|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:41, 11 Sie 2012 Temat postu: Betty Endicott |
|
|
Betty Endicott urodziła się w Sacramento w Kalifornii. Betty była chłopczycą i dorastała jeżdżąc konno.
Dołączyła do Bonanzy w drugim sezonie, w 1960 roku. Miała czarne włosy zazwyczaj spięte w koński ogon i podobny odcień skóry do Pernella. Była jego zastępcą przy ustawianiu oświetlenia od drugiego do szóstego sezonu.
Ona od czasu do czasu w czarnym kostiumie Adama kręciła długie ujęcia jazdy Adama na koniu. Czasem dublowała do w różnych scenach, na przykład w "The Honor Of Cochise"
Miała 5 '4 " wzrostu i jej wymiary nie całkiem odpowiadały wymiarom Pernella.
Często pojawiała się w Bonanzie. Była najczęściej jakąś czarnowłosą dziewczyną z saloonu.
Dublowała też aktorki, które nie mogły jeździć konno. Robiła też za nie proste akrobacje.
The Honor of Cochise
The Wooing of Abigail Jones - pierwsza z prawej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:58, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wypowiedź Betty o Pernellu:
BETTY ENDICOTT (Pernell's stand-in on Bonanza):
"I understood completely why Pernell left [Bonanza]", she says. "Nobody else did. But if you really knew Pernell -- and I mean really knew him, his values and his background in acting -- then you would understand. He won the Shakespearean award in New York a couple of years...and so he was a very, very serious, fine actor and to come on a Western and go 'yeah, Pa' and 'no, Pa' and 'they went thataway' wasn't enough for him....Pernell took it [acting] very seriously, and he didn't enjoy that kind of acting. He loved being an actor -- a real actor. There wasn't a challenge for him, and he was bored to death. He knew he made a mistake in accepting the part in the first place and wanted out, but the office wouldn't have any part of it. Pernell wanted to make BONANZA a better show acting-wise, production-wise, theatrically speaking, but the show was successful, and if it ain't broke, don't fix it. Pernell didn't really feel it was broken; he just felt he would like to have a little bit of input....
They didn't try to find another Adam, because they knew they couldn't replace Pernell. I mean, who could replace Pernell? He had by far the most fan mail; he got tons of it. They knew that there wasn't anybody who could just come in and be Adam....
There was never a problem between the stars. Never! The other three were happy that Pernell was leaving because that's what Pernell wanted to do, not because they wanted him to leave -- although they couldn't understand why anybody would not enjoy getting all that money for what they did. But Pernell wasn't in it for the money; it was the acting that he dearly loved, and he just wanted to do the best he could. Money didn't mean squat to him, but the others thought he must be nuts to give up the fame and fortune because of style. But he was a man of principles and still is to this day. Has been and always will be -- a principled human being -- and money, prestige and fame were not his cup of tea....How many people would walk away from all that money and all that notoriety for the principle of the thing? Name a few. I can't. But the stars always got along, even after Pernell left."
Then Betty goes on to tell the story of Michael Landon and Pernell just happening to run into each other on the set of "Trapper John, M.D." and how "they hugged and embraced and were so happy to see each other....The two of them sat down and had a nice long visit....They spent a great deal of time just laughing and talking and having a big time."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:58, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jednak Roberts umiał się ustawić, jeśli chciał. Założę się, że miał najładniejszego dublera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:06, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ona podobno potrzebowała pracy, chciała coś więcej robić w Bonanzie. On jako jedyny nie miał nikogo na zastępstwo przy ustawianiu światła. Zapytała go i on się zgodził.
Między nimi była chyba bardzo fajna relacja, ona ciepło o nim mówi.
Pernell pracował z nią jeszcze podczas kręcenia Trappera Johna.
Romansu podobno nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:00, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jak to możliwe?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:01, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Pytasz o romans, którego nie było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:09, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ta Betty albo miała faceta, ktorego kochała do szaleństwa, albo trafiała na czas, kiedy Roberts był zakochany w kolejnej zonie, chociaż oni pracowali przez kilka lat, albo i dłużej... może byli tak zaprzyjaźnieni, że nie chciało im się romansować? Wszystko jest możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:57, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli to prawda, a wszyscy tak twierdzą, to taka przyjaźń damsko - męska bardzo mi się podoba.
Ona właśnie chyba miała taki charakter, jaki lubię u kobiet. Piszę chyba, bo pewnie jeszcze mało o niej wiem. Ale to co wiem, mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:09, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Była zdaje się kaskaderką, chociaż poszerzała swoją wiedzę o technice filmowej, musiała więc być wysportowana i przedsiębiorcza. To dobre cechy i pomocne w życiu. A przyjaźń z Robertsem, z tego, jak go wspominają, była jak najbardziej możliwa. Jako przyjaciel był lojalny, uczynny, pamagał w potrzebie... Czy mógł przyjaźnić się z kobietą? Pewnie tak, chociaż patrząc na niego, jak wyglądał w młodości i wieku średnim, to ... kobieta musiała mieć bardzo silny charakter, może Betty taki charakter miała, wtedy i przyjaźń byłaby możliwa, czemu nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 16:12, 12 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:27, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie twierdzę, że przyjaźń między nimi była niemożliwa, ale na tym zdjęciu to on ma wiele tej "przyjaźni" w oczach. Co się dziwić, ładna była ta Betty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:43, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ona również na niego bardzo życzliwie spogląda. Chociaż to pewnie pozowane zdjęcie, to chyba byli podobni do siebie nie tylko zewnętrznie. Podobne chyba mieli też poczucie humoru.
A swoją drogą, to Betty musiała ważyć nieco więcej niż przyslowiowe piórko, na twarzy Joe, na tym środkowym zdjęciu maluje sie duży wysiłek, pewnie od ostrzeliwania się Indianom bo przeciez nie od biegu z Betty na rękach
Dużo bym dała, żeby zobaczyć twarz Robertsa, zapewne obserwującego tę scenę z pewnej odleglości, i twarze pozostałych aktorów, zapewne starających się usilnie ukryć oznaki rozbawienia... to jednak było śmieszne!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 22:02, 15 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:57, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Landon jednak się cieszył, że to nie Robertsa musi targać. Miał spory kawałek do przebiegnięcia. Wtedy na pewno miałby powód, żeby go nie lubić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:09, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę wzrost i ciężar Robertsa znienawidziłby go już po pierwszych krokach. Chyba też miałby nieco inny wyraz twarzy i nieco rzadziej ostrzeliwał się Indianom Być może, nie bacząc na scenariusz podrzuciłby im brata w wiadomym celu Tylko co na to Dortort?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:13, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A Dortort na to: Cięcie! i Jeszcze raz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:13, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Właściwie w opisach odcinka podkreślają, że to nie był zbyt duży wysiłek dla Michaela. On był podobno silny naprawdę a nie tylko na pokaz.
I jeszcze czegoś nie rozumiem, jak już kiedyś AMG wspomniała, zamieniono role, i to Joe nosił Adama a w pierwszej wersji miało być odwrotnie.
Próbowałam coś na ten temat znaleźć i jedyne co znalazłam, to że po wypadkach, które się im zdarzały, zadecydowano, że wszystkie sceny "kaskaderskie" będą wykonywane wyłącznie przez kaskaderów. Co jak rozumiem oznaczało, że aktorzy mają zakaz wykonywania czegokolwiek trudniejszego na planie. Pernell się temu sprzeciwiał dość ostro i jak zrozumiałam, dlatego zabroniono mu noszenia Michaela w tym odcinku i zamieniono role.
Ale przecież Michael nosił Betty, to co, jemu wolno było? A Pernellowi nie, bo się kłócił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|