w człowieku zawsze drzemie gdzieś iskierka dobra. Jak się trafi na Bena Cartwrighta, to iskierka się budzi. I babcia Hoad się uśmiecha. Razz

Ewelina

Ale ten uśmiech? I czy tak szybko mozna się zmienic, nawet jak się trafi na Bena? Dla mnie ona jednak wyglada jakby cos knuła, tylko ze swoja żądzą zemsty zostala sama, a jeszcze, czy ta jej wnuczka nie chce wyjść za swojego brata ciotecznego? Jak dla mnie to zbyt bliskie pokrewieństwo, zastanawiam się, jakie będzie ich potomstwo, bo te wadliwe geny w takim przypadku częściej występują...

Rika

Ale ona się wcale nie zmieniła, tylko wreszcie mogła pozwolić kobiecie w sobie troszkę się pokazać. Kobieta w niej zawsze chciała mieć dom, najlepiej piękny, a nigdy nie było jej to dane. Więc popatrzmy na piękny dom i uśmiechnijmy się, babciu-kobieto.
PS I ona też ma niesamowite oczy...

Ewelina

Tak, niesamowite, ale jak dla mnie nieco zlowrogie.

zorina13

Nie da się jej zapomnieć -jest brzydka ale tak charakterystyczna że bardziej zapada w pamieć niż połowa banalnych piękności które przewinęły się przez Ponderosę.

Rika

Jej upór i determinacja w obronie rodziny też na szacunek zasługuje. Ona robiła to samo, co Ben. Broniła rodziny. A nieufności nauczyło ją życie.

zorina13

Zdaje się oni nie byli akceptowani bo byli inni ale nie wiem na czym ta 'innośc 'tej rodziny polegała.