www.bonanza.pl

ania2784

Adam wyjeżdża w interesach. Wiezie ze sobą czek na dużą sumę pieniędzy. Na jego dostarczenie ma określoną ilość czasu. Niestety po drodze zostaje napadnięty przez zbiegłego więźnia, który zabiera mu konia i ubranie. Później pościg dogania Adama, ubranego w więzienne ciuchy. Mężczyźni z pościgu biorą go za zbiega. Adam ma jedną noc, żeby udowodnić, iż jest niewinny. W innym wypadku zostanie powieszony.

Lubię ten odcinek między innymi dlatego że gościnnie wystąpił w nim James Coburn

To jest też chyba jedyny odcinek, w którym Adam robi stiptiz. Niestety niewiele się mieści w kadrze..... Szkoda....

AMG

I odcinek jest nawet całkiem, całkiem.

Tylko ma wielką dziuuurę na końcu. Tu chłopak postrzelił szeryfa, tu Adam jeszcze w więziennych ciuchach, a potem nagle jedziemy do domu do tatusia i napisy.

Kto chce króliczka?

Rika

AMG

Zofia

Fajny odcinek, chociaż sensownego zakończenia mu trochę brakuje.

Rika

A mnie właśnie zakończenie nie przeszkadza. Chłopak zrozumiał, co miał zrozumieć, Henry Neighbors chyba nie umarł, mimo, że dwa razy się do tego przymierzał i Adam odzyskał, co jego.

Ale cały odcinek jest dla mnie taki nijaki, mimo, że z Adamem.

Po tym odcinku zmieniono Pernellowi konia. To był ostatni występ tego konika.

ania2784

A ja lubię ten odcinek, mimo że jest z Adamem... Wink

Rika

Na początku jest też trochę Małego Joe Wink

, w nienajlepszej kondycji, co prawda, ale to mu źle na wygląd nie wpłynęło.
Przy okazji wyjaśniło się, że tym razem Adam a tej manierce, czy jak to się tam nazywa, woził wodę. Joe narzekał, że wolałby coś innego do przepłukania ust...

ania2784

Narzekał, że wolałby coś innego niż wodę, ale zanim sobie łyknął z adamowej kantyny/ manierki, czy jakkolwiek to nazwać. Jak już się napił to nie narzekał. Może więc nie była to woda... Chociaż wisky Adam raczej by nie splunął...

Ewelina

Nie wiadomo, on w jednym odcinku na propozycję napicia sie whisky odpowiedział, że dla niego za wcześnie... wynika z tego, że pijał trunki raczej wieczorami... chociaż piwko to i w bialy dzień łykał i nie wybrzydzał na porę...

Ewelina

Nareszcie sobie porównam obie wersje językowe Smile

Porównałam. Zgadzają się nawet Very Happy

Świetna akcja i chłopak, który mnie bardzo denerwował na końcu jednak zmądrzał.

zorina13

Też mnie ten chłopak denerował.
Ja się chyba wyłączyłam ,co się stało z tym strażnikiem ,który pomógł tym zbiegom uciec z więzienia ?
Obława ,pokazała ,że ten oferma z którego się wszyscy śmiali ,bedący pod patoflem żony która wiąże mu nawet sznurówki ,jest odważnym ,prawym człowiekiem.
James Coburn był świetny jak zawsze i co warte podkreślenia gdy się pojawia w Bonanzie ,to każde jego wcielenie jest zupełnie inne.
Bo nie widziałam w nim Rossa ,z Dark Gate ,tylko przebiegłego ,zbiegłego więżnia.

Ewelina

Wydaje mi się, że strażnika zabili. Jeden z nich (Coburn) przebrał się w jego mundur.

zorina13

Szkoda tego staruszka ,który pomógł Adamowi ,dał mu broń a Coburn go zabił.

Ewelina

Był taki sympatyczny i tak chciał żyć ...