|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:35, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | Nie bardzo rozumiem, dlaczego Ben wiedząc o odzyskaniu wzroku przez dziewczynę, nie podzielił się tą radosną wieścią z Joe. Wiedział przecież jakie ma chłopak wyrzuty sumienia. I co, nie chciał mu ulżyć? |
No właśnie, mnie to też nie pasuje. Wielokrotnie w różnych odcinkach Ben podkreślał, jak ważna jest prawda, a tutaj wycofuje się i czeka na decyzję tej dziewczyny. Hoss wiedział o wszystkim i widać było po jego minie na ślubie, że jest bardzo niezadowolony. Joe i Adam żyli w nieświadomości. W dzisiejszym odcinku Adam "robił za tło". Szkoda, bo początek był interesujący...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:38, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No to tak:
Przede wszystkim znowu objawiło się dobre serduszko Joe Tak ślicznie opiekował się Tess, że aż... No w każdym razie miał dużo serca i cierpilwości... I odwagi, bo przecież wtłukł jej bratu...
Poza tym wreszcie zobaczyłam go w innej koszuli Tej białej... Naprawdę wyglądał prześlicznie! Bo od jakiegoś dłuższego czasu widywałam go tylko w tej fioletowej (?), troszkę luźnej... No i garnitur - niebieski - i oczywista kokardka z aksamitki Miód na moje serce... Dostrzegłam też napuszoną do przesady grzywkę - cudna W sumie, kiedy brał ten ślub był trochę wystraszony... ciekawe czemu?
Dodatkowo jeszcze Joe polerujący lustro... naprawdę przeuroczo! Nie wspominając już o krojeniu Tessie obiadu...
Wiem, przegięłam... Cóż trudno Dobra, jeśli chodzi o akcję odcinka - dobrze, że ojciec Tessy zrozumiał, co zrobił, dobrze, że Tess nie wytrzymała i nie wyszła przez niego za Joe... A najważniejsze, że odzyskała wzrok, bo biedak by żył w poczuciu winy cały czas... no nie, znowu?! W każdym razie widac, że nie zawsze rodzina jest tajka najlepsza... Obcy się lepiej Tess opiekował, niż rodzony brat... Ojciec gnał za jakimś nierealnym marzeniem ignorując zupełnie uczucia córki... Ben z kolei wykazał się dużym sprytem - nie powiedział nikomu poza Hossem, potem delikatnie zagrał na jej uczuciach, doprowadzając w konsekwencji do tego, że się przyznała... Nie ma to, jak mądry ojciec!
To by było na tyle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:41, 21 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
W dzisiejszym odcinku pojawiły się dwie przechodnie, niebieskie sukienki. Dobrze, że chociaż do ślubu dali dziewczynie jakąś nową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|