 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:48, 31 Paź 2013 Temat postu: Sezon 5, odcinek 27 - The Roper |
|
|
Odcinek Guy Williamsa ,w którym prezentował się dużo lepiej niż w swoim bonanzowym debiucie i właściwie zdominował cały ekran.
Will ,outsider okazał się prawdziwym Cartwrightem ,w dodatku sprytnym i przebiegłym jak lis.
Wiec odcinek ,dobry ,westernowy ,trzymał ale w napięciu ale co przykro mi pisać -Adam był ale wypadł w nim nijako.
I polubiłam Emmę ,szkoda ,że tak prędko wyjechała ,może gdyby została ,to by coś zaczęło iskrzyć między nią a Willem ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 17:54, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:48, 31 Paź 2013 Temat postu: Re: The Roper |
|
|
zorina13 napisał: | Wiec odcinek ,dobry ,westernowy ,trzymał ale w napięciu ale co przykro mi pisać -Adam był ale wypadł w nim nijako. |
Adam był, ale jakby go nie było. Nie miał nic ciekawego do zagrania ani do powiedzenia. Jego rola właściwie ograniczała się w tym odcinku do statystowania. Pierwsze skrzypce grał Will. Nie wiem, czy zwróciłyście uwagę na scenę, gdy Joe wrócił do domu i rozmawiał z kuzynem. Między nimi jest spora różnica wzrostu, ale tak to nakręcili, że nie rzucało się w oczy. I gdzie był Hop Sing podczas napadu? Bandyci przeszli przez kuchnię i nie wywlekli stamtąd kucharza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Czw 19:49, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:12, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Hopsing pewnie robił zakupy w Virginia City albo łapał kurczaki na obiad dla Hossa (a trzeba ich wiele) na tyłach domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:15, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
a co, do, Adama to, czy zwróciłyście uwagę że nawet jak strzelał pod koniec odcinka to jakby nawet lekko się uśmiechał???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Oni jeszcze robili takie przygotowania, żeby powoli wycofywac Adama, ograniczać jego udział i włączyć Willa. Nawet tę babeczkę, to Adam odwoził a tamci razem weszli do domu. I był zabawny moment, kiedy Joe zapewnia Willa, że rodzina za nim murem stoi. Kiedy porówna się to, co on wyczyniał na planie, żeby Williamsa się pozbyć z Bonanzy, to ... jakoś dziwnie się robi ... i co na to pa?
No bo jednak Williams był wysoki, przystojny i miał ładną, męską twarz. Konkurencja nie do pokonania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | Nawet tę babeczkę, to Adam odwoził a tamci razem weszli do domu. |
Adam często te babeczki odwoził tym powozikiem. I każdej pomagał się w nim wygodnie usadowić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:37, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Uprzejmy był i rycerski Dbał o kobiety, które gdziekolwiek odwoził, żeby nie ucierpiały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:49, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wszyscy Cartwrightowie byli wyjątkowo szarmanccy,grzeczni w stosunku do kobiet.O powierzone ich opiece damy,dbali z wielką galanterią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Odcinek... Cóż, fajny ten Will, bardzo fajny... ale taki typowy Cartwright z głową na karku... miałam nadzieję na takiego nawróconego drania, a on... niby nie chce byc cześcią rodziny, ale jednak... zachowania ma identyczne...
Zdecydowanie iskrzyło między nim a Emmą, szkoda, że się nie rozwinęło bo byłaby ciekawa historia... może by przeżyła, jeśl to daleki krewny...?
Mordobicie było niesłychanie pasjonujące, jego styl walki też jest dopracowany i bez trudu sobie radzi... nawet było dostatecznie długo
Mam też takie wrażenie, że on od początku, do końca wiedział, co robi... I właściwie wogóle się nie bał, że go zastrzelą... a zastrzelony by został, napewno... ale tak ocalił dziewczynę, lekarza i samego siebie... i pomógł rozbic bandę...
Roy był tylko przez chwile, prowadząc pościg, ale jeśli pojawia się tak często, jak ostatnio, to mi wystarczy
Ta puszysta pani też była niezła Zabic butelką z whisky
No i Joe znowu robił za bohatera wpadając od tyłu do budynku stacji... Ustrzelił dwóch Utwierdziłam się też w przekonaniu, że naprawdę szybko strzela. I... zakręcił pistoletem Ucieszyłam się, bo dawno tego nie widziałam... lekko było, ale grunt, że nadal umie
No i ten wzrost... Od Willa to Joe był niższy chyba o głowę... jak na początku odcinka stanęli naprzeciw siebie, to aż się powstrzymałam, żeby nie zapiszczec... urocza drobinka
No i wreszcie usłyszałam imię konia Joe Tylko barany nie dali tego w tłumaczeniu
Ogólnie fajnie, naprawdę, fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:20, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
w sumie Will nadawałby się jako świeża krew w bonanzie ale nie zamiast Adama oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:10, 21 Wrz 2015 Temat postu: The Roper |
|
|
The Roper to najlepszy odcinek Guya w Bonanzie ,widziałam go już kilka razy.
Jest świetnie zrobiony ,filmowo ,sceny zatrzymują się w kluczowym momentach.
A Will i Emma stali się moją ulubioną parą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pon 14:24, 21 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|