 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:41, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To jest jeden z tych odcinków, do których raczej nie wracam. Niby świąteczny, niby ładny ale niezbyt go lubię. Sztuczny strasznie.
O scenie śpiewania już gdzieś pisałam, ale ta scena też mi zgrzyta:
To jest wtedy, gdy Joe pyta Bena, co zrobią z Gabrielle, Hoss mówi, że się nią będzie opiekował, Adam dodaje, że on też, bo są za nią odpowiedzialni.
Zabrzmiało mi to jak scena, gdy dzieci przynoszą do domu małe zwierzątko. I zaczynają przekonywać tatę, żeby im pozwolił to zwierzątko zatrzymać. Scena w sam raz do fanfików z zadania o domowym zwierzątku Cartwrightów, oczywiście małych Cartwrightów, dokładnie tak wyglądałoby u mnie przekonywanie Bena, żeby pozwolił im zatrzymać niedźwiadka grizzly
Wychowywanie małej dziewczynki mogłoby być dla nich kłopotliwe, jak było widać strasznie by ją rozpieścili, ale to akurat w tym odcinku mi się podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:48, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
I Adaś postawił obutą nogę na stole, a pa na to nic nie mówi. Przecież oni często wyjeżdżali do innych miejscowości. Pracowali daleko od domu - czyli rano wychodzili, wieczorem wracali. Niedźwiadkiem mogli się opiekować przy takim trybie życia. Dziewczynką, niewidomą, nawet tak samodzielną jak Gabrielle - nie bardzo. nie wyobrażam sobie tego. Scenarzyści zapewne nie posiadali przychówku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:54, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Był jeszcze Hop Sing, przeważnie zostawał w domu. I często było tak, że jeden z nich musiał w domu zostawać i pilnować domostwa gdy reszta wyjeżdżała. W paru odcinkach losowali kto zostaje. Myślę, że daliby radę.
Obute nóżki na stole w tym odcinku jakoś Benowi nie przeszkadzały. Joe też nic nie usłyszał na ten temat:
Na tym zdjęciu wygląda jakby Ben patrzył na to z dezaprobatą ale nie. Ta mina nie dotyczyła nóg na stole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:07, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Czasem wyjeżdżali wszyscy. Rzadko, ale trafiało się. Domem opiekował się wtedy aktualny nadzorca, albo Hop Sing. Hop Sing gotował również dla pracowników rancza. Miał pełne ręce roboty. Jednak byłyby problemy, chociaż, pewnie jakoś poradziliby sobie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:38, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:38, 25 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Wczoraj obejrzałam ten odcinek. Mam jakieś takie mieszane odczucia. Przesłanie samo w sobie jest piękne, ale ... Tych "ale" trochę mi się nazbierało.
Kostiumy, o których wcześniej była mowa, nie pasowały do zimowej aury. Biedny Adam nie dorobił się cieplejszej kurteczki, choć patrząc na okrycie Hossa, to może i lepiej, że nic nowego nie nałożyli mu na grzbiet. Ubrania dziewczynki, które (o zgrozo! ) kupował sam Adam, nadawały się na letnie pikniki, a nie zimne dni.
Dziadek dziewczynki - Zachariah Wickham - ubierze ją cieplej, z pewnością w skóry upolowanych zwierzątek. Nie wiem tylko, czy będzie dobrym opiekunem. Śmiem wątpić.
Najbardziej raziło mnie to, że Adam marnował się w tym odcinku. Miał chyba tylko dwie kwestie do powiedzenia. Po prostu był i nic z tego nie wynikało, nic ciekawego nie miał do zagrania. To Joe czytał Gabrielle bajki i to Joe powiedział w tym odcinku: "Mam mnóstwo książek i chętnie ci poczytam". Dziwne to jakieś i naciągane.
Zauważyłam również, że aktorka grająca panią Paster, występowała w dwóch innych odcinkach: "Thunder Man" i "The Haning Posse". Od razu ją skojarzyłam.
Podobała mi się kolęda w wykonaniu Cartwrightów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabella3
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:43, 25 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja dość dawno oglądałam ten odcinek, muszę go sobie odświeżyć Ale moim zdaniem obietnica Joe dotycząca poczytania dziewczynce bajek nie jest wcale 'naciągana', w końcu on bardzo lubił dzieci, a nie tylko Adam spośród Cartwrightów umiał czytać
Jeśli dobrze pamiętam dziewczynka, która grała Gabrielle była w rzeczywistości znajomą syna Mike'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:31, 25 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Też zobaczyłam w nocy ten odcinek dla "klimatu", trochę się rozczarowałam:
Niestety, Adam w tym odcinku jest ukazany jako kompletny idiota, który nie potrafi kupić odpowiedniej do sytuacji odzieży
Ale zauważyłam sprawę, której do tej pory nikt nie poruszył.
Dziewczynka jest niewidoma od urodzenia, rodziców miała mądrych, jest samodzielna. Mówi Hossowi, że nie ma jej prowadzić, ma iść przed nią, by mogła słyszeć jego kroki. A aż do końca filmu całe otoczenie wyręcza ją w każdej czynności, noszą ją na rękach, podają szklankę. Wprawdzie Hoss pozwala jej dotknąć źrebaka, ale anioła opisują, mówiąc o kolorach, nic o jego kształcie, z czego jest zrobiony. Ben wchodzi do niej do pokoju, nic nie mówi, tylko znienacka łapie ją za ręce. Więcej błędów chyba nie można popełnić! W odcinku o dziewczynie głuchoniemej Joe znajduje sposób, by ją wprowadzić w społeczeństwo, a tu wszyscy zachowują się jak durnie.
Też mam wątpliwości, czy dziadek będzie dobrym opiekunem, ale moje obawy budzi otoczenie jego chaty, dla osoby niewidzącej raczej pełne niebezpieczeństw. I jego uleganie emocjom, bała bym się, że długo z nią nie wytrzyma i znowu zostawi ją samą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia Czw 18:09, 25 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:55, 25 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Isabella3 napisał: | Ale moim zdaniem obietnica Joe dotycząca poczytania dziewczynce bajek nie jest wcale 'naciągana', w końcu on bardzo lubił dzieci, a nie tylko Adam spośród Cartwrightów umiał czytać
Jeśli dobrze pamiętam dziewczynka, która grała Gabrielle była w rzeczywistości znajomą syna Mike'a  |
Nigdy nie twierdziłam, że Joe nie umie czytać. Po prostu w serialu to Adam był zazwyczaj pokazywany z książką, a tu nagle okazuje się, że to Joe jest takim zapalonym czytelnikiem i właścicielem wielu książek. Skoro jednak dziewczynka grająca w tym odcinku była znajomą syna Mike'a, to Joe musiał przyćmić Adama...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:00, 26 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
To chyba jeden z tych odcinków, w którym producent i reżyser chcieli ukazać problem, piękno ludzkich odruchów, szlachetność, to, że ludzie niepełnosprawni nie są gorsi od innych ... takie pewnie były założenia. Wyszlo znów ... lekko idiotycznie. Masa błędów, łącznie z tymi odzieżowymi, najgorsze były te logiczne ... opieka dziadka również budzi moje wątpliwości. To był starszy czlowiek ... realnie i biologicznie można bylo brać pod uwagę, że jednak będzie żył krócej niż Gabrielle ... w jaki sposób niewidoma dziewczyna mogłaby sprowadzić pomoc w razie choroby dziadka? Jak sama dałaby sobie radę w przypadku większego nieszczęścia? Doskonale sobie radziła idąc za kimś, słyszała odgłosy ... ale sama na odludziu? Leśne ścieżki, dzikie zwierzęta ... o ewentualnych bandytach nie wspomnę ... Według mnie Gabrielle świetnie dawałaby sobie radę mieszkając z liczną rodziną, w miejscu, które dobrze znała, ale tam? W domu dziadka? Ach ci scenarzyści ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 2:04, 26 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Dortort chyba się przewraca w grobie koleżanki od Waszej kolejnej bezbłędnej analizy nawiasem mówiąc Adam ubrany odpowiednio do port roku- tradycyjnie jak dziad - skojarzył mi się z fragmentem Mady, w którym ubral nowa kurtkę... Zastanawia mnie kolor owej i fason od wczoraj...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 2:11, 26 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:45, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Oglądałam wczoraj. I po części muszę się zgodzić z przedmówcami
Klimat, jaki panuje na ich szerokości geograficznej jest zaskakujący... Dziewczynka stoi w oknie w halce, potem wychodzi w samej sukience, bez płaszcza. Hoss, który wyszedł z domu zaraz po niej był w spodniach i koszuli i nie wyglądał na zziębniętego. Podczas, gdy Adamowi, który wyszedł na chwilę z domu, żeby pożegnać gości wyraźnie jest zimo. Dodam, że przez pozostałą część odcinka wszyscy biegają w płaszczach. I to nie jest jedyny tak przypadek, gdyż w A Christmas Story z ósmego sezonu chłopaki są ubrani cały czas po letniemu a pod koniec odcinka pada śnieg Zwalam to więc na klimat...
A co do dziadka mam wrażenie, że, kiedy Gabrielle pojawiła się w jego chacie spowodowała, że zaczął zastanawiać się nad sobą, ale trochę przestraszył się tego i z tego powodu tak się zachował. Myślę, że dzieckiem zaopiekuje się jakoś, może ona przyzwyczai go ponownie do ludzi.
Gabrielle polubiłam, śliczna, jak aniołek i miała charakterek Chyba pozostaną przyjaciółmi z Jeremy'm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Mada napisał: | Najbardziej raziło mnie to, że Adam marnował się w tym odcinku. Miał chyba tylko dwie kwestie do powiedzenia. Po prostu był i nic z tego nie wynikało, nic ciekawego nie miał do zagrania. To Joe czytał Gabrielle bajki i to Joe powiedział w tym odcinku: "Mam mnóstwo książek i chętnie ci poczytam". Dziwne to jakieś i naciągane. |
Chciałam zauważyć, że to były książki raczej dla dzieci Takie, jakie zainteresowałyby małą dziewczynkę. Adam gromadził przeważnie literaturę poważną, ambitniejszą - poezje, dramaty, obyczajowe - dla wytrawnych czytelników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:08, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Słuszna uwaga. Joe mógł mieć literaturę dla dzieci, to jak najbardziej prawdopodobne. I odcinek od razu stał się logiczniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:11, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ba! Mógł nawet sporo tych książeczek posiadać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|