|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:00, 13 Cze 2013 Temat postu: Broken Ballad |
|
|
Smutny odcinek i wogóle nie jakim sposobem Billy zabił Eda ,skoro Ed szybciej wyciągnął broń i mógł go zabić.
Adam super jak zawsze -super wyglądał i był dobrym przyjacielem.
A ten Billy to był Todd z 1 sezonu -nie lubie obu postaci w wykonaniu tego aktora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:05, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Miałam wrażenie, że Ed chyba nie chciał go zabijać. Wolał sam zginąć. Miał dość takiego życia. Wykluczenia ze społeczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KatieC
Gwiazda szeryfa
Dołączył: 11 Cze 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:42, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mogłam wczoraj obejrzeć, to dziś sobie znalazłam na YouTube, doszłam na razie tylko do połowy, a już mam parę komentarzy.
Niedawno oglądałam "The Ride" i doszłam do wniosku, że strasznie mi imponuje właśnie taki Adam,który będzie twardo stał po stronie tego, w co wierzy, choćby wszyscy byli przeciw niemu. W tym odcinku jest podobnie. Choć nie lubię jak Ben stawia Adama pod ścianą, to w "The Ride" jest to całkiem sensowne, a tutaj Ben zareagował moim zdaniem trochę za ostro. Z drugiej strony, tutaj też nie podobało mi się trochę to, jak Adam zaczął się wycofywać kiedy ojciec na niego naskoczył. Przecież on nic takiego nie zrobił temu sklepikarzowi moim zdaniem, żeby aż tak się kajać.
Inna sprawa, po raz pierwszy chyba oglądając ten odcinek dotarło do mnie jaki Ed jest przystojny. A już Ed z gitarą - chyba się zakochałam! I o ile się nie mylę, ten aktor naprawdę grał, przynajmniej tak to wyglądało.
Po za tym Sally to prawdziwy anioł. Moim zdaniem normalna dziewczyna odnosiła by się jednak z odrobiną rezerwy do człowieka, który zabił jej brata. Nawet jeśli to nie była jego wina i Sally nie ma powodów, żeby go jakoś specjalnie nienawidzić, to jednak taka 100% normalność między nimi jest odrobinkę dziwna. Ale z drugiej strony, w końcu ona ładna, on przystojny...
No i Hoss z książką i nogami na biurku ojca - bezcenne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:49, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Adam tylko uznał argumenty ojca. Do pewnego stopnia. Przyznał, że istotnie mają dług wdzięczności wobec tego człowieka i obiecał, że go przeprosi. Tylko ten jeden raz. Może ustąpił, bo też nie lubił być niewdzięcznikiem, może nie chciał sprawiać tacie przykrości. W każdym razie swoje zdanie miał i się go trzymał. Bez względu na opinię tatusia. A Ed i dziewczyna stanowili piękną parę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:51, 13 Cze 2013 Temat postu: Broken Ballad |
|
|
Ale w scenie z banku Adam powiedział coś takiego -przepraszam za wczoraj ,za dziś już nie.
Ojca Sally nie można winić -nie można się chyba nigdy pogodzić ze stratą dziecka ,jakie by ono nie było.
No właśnie -Sally od razu się zakochała -mimo ,że ten człowiek zabił jej brata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:48, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sally chyba najpierw się zakochała a potem się dowiedziala w kim. To zdaje się byla miłość od pierwszego wejrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:11, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W Bonanzie wszystko jest uproszczone, jak w bajkach, to i miłość od pierwszego wejrzenia jest możliwa
A Ed bardzo pozytywnie wypada, i z wyglądu, i z charakteru. Lubię go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 13 Cze 2013 Temat postu: Broken Ballad |
|
|
A to chyba dlatego ten serial lubię bo lubię bajki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W realu podobnież też się zdarza Rzadko, ale się zdarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:08, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zabrałam się za oglądanie odcinków, które ktoś z użytkowników forum zaklasyfikował jako swoje ulubione. Tak trafiałam na "Broken Ballad". Przeczytałam wszystkie powyższe komentarze i postanowiłam wtrącić trzy grosze.
1. Scena, w której Ben urządza Adamowi awanturę za groźby rzucane w stronę Willa Cassa, spowodowała, że zrobiło mi się głupio i nieswojo. Adam, dorosły mężczyzna tłumaczy się jak kilkulatek przed ojcem: "Nie mówiłem poważnie o wycofaniu zamówień. Nie ja o tym decyduję." Naprawdę poczułam się zażenowana. Syn nie może podjąć decyzji, czy kupić puszkę fasoli czy puszkę brzoskwiń? Zgroza. Naprawdę rozumiem Pernella Robertsa i jego uzasadnione pretensje do niepoważnego traktowania jego bohatera.
2. Adam wyjątkowo dużo czasu spędzał z Edem. Chyba każdą wolną chwilę. Świetnie się rozumieli. Taka przyjaźń rzadko się zdarza, tym bardziej mi szkoda, że tak się to wszystko tragicznie skończyło. Ed, oddając Adamowi broń na przechowanie, powiedział: "Jesteś pierwszym facetem, który nie traktuje mnie jak padalca."
3. Nie dziwię się, że mężczyźni tracili głowę dla Sally. Miała niezłą parę argumentów.
Odcinek bardzo mi się podobał, mimo że taki smutny. Chętnie jeszcze do niego wrócę. Dużo w nim Adama, który ma na sobie moje ulubione spodnie w paseczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:17, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
I kilka moich ulubionych ujęć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:18, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szczegóły proszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mada nawet nie wiesz jak ryzykuję mój avatar choćby, scena, w której Adam wywołuje na pojedynek w swym odświętnym garniturze. To jeden z moich ulubionych odcinków i uważa śmierć Eda za jedną z najbardziej bezsensownych. Ot zaszczuty za samoobronę. Jego problemem był fakt, ze można mu było podskoczyć bo był zbyt łagodny i dobry. Nie wiem dlaczego skończyło się to pojedynkiem, w którym Payson ginie. Wiadomo, ze chodziło tak naprawdę o Sally tym bardziej brakuje mi aktywnego Adama.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Śro 20:41, 23 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:18, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Wiadomo, ze chodziło tak naprawdę o Sally tym bardziej brakuje mi aktywnego Adama. |
Adam chciał być aktywny, rwał się do pomocy, ale Ed powiedział, że nie może załatwiać za niego pewnych spraw. Adam mądrze argumentował, ale nic nie wskórał. Payson uznał, że nie może chować głowy w piasek, zwłaszcza że w grę wchodziło uczucie do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:23, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie również bardzo podobał się ten odcinek Głównie za sprawą głosu Eda - taki głęboki, spokojny, melodyjny.
Wyjątkowo smutny odcinek, wyjątkowo bezcelowa śmierć... I ta piosenka... Odcinek zapada w pamięć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|