www.bonanza.pl

zorina13

Bo Landona ludzie pamiętają z Domku na prerri i kojarzą ,że ten gość grał też w Bonanzie.

Lidka

Takie subiektywne oceny oczywiście nie powinny się znajdować w bądź co bądź encyklopedii, a każda informacja powinna być poparta źródłem, czego tam też trochę brak - no i brak oznaczenia o ich braku, widać nikt się tym nie zajmował.
Ale jest jednak w tym trochę prawdy, jak początkowo oglądałam napisy serialu, to tylko nazwisko Landona wydawało mi się znajome, choć nie mogę powiedzieć, aby cokolwiek mi mówiło, bo i jego 'kariera" taka trochę skromna była. Ale razem stworzyli coś fajnego, szkoda, że nie zawsze potrafili się tym cieszyć.

zorina13

Trochę to przykre bo milej było myśleć ,że nie tylko grali rodzinę ale też po planem byli sobie bliscy.

Ewelina

Córka Greene'a wspominała, że ojciec był w stałym kontakcie z Robertsem, dzwonili do siebie, spotykali się, nawet razem ufundowali szkołę w rezerwacie indiańskim. Tyle, że utrzymywali to w tajemnicy. Podobnież wytwórnia byłaby z tego niezadowolona. W każdym razie Roberts był na pogrzebach wszystkich swoich kolegów z planu Bonanzy, łącznie z aktorem, który grał Hop Singa. Na pogrzebie Landona też był.

Mada

ADA, to zdaje się Ty poleciłaś mi ten odcinek. Bardzo mi się podobał. Smile

Denerwowała mnie pani Vandervort. Z jednej strony ją rozumiem, bo straciła syna i nie mogła się pogodzić z jego śmiercią, ale z drugiej - ona zaczęła traktować Hossa jakoś tak ... przedmiotowo. Niby kierowała się uczuciem, a tak naprawdę chciała go zatrzymać na własność. Uczucia Bena do Hossa miała za nic. Uważała, że ma do Hossa większe prawo niż prawowity ojciec i tłumaczyła to tym, że Ben ma jeszcze dwóch synów. Strasznie pokręcone to było, moim zdaniem.

Tu Joe i Adam bardzo przejęci całą sytuacją. Zasmuceni, że nie mogą wyjawić Hossowi, iż są jego braćmi:

Znakomita scena, gdy Hoss odzyskuje pamięć. Jaki biedaczek jest wstrząśnięty faktem, że chciał uderzyć tatusia. Rolling Eyes

I taka maleńka ciekawostka - Adam pojawia się dopiero w 31 minucie odcinka.

Aga

Mada rejestrujesz pojawianie się Adama z iście zegarmistrzowską precyzją. Very Happy

Mada

Nie da się ukryć. Laughing

Wprost czatuję na ten moment w każdym odcinku.

Aga

Wiesz w sumie on pojawia się dużo wcześniej...w czołówce. Wink

Mada

Tego nie liczę. Mnie interesuje coś więcej poza schematyczną czołówką. Wink

Aga

Wiem, wiem.... Laughing

że tak zapytam...zupełnie niewinnie... robisz notatki czy od fatalnych wydarzeń zaprzestałaś?

Mada

Oczywiście, że robię. Laughing

Aga, a może coś na temat odcinka?

Aga

Odcinek ogólnie fajny, niestety nie wymyślę nic innego niż Ty.... irytowała mnie "chwilowa" opiekunka Hossa, a jej tłumaczenia niezasadne. Czyli nic odkrywczego. Rolling Eyes

skoczę do odcinka który odświeżyłam sobie wczoraj po Twoim komentarzu, może tam stanę okoniem Wink