www.bonanza.pl

Lidka

Tak w ogóle czy kobieta, którą zaczepiał Joe na początku odcinka mówiąc do niej "panno Betty", to była Betty, czy nie była Betty?

Ewelina

Pewnie Betty. Ona często grała takie epizody.

AMG

Oglądnęłam początek i zdaje się, że to ona.

Lidka

Trudno stwierdzić na pewno, bo słabo tę kobietę widać, ale jeśli jest wpisana w obsadę odcinka, to raczej grała tutaj, nie w innej scenie.

Lidka

Ale Hoss miał w tym odcinku jedną swoja wielką scenę, samotny przy nie zaprzężonej bryczce, pod osłoną nocy snujący swoje marzenia Smile

Po prostu nie mogę z tej uniesionej brwi, tak mnie bawi ta scena Wink

Ewelina

Świetnie to zagrał, taki był rozczulajacy, w tej swojej wielkiej miłości, pragnieniu zdobycia ukochanej ... dla mnie tym bardziej przejmująca scena, bo widz wiedział o przeszłości Regan i raczej nikt nie spodziewał się po niej zdolności do wielkiego uczucia. Chociaż ... jednak nie skrzywdziła Hossa, można powiedzieć, że postąpiła uczciwie wobec niego. Nie umiem określić, czy zrobiła tak ze strachu przed jego reakcją na ewentualną zdradę (widziała, że mógł nawet zabić, Ben to potwierdził), czy ... jednak nie chciała go skrzywdzić. Jej siostry mi trochę żal. Narzeczony ją rzucił dla Regan. To musiało być dla niej bardzo bolesne. Zdrada dwóch najbliższych osób. Mogła liczyć tylko na siebie i nieźle sobie dawała radę, skoro miała oszczędności. Myślę, że nie była chciwa, a raczej zapobiegliwa. Musiała myśleć o swojej przyszłości i zabezpieczyć się na starość. Dzieci nie miała, a na siostrę nie mogła liczyć. I pewnie nie chciała.

Rika

A ja wolę scenę, która była bezpośrednio przed tym popisem Hossa.

"Joseph, nogi na podłogę!"

Tym razem nogi nie były na stole, tylko na fotelu.

Domi

On trzyma te nogi gdzie popadnie! Dla mnie jako fanki to urocze, więc... Ale ostatnio ciągle słyszę, jak Ben powtarza "zabierz nogi" a to ze stołu, a to z kanapy, a teraz i z fotela... to nawet zabawne...
A co do miny Hossa to on próbował po prostu naśladowac spojrzenie Joe Very Happy

! On w ten sposób unosi brwi Very Happy

... Ale tego spojrzenia nie da się podrobic... ani tych brwi... ja próbowałam potem sama Laughing

, ale też nie umiem...

Lidka

Ewelina

Więc nie robił tak zawsze, jedynie wtedy, gdy był obcałowywany wbrew swej woli. To raczej normalny odruch, choć nieco niezrozumiały, bo jednak to były bardzo ładne kobiety Surprised

zorina13

Myślę ,że on bardziej woli wyzwania ,lubi zdobywać a nie być zdobywanym.

Odwiedzająca

Tak,Adam to typ zdobywcy.Zauroczyć,omotać wdziękiem,zahipnotyzować wzrokiem i dopiero potem zdobyć...on kobietę,nie odwrotnie...

Ewelina

Ewelina