 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:33, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie to akurat jakoś nie dziwi. To właśnie Adam jej się spodobał od pierwszego wejrzenia. Widać było, że jest nim zauroczona. Cóż matka kazała jej, mało! Przekonała ją, że powinna wybrać Joe. Posłuchała, ale serce ciągnęło ją w inną stronę. To było widać. A może podświadomie szukała u niego pomocy? W jakimś sensie jej pomógł. Usunął się a przedtem "ustawił" tatusia. Zwrócił jego uwagę na pewne rzeczy, któłrych Ben nie zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:37, 28 Cze 2013 Temat postu: Bonanza episode Lady From Baltimore |
|
|
Adam ją uważał ,za przebiegłą kokietkę ,takie odniosłam wrażenie.
Joe jest jeszcze taki dzieciny 'tak bardzo ją kocham ,jest taka piękna '.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pią 16:40, 28 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:41, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Może z początku, ale po tym pocałunku zorientował się, że coś nie jest tak. Kokietka inaczej by się zachowała a jej zażenowanie było naturalne. Ona wyglądała na zdziwioną i przerażoną tym, co zrobiła. To było raczej wołanie o ratunek. O kokieterię posądził ją, kiedy cały czas spędzała z Joe a jemu powiedziała, że brakowało jej jego obecności. To istotnie kokieteryjnie zabrzmialo, tak jakby chciała uwieść dwóch braci. Skąd mógł wiedzieć, że chciała uwieść jednego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KatieC
Gwiazda szeryfa
Dołączył: 11 Cze 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:15, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jej od początku podobał się Adam, ale była zbyt uległa wobec matki i te jej próby okazania tego były bardzo nieudolne. A Adam widział, że Melinda nic nie czuje wobec Joe, ale z drugiej strony nie rozumiał motywu jej zachowania, więc czuł do niej niechęć, którą okazywał coraz bardziej. Gdyby nie to, że chodziło tez o ochronę brata pewnie nie byłby taki ostry. Po tym pocałunku chyba się zorientował co jest grane, ale zachował się bardzo mądrze, mówiąc o wszystkim Benowi i usuwając się, żeby nie zaognić sytuacji. Kiedyś czułam równą niechęć do obu pań, obejrzawszy po raz kolejny dochodzę do wniosku, że szkoda mi Melindy i w sumie ją lubię, za to mamusię znienawidziłam jeszcze bardziej. Na szczęście wyglądało na to, że tatuś to był porządny, fajny facet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
O tatusiu jeszcze nic nie było. Porządny uczciwy facet. Kochający rodzinę. To on miał doskonały kontakt z córką. Rozumiał ją. To on zapytał się, czy Melinda kocha narzeczonego. Matce było to obojętne. Byleby był bogaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:38, 28 Cze 2013 Temat postu: Bonanza episode Lady From Baltimoreo |
|
|
On był pod patoflem żony.
Powiedziała coś takiego ,że go zabije jeśli jej przeskodzi a on ,że to byłby akt łaski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba miał jej czasem dosyć. Mimo, że jednak ją kochał, tak jak i Melinda też ją kochała. Ta baba jednak nie potrafiła tego docenić ani się z tego cieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:44, 28 Cze 2013 Temat postu: Bonanza episode Lady From Baltimoreo |
|
|
Tak ,mąż był nieudacznikiem ,tracił pracę a ona chciała dla córki bogatego męża bo małżeństwo z miłości jej nic nie dało.
Samo pragnienie dla dziecka lepszego losu nie jest niczym złym ,tylko ta kobieta była wyjątkową egoistką i manipulatorką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:51, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Melinda była taka śliczna. Przecież Joe mógł zakochać się w niej i bez posagu. Adam może też inaczej by reagował, gdyby nie zauważył tego kręcenia. Chyba kłamstwa go zniechęciły. Przeważnie nie wyrywał się ładnym kobietom, chyba, że wyczuwał jakiś podstęp. A tutaj coś mu się nie zgadzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:50, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A ja mimo wszystko nie mogę polubić Melindy. Takie cielątko, które stoi gdzie go postawią. Pytanie matki, czy na pewno robią dobrze, to taka próba usprawiedliwienia się na siłę. Powinna wiedzieć, że robi coś, co nie jest w porządku. Ona była dorosła, mogła iść na kompromis ale z pełną świadomością. Mogła przyjąć, że chce aby jej małżeństwo było zwykłym kontraktem, że godzi się na brak uczucia i że w tym celu musi oszukać Małego Joe ale nie powinna oszukiwać samej siebie.
Chyba ta słabość mi się w niej nie podoba. Ja lubię trochę inny typ kobiet. I bardziej mi było żal Calamity Jane niż Melindy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:15, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ależ ona czuła, że coś jest nie w porządku. Kochała matkę, ufała jej i nie chciała zawieść. Gdy była pewna, że źle robi postawiła się jej, stanęła po stronie ojca a jednocześnie potrafiła okazać i matce, że nadal ją kocha. Mimo wszystko. To jednak dziewczyna z charakterem, choć czasem rzeczywiście wyglądała na posłuszne cielątko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:26, 28 Cze 2013 Temat postu: Bonanza episode Lady From Baltimoreo |
|
|
Nawet Joe ,chyba się zorientował ,że coś było nie tak ,skoro narzeczona płacze.
Jak Melinda usłyszała rozmowę Bena i ojca widać było radość na jej twarzy ,że wrescie nadeszło wyzwolenie.
Swoją drogą ile ta wizyta trwała ,tydzień ,dwa ,dłużej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedzieć. Ja natomiast nie mogę odżałować, że Adama wypłoszyły. Biedak na wszelki wypadek wziął Hossa ze sobą ... w razie pościgu pewnie rzuciłby im brata Chociaż ... może jednak by się sam poświęcił ... dla dobra Joe oczywiście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:35, 28 Cze 2013 Temat postu: Bonanza episode Lady From Baltimoreo |
|
|
Aż tak się bał ,ślicznej ,miłej panienki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:41, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
On i bracia bardzo fajnie rywalizowali o względy kobiet. Pamiętam odcinek The Ponderosa matador, jak Adam "podebrał" im Dolores, której oba bracia chcieli towarzyszyć. Podszedł z drugiej strony powozu, zagadal po hiszpańsku i wprowadził pod rękę do domu. A oni wściekli szli za nimi. Potem jej grał serenady, a oni nadal się złościli. Ale żaden z nich nie był w Dolores zakochany. Widział, że Joe się zadurzył w Melindzie i nie chciał robić mu przykrości. Czuł, że coś nie tak, bo ona dużo czasu spędzała z Joe, ale, kiedy miała okazję, chciała z nim rozmawiać. I jej spojrzenia! One właściwie mówiły wszystko ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|